Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poinsecja

...muszę się wygadać...

Polecane posty

Gość poinsecja

Witam :) Nie mam akurat z kim porozmawiać, więc stwierdziłam, że może jak wygadam się na forum to trochę mi ulży. Zacznę od tego, że czuję się skołowana... Mój chłopak cały czas powtarza jak bardzo mnie kocha, jest cholernie zazdrosny co mnie nawet czasem denerwuje, na prawde się stara, planuje wspólną przyszłość, nawet dzisiaj jego trener mówił mi że strasznie ten mój zakochany...przynajmniej tak mu mówił.... A z drugiej strony wiem, że w stosunku do swoich wczesniejszych dziewczyn nie zawsze był fair i ja dzisiaj też zachowałam się nie fair tzn przeczytałam dwie rozmowy w jego archiwum gg, chociaż wiem, że nie powinnam tego była robić:/ Przeczytałam rozmowe z jakas dziewczyną z którą umawiał się na piwo na bliżej nieokreślony i mówił jej że jakoś musi go skusić żeby przyjechał...ale nie alkoholem co ona proponowała..zatem czym?? hmm .. :( wiadomo co mi przychodzi do głowy. Drugiej koleżance, swojej sąsiadce mówił z kolei, że ona juz go chyba nie lubi i ze smutna miną pytał kiedy będzie mógł ją odwiedzić... Obie koleżanki bardzo prosił żeby mu posłały jakies swoje nowe zdjęcia... Czuję się po prostu skołowana:/ i nie wiem co mam z tym zrobić... Nie moge przecież powiedzieć że bezczelnie przeczytałam jego rozmowy..ale jest mi na prawde smuutno:( i musiałam to z siebie wyrzucić ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu cos
leci z toba w bambuko:O tak to wyglada! taka ma nature-kobieciarza! ja bym zerwala:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz np.,ze kolezanka sąsiadki mówila ze Twoj luby pisze do niej w dziwny sposób i co ona na to? :PCzasem dobry kit to połowa sukcesu :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinsecja
po prostu cos - wlasnie tego sie boje:( i nie rozumiem jak ktos moze opowiadac ze tak mnie kocha, troszczyc sie o mnie itd a z drugiej strony robic takie cos:) moze ja przesadzam a moze na prawde cos jest nie tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
a nie zauważyłaś jakiś zmian w jego zachowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinsecja
Zmian w jego zachowaniu zadnych nie ma ... boje sie że teraz od dostrzeże zmiany w moim zachowaniu raczej :/ a prywatne dochodzenie chyba faktycznie przeprowadze bo co mi innego pozostaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
aha. a może to u niego naturalne. delikatnie czaruje wiele kobiete, ale to nie znaczy że zdradza, niekórzy tak mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejjj :> Na razie bez wiesznia psów :P Jak nie chwyci za łape to sie nie dowie :P Niech mu powie w oczy,ze wie od kogos ze \'romansuje\"na gg tyle :P Moze sam pusci pare z ust :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radze Ci to sprawdzic dobrze...ja sprawdzilam i sie rozczarowalam a tez mnie niby tak kochal...w sumie moja historia jest calkiem inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinsecja
Ja mimo wszystke mysle ze nie zdradza...ale takie czarowanie mysle ze tez nie jest w porzadku!! ja mam prawie awanture jak ide poplywac na basen z sasiadem a on moze flirtowac do woli...Juz mam pomysł na to "dochodzenie" wiec zobaczymy co z tego wyniknie. Tak czy siak czuje sie w pewien sposób oszukana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
a myślicie że się na pewno nie kocha, jak się nawet raz przez moment zdradziło? bo ja nie jestem tego taka pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinsecja
Natasha mozesz cos wiecej powiedziec na ten temat? czy wolisz juz do tego nie wracac? jesli tak to rozumiem i nie namawiam, ale sprawdzić sprawdzę na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
rozmowa jak wiadomo jeszcze o niczym nie świadczy nawet jak jest taka z podtekstem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie albo cos jest czarne albo białe :P Skoro marychaaa kocham to nie zradzam proste!Bo po co robic problemy i krzywdzic druga osobę?W takim razie gdzie ta miłośc,uczucie,szacunek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
masz rację. tylko w rzeczywistości to czasem wyglada inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinsecja
no tak rozmowa to tylko rozmowa, w dodatku na gg... ja czuję że mnie kocha ... ale to... nie wiem...bo jeśli ma taki charakter kobieciarza to może predzej czy pozniej mnie zdradzi...zwłaszcza ze studiujemy w innych miastach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
a jak długo jesteście razem? musisz się za to delikatnie zabrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinsecja
Jesteśmy razem 7 miesięcy ale znamy sie ok 2,5 roku i próbowaliśmy już wcześniej coś ze sobą ale nie wyszło. Te 7 miesięcy wydawało mi sie prawie, że idealne, wszyscy mi mówili że On się tak zmienił, że teraz tylko ja ... a tu takie coś:/ Nawet jeśli z jego strony to nic miałoby nie znaczyć to na pewno robi jakąs nadzieje tym dziewczynom z którymi w taki sposób rozmawia i to wszystko moim zdaniem jak by na to nie patrzec nie jest ok ... ale prawdy musze się dowiedziec bo zwariuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinsecja
bede przebiegła:) mam już plan :) oby coś z tego wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
aha. a co znaczy że się zmienił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinsecja
Znaczy, że właśnie był z niego taki kobieciarz.. i nawet jeśli to teraz są tylko rozmowy, to powiedzcie dziewczyny, że takich rozmów byc jednak nie powinno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaaa
a to zmienia postać rzeczy, jesli wcześniej taki był, to bardzo możliwe że i teraz tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinsecja
Poczekam pare dni, bo teraz mógłby się zacząć czegoś domyślać, że zostałam dzisiaj na chwile sama u niego i mogłam coś przeczytać. Potem napiszę tu co z tego wyszło:) Z jednej strony jestem tak jakoś wewnętrznie przekonana, że by mnie nie skrzywdził i widze ze zmienil się bardzo w porównaniu z tym jaki był kiedyś, ale może w pewnym stopniu kobieciarzem zostanie na zawsze, a ja chyba nie umiałabym tak żyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinsecja
Być może zwłaszcza, że zawsze jest raczej niedowartościowany chociaż ja sie staram z całych sił:) Ale jeśli on potrzebuje koło siebie wianuszka kobiet zamiast jednej kochającej żeby się czuć wartośiowym to ja nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj Kochana
Ja Kocham swojego faceta nad życie... ale na gg mam kolegę z którym często rozmawiam i to tak bez cenzury i ograniczeń.... A to tylko kolega i tak zawsze zostanie - przecież rozmawiając w moim wypadku z kolegą nie znaczy, że zdradzam swojego chłopaka. Także może i On nie ma złych zamiarów wobec Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całej historii opowiadać nie będę za bardzo boli. Ale powiem tylko tyle że mówił że z nią nie mieszka a jednak mieszka i gdyby nie moja intuicja która mnie nigdy nie zawodzi a pózniej sprawdzanie go nigdy tego bym sie nie dowiedziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×