Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Belaizo - ale to jest Twoja najlepsza droga. Dla jednych najlepszą drogą jest autostrada dla innych bezdroże - ważne żeby każdy sam wybierał co woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koncepcja drogi - życia, nie jest obca wielu kulturom. Stawką jest tylko system wartości, w wielu religiach zwykle taki sam. Nie ma się więc o co sprzeczać. ;P. Troszkę oczywistej prawdy: wszyscy ludzie to jedna wielka rodzina, a wy jesteście jakby moimi braćmi i siostrami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Black. Dlatego nie zmuszajmy brata czy siostry do naszej wizji świata. Świat jest zbyt piękny by walczyć o wizje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo chyba niejako naturalnie potrzebujemy mieć komfort posiadania \"racji\" a do tego potrzebujemy \"poklasku\" innych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie Dreamer, Ze pisanie tutaj cis Ci dalo. Moze i bezdroze jest dobra droga, jesli nie zna sie innych, ja lubie czasami sie powloczyc po drogach, ktore prowadza w nieznane. No i to nie zmienia jednakze nic w tym, ze najlepsza droga jest Jezus \"jam jest droga i prawda i zycie\", to najlepsza droga tez dla Ciebie, ty tylko jeszcze nie postawiles na niej swojej nogi, wiec nie wiesz, czy jest dobra. No i o tym czy droga jest dobra czy nie mozna czesto sie przekonac dopiero po paru kilometrach, wiec.... a ja lubie sie modlic za moich braci i siostry \"jedno drugich brzemiona noscie\" i ciesze sie, ze sa osoby, ktore modla sie za mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Cie nie zmuszam do zadnej wizji Dreamer, ja Ci tylko przedstawiam swoja, wybor nalezy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osiołkowi w żłoby dano. W jednym owies, w drugim siano... ...co się stało z osiołkiem? Poszedł na łąkę po coś świeżego. :) Nie trzeba akceptować wizji kogo innego możesz znaleźdź to samo (a nawet lepsze!) gdzie indziej. :D Ale niektórzy tego nie wiedzą... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och osiolku Ty tego swiezego jeszcze nie znalazles a lezy tuz obok Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Moze i bezdroze jest dobra droga, jesli nie zna sie innych, ja lubie czasami sie powloczyc po drogach, ktore prowadza w nieznane.\" Więc widzisz - inni nie zjeżdżają nigdy z autostrady. A przecież oprócz tych dróg są jeszcze niezliczone ilości innych - polne, wiejskie, ekspresowa, ścieżki, drogi wodne wszelkiego rodzaju, drogi powietrzne itd. itd. \"No i to nie zmienia jednakze nic w tym, ze najlepsza droga jest Jezus \"jam jest droga i prawda i zycie\", to najlepsza droga tez dla Ciebie, ty tylko jeszcze nie postawiles na niej swojej nogi, wiec nie wiesz, czy jest dobra. No i o tym czy droga jest dobra czy nie mozna czesto sie przekonac dopiero po paru kilometrach, wiec....\" Wg Ciebie najlepsze - Ty ją wolisz i wybrałaś - i o to przecież chodzi. Na mojej też nie postawiłaś swojej nogi - i wcale nie musisz. Nawet Cię nie zachęcam. \"a ja lubie sie modlic za moich braci i siostry \"jedno drugich brzemiona noscie\" i ciesze sie, ze sa osoby, ktore modla sie za mnie.\"\" W sumie masz rację, wtedy i tak modlisz się za siebie. Choć cudzych brzemion chyba i tak się nosić nie da - ale wtedy może lepiej się niesie swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreamer ja tez bylam na twojej drodze. Na drodze niedowiarstwa, ateizmu. Wiec ja znam i wiem dokad wiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Chcialam tylko jeeszcze dodac swoje kilka grosikow,odnosnie duszy niesmiertelnej. W biblii zawarta jest prosta nauka:\"Kiedy czlowiek umiera przestaje istniec.