Żyć! Nie umierać! Zaczyna się weekend- czas na szaloną zabawę! Należy się nam!

Dzieci w domu nie płaczą! Jakieś pare zł na piwko też się znajdzie! Po długim i ciężkim tygodniu w pracy NALEŻY NAM SIĘ CHWILA WYTCHNIENIA! Też tak sądzicie?

?????:O

a w nast sobote na balety:);)

upije się jak świnia, może nawet jakiś frywolny sex zaliczę , ten weekend będzie udany

Eee tam...:O

a jutro sie obkupie i bede miala fajna zabawa na miescie z moja przyjaciolka:))

A żebyś wiedział podszywaczu jeden!!! upiję się! a co? cały tydzień w abstynencji zapierdzielam, więc w weekend się należy!! A seksik uprawiam co noc ! Choć pewnie po tym "nawaleniu się jak świnia" będzie niezła jazda! Dam znać w poniedziałek!

no a co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:P

No, a nic! dam znać w poniedziałek! tyle mam do dodania w tym temacie:P Pa!

zazdrościcie mi tylko zbokole jedne, że jestem taka fajna i w ogóle

Masz problem? Chcesz pogadać? A cóż to za zbokole cię gnębią, co? Nie radzisz sobie z tym, że taka fajna lub fajny jesteś? ?? Bo ja czuję się z tym doskonale!

taaak, zapowiada się b. fajnie :) -nauczyć się na spr z chemi -nauczyć się na spr z geografii - nauczyc sie na kartkówke z etyki -nauczyc sie na wos o jakis tam potrzebach człowieka -nauczyc sie opowiadac w czasie perfekt co sie robiło w danym tygodniu + 5 ćw z niemieckiego -przeczytac Fausta -nauczyc się matematyki na kartkówke przeczytać 3 tematy z historii, dwa tematy z P.O. aha i jeszcze napisac jakies zdania na angielski, 8 cwiczen na niemiecki dodatkowy refaret na TI nauczyc sie fizyki no zajebiscie poprostu.. dobrze ze chociaz baba os biologii sie rozchorowała.

Ej....w dupke szmatke:P Gdzie ty do szkoły chodzisz, że taki weekend ci zgotowali?? A może wyolbrzymiasz, co? Albo sam sobie winien jesteś, że do takich zaległości dopuściłes... Bo tak jakoś mi się wierzyć nie chce w taką listę...:P

Kto ma wolne, ten moze szalec, a ja mam w weekend najwiekszy zapierdziel Ale za to teraz w samotnosci napije sie winka :D

enamorada-> no właśnie... ja też pracowałam w weekendy. Znam ten ból. Może właśnie dlatego tak bardzo cieszy mnie teraz każdy piątek...