Kto czytał Oto jest Kasia?

??

ja gdzies kiedys chyba tak okolo 13 lat temu

ja

ja czytałam :)

a po co ci to?

ja chyba też ale strasznie dawno o czym to było?

o bardzo rozpieszczonej dziewczynce, ktorej urodzila sie siostra i nie mogla sie z tym faktem pogodzic - o ile dobrze pamietam :D

O dziewczynce, która była jedynaczką i pojawił się nowy bobasek w ich rodzinie , no i ona najpierw nie lubiła tego noworodka, psociła ale jak to w takich książkach w końcu wszystko dobrze sie skończyło. Czytałam chyba jako lekturę w 3 klasie podstawówki, a może 4 ... ale dawno :) i pamiętam do dzisiaj... a nie wiem dlaczego, przecież to nie była rewelka - a innych nie pamietam. Czasem takie szczegóły w głowie zostaja :).

Chyba coś tam było, że ta mała się rozchorowała z powodu tej Kasi... a moze z innego powodu a kasia myślała, że z jej i czuła się winna- no i potem z płaczem poszła do Taty i Mamy i w końcu zaakceptowała siostrzyczkę.

Gdzieś w chałupie ta księga była.

"Oto jest Basia" - mam tą ksiażkę - czytałam

Tez to czytalam chyba gdzies z 20! lat temu:) w 3 klasie podstawowki. Ta Kasia na poczatku powiesci byla najlepsza uczennica w klasie, a po urodzeniu sie jej siostrzyczki zaczela opuszczac sie w nauce, zeby zwrocic na siebie uwage rodzicow. W koncu okazalo sie, ze jest zagrozona i moze powtarzac klase. MIala tez przyjaciolki, ktore po jakims czasie przestaly ja adorowac i zaprzyjaznily sie z nowa dziewczynka, ktora przyszla jako nowa do klasy. Nie wiem, czemu tak dobrze to pamietam:), ale chyba dlatego, ze czytalam ta ksiazke chyba ze 100 razy:P. Najbardziej zszokowal mnie opis, jak Kasia zaczela przygniatac siostre poduszka, zeby przestala plakac, mala zaczela sie dusic, to bylo gorsze niz jakis thriller:D