\" Smierc jest przeciwienstwem zyciaUmarli nie widza,nie slysza i nie mysla.Po smierci ciala nie pozostaje zywa zadna czastka ciala. Po co Salomon pisal:\"umarli nie sa swiadomi niczego\"Wspominal tez ze w grobie nie ma snucia planow,ani poznania(doswiadczania),ani madrosci Kaznodziei 9:5,6,10 Psalm 146:4 mowi,ze gdy czlowiek umiera gina jego mysli Zycie ludzkie przypomina plomien swiecy,gdy zgasnie po prostu go nie ma,nigdzie sie nie przenosi.Zawsze jednak jest nadzieja,ze Bog \"zapali \"ja spowrotem. O smierci mowil tez Jezus.Gdy zmarl łazarz,Chrystus powiedzial swoim uczniom,ze łazarz,udal sie na spoczynek.Oni zrozumieli jednak,ze łazarz tylko zasnal,poniewaz jest chory,ze spi.Tymczasem Jezu mial na mysli cos innego.Wyjasnil im to:\"łazarz zmarł\" Jana 11:11-14. Wazne by pamietac ,iz Jezus smierc przyrownal do spoczynku,snu. Lazarz nie trafil do nieba,ani ognistego piekla,ani tez nie spotkal sie ze swymi przodkami.Nie urodzil sie tez ponownie w innym ciele.Gdy umarl,udal sie jakoby na sp[oczynek-jakgdyby gleboko zasnali nic mu sie nie snilo.Nie jest to jedyny przypadek,gdzie smierc przyrownano do snu,bo np.o ukamieniowanym Szczepanie,pisze tez ,ze\"zapadl w sen smierci\" Dzieje7:60.Tak samo napisal o wielu wspolczesnych mu ludziach Ap.Pawel 1kor.15:6 Duch i dusza to dwie odrebne sprawy.Bo duch to cos w stylu energi zyciowej danej od Boga,a Dusza to \"iskra\",nasze zycie. Gdy dusza umiera,po prostu znika,a duch wraca do Dawcy Zycia czyli do Boga.Zawsze jednak jest nadzieja,ze jestesmy w pamieci u Boga i ze ponownie nas ozywi.:-) Psalm104:29 \"Gdy odbierasz im ducha,konaja i wracaja do swego prochu\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ Smierc jest przeciwienstwem zyciaUmarli nie widza,nie slysza i nie mysla. } Nie wiemy czym jest smierć. Więc reszta dywagacji na ten temat jest gdybaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"mowi,ze gdy czlowiek umiera gina jego mysli\" Powiedz to starożytnym filozofom - Sokratesowi, Arystotelesowi, Platonowi itp. Powiedz Szekspirowi, powiedz Freddiemu ;) Kto wie czy ich myśli nie przeżyją znacznie myśli chrześcijańskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dreaM PRZECZY,PONIEWAZ,WG TEJ TEORII UMARLI CZEKAJA W GROBACH NA SAd bozy.Wiec nie mozliwe,by ich dusze gdziekolwiek sie znajdowaly,lub w czymkolwiek,ich po prostu nie ma. A zyciem wiecznym jest wiara w Jezusa Chrystusa,poniewaz,dzieki niemu po zmartwychwstaniu,bedzie mozna zyc juz wiecznie,bez smierci.I dzieki niemu mamy te mozliwosc.Dlatego pozostaje nam :nadzieja i wiara w to,ze nasz Ojciec w niebie nam to obiecal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAMILKA OD OJCA SWEGO
Kamelio,werset1Piotra3:18 i 19 werset .tam nigdzie nie pisze ze Jezus glosil duszom noego i jego rodziny. Pisze ze glosil nieposlusznym duchom w wiezieniuktorzy i za czasow nOEGO BYLI nieposluszni.Tymi duchami byli synowie bozy ,ktorzy zstepowali na ziemie i brali sobie corki ludzkie i swpolzyli z nimi a te rodzily im olbrzymow tzw nefilim,Robili cos co bylo sprzeczne z ich natura! dlatego Bog ich ukaral i wtracil do hadesu.1Moj6:1-4 Im to Jezus glosil,ale co glosil tym nieposlusznym duchom tego tez nie napisano!!! Ponadto pisze w biblii wyraznie ze Jezus umarl!i 3dnia zmartwychwstal!albo zostal wskrzeszony przez Boga ."tego Jezusa Bog wskrzesil" lOGICZNE ZE ZEBY KOGOS WSKRZESIC TO TEN KTOS MUSI UMRZEC! Nigdzie w biblii nie doczytasz sie ze umarlo tylko cialo Jezusa!,umarl caly Jezus a potem Bog bo wskrzesil i otrzymal od Boga cialo duchowe! gdyz swoje cialo fizyczne oddal na ofiare! Jeszcze raz przeczytaj 18 werset koncowke "lecz gdy w duchu zostal przywrocony zyciu 19w nim tez poszedl i zwiastowal duchom bedacym w wiezieniu!" Nastepnie przytaczasz przypowiesc na dowod ze dusza cierpi meki ze zyje po smierci ciala! Zwroc uwage ze to przypowiesc cos takiego nie mialo nigdy miejsca! Jezus chcial tym samym cos unaocznic sluchaczom! Tak wiec Jezus jednak umarl i tym samym nie mogl byc Jahwe. Pisalas wczesniej ze my czcimy przede wszytkim jAHWE a Jezusowi tak malo miejsca poswiecamy? a Ty?dlaczego nie idziesz sladami Jezusa i nie czcisz Jahwe? dlaczego nie mowisz wcale o nim ,przeciez Jezsu wszytko co robil zawsze podkreslal ze czyni to dla chwaly swojego Ojca! Modlil sie do swojego Ojca,czcil go z calego serca! Dal nam tym samym przyklad by dla nas jego Ojciec Jahwe byl najwiekszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle gdzie są Ci którzy zyli tysiące, milony lat przed nami? ich ciała czekają w grobach?? raