co na zgagę?? błagam pomóżcie

jest tak męcząca że aż trudno złapać oddech a przy tym bolą całe plecy!!! może macie jakieś sprawdzonę sposoby

Lekarz kazał mi na zgage Malox, ale pomaga tylko na chwile, lepiej mi po zjedzeniu jorurtu albo wypiciu mleka :)

dzieki za szybka odp. zaraz wypróbuje mleko jak ne przejdzie to może ten jogurt:(

migdały, jadlam ich cale mnostwo w ciazy

rennie...ale najlepszy na te sprawy jest ranigast...niestety jest na recepte...jak mi cos ejst to biore 1 dziennie i juz mam spokoj...

ja brałam renni nawet kilka razy dziennie. Gin pozwałał i na opakowniu też napisane że w ciąży można.

hmmm, a m i lekarz zalecił troszkę sody na łyżeczke i popic dużą ilością wody.....rewealacyje, polecam....

Marchew i tylko ona! ;) Chrup pij soki naturalne (bez cukru!) mi zawsze pomaga!

Ranigast w mniejszym stężeniu można kupić bez recepty, ale nie wiem czy w ciąży można :O

MIGDAŁY!!!!!!!!!

ano sorry bo nie wiedzialam,ze autorka w ciązy... ale rennie moze byc...moze ajkas bardziej lekkostrawna dietka i unikanie stresu...:)

dzięki dziewczyny za rady mleko i jogurt nie pomogły lece teraz po te migdały jeszcze raz dzięki

polecam kisiel,rewelacja:-)))

Ranimax lub Ranigast 12 godzin spokoju...

ja mam dobry spsob na zgage:) troche sody oczyszczonej na czubku lyzeczki i woda popic i przechodzi nie ma sladu:)

ja bralam ranigast max..dzialal niemal odrazu...a zgagi mniala okropne...az mi sie slabo robilo i nie moglam sie wyprostowac....fuuu!

i nie jest na receptę

ja jadłam migdały, aż mnie od nich mdliło :P ale pomagały :D

ja biore czopki i mi zawsze pomaga

No właśnie ja chciałam zapytać o leki, ale nie te popularne, bo mi tak średnio pomagają. Może znacie coś takiego naprawdę skutecznego, przy pomocy czego można by się pozbyć zgagi na dłuższy czas. Profilaktyka też mile widziana, tylko żeby było skutecznie.

Rennie . Jestem w 9 miesiącu i mam juz dość tej zgagi własnie ssę 4tą tabletkę rennie dzisiaj (połówkuję je sobie, bo inaczej zeżarłabym całe opakowanie na raz, pomaga tylko na chwilkę). A o sodzie oczyszczonej - moja mama mówiła, ze jej pomagała w ciąży.

mi lekarz pozwolił manti brać. nie próbowałam jednak czy działa, jakoś przetrzymuje bez tego. Z tym,i migdałami to ciekawa sprawa... przy okazji, mam ostatnio ogromną ochotę na orzechy nerkowca i nie mam po nich zgagi

Na zgagę bardzo dobry jest langsteiner. To taki preparat w proszku, dodaje się go do herbaty i pije. W zasadzie nie czuć jego smaku, więc nie trzeba się obawiać, że jest niedobry. Nie kosztuje dużo i dość szybko działa. Dobrze coś takiego mieć pod ręką w domu.

Bezpieczne w ciąży oczywiście w rozsądnych dawkach są zioła, na zgage pomoże koper włoski, rumianek, kwiat lipy oraz mięta ( jedna filiżanka dziennie).

ja mam przepukline przełykową więc mam zgagę prawie cały czas jeśli nie biorę leków. Zażywam polprazol lub helicid (tańszy odpowiednik). W ciąży nie mogłam przestać ich brać, bo by mnie chyba pokręciło...ale stąd wiem że można je stosować bezpiecznie w ciąży. I w przeciwieństwie do rennie, manti czy ranigastu działają na dłużej i się człowiek na nie nie uodparnia (ranigast działał u mnie 2 tygodnie a potem już nie, polprazol biorę 4 rok i działa...)

Moim najnowszym odkryciem, jeśli chodzi o problemy z przewodem pokarmowym jest nafta. Przeczytam, że ten zapomniany składnik jest dobry w leczeniu tego rodzaju przypadłości. Orientowałam się i w aptece czy sklepie zielarskim są preparaty takie urt-oil z naftą oczyszczoną, które nie są drogie a skuteczne i naturalne :)

Ja próbowałam proszek zasadowy langsteiner i muszę przyznać, że bardzo szybko poczułam efekty. Przede wszystkim suplement ten poprawia perystaltykę jelit i sprawia, iż każdy czuje się po nim wyjątkowo lekko i komfortowo.