Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość -załamka-

kto o mnie ciepło pomyśli?

Polecane posty

Gość -załamka-

potrzebne mi duchowe wsparcie, modlitwa. Jestem sama z duuużym problemem i braknie mi już sił...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glowa do gory! co nas nie zabije to nas wzmocni ....wyjdziesz z tego madrzejsz i mocniejsza na pewno jakos w koncu sobie poradzisz cos dzis akurat na temat czyatlam; poczej wkleje jak znjade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to dla Was,dla tych,które w ostatnich dniach mają większe lub mniejsze dołki... Było to daleko stąd na pewnej farmie. Któregoś dnia osioł farmera wpadł do głębokiej studni. Zwierzę krzyczało żałośnie godzinami, podczas gdy farmer zastanawiał się, co zrobić. W końcu farmer zdecydował. Zwierzę było stare a studnię i tak trzeba było zasypać. Nie warto było wyciągać z niej osła. Zwołał wszystkich swoich sąsiadów do pomocy. Wzięli łopaty i zaczęli zasypywać studnię śmieciami i ziemią. Z początku osioł zorientował się, co się dzieje i zaczął krzyczeć przerażony. Nagle, ku zdumieniu wszystkich, osioł uspokoił się. Kilka łopat później farmer zajrzał do studni. Zdumiał się tym, co zobaczył. Za każdym razem, gdy kolejna porcja śmieci spadała na ośli grzbiet, ten robił coś niesamowitego. Otrząsał się i wspinał o krok ku górze. W miarę, jak sąsiedzi farmera sypali śmieci i ziemię na zwierzę, ono otrzepywało się i wspinało o kolejny krok. Niebawem wszyscy ze zdumieniem zobaczyli, jak osioł przeskakuje krawędź studni i szczęśliwy, oddala się truchtem! Życie będzie zasypywać cię śmieciami, każdym rodzajem brudów. Sposób, aby wydostać się z dołka, to otrząsnąć się i zrobić krok w górę. Każdy z naszych kłopotów to jeden stopień ku wolności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w zyciu w sytuacjach, które wydawały mi sie bez wyjscia. Depresje, załamania. Zyje. Mam sie dobrze. Teraz jest mi bardzi ciezko, ale przez to co przezyłam wiem, ze nie ma sytuacji bez wyjscia. Dasz rade! Zobaczysz! Bo po prostu musisz :0 Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -załamka-
dziękuje Wam wszystkim, a tekst jest piękny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pamietaj, ze nie ty jedna masz dzis problem. kazdy zawsze go ma. wazne zeby tylko miec swiadomosc ze nie bedzie trwac wiecznie i kiedys na pewno bedzie lepiej. to taka obietnica, ktora na pewno sie spelni i powinna dodawac sil. bo nie moze byc wiecznie zle; takie zycie, ze raz z gorki a raz pod gorke. powodzenia i nie martw sie; tylko do dziela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydra....to było piekne...nie ma potrzeby pisac juz na tym topiku po tym tekscie :) Pozdrawiam wszystkie osiołki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) zapozyczone z topiku o wrzesniowych przyszlych mamach:) uznalam, ze warto przekazac dalej:) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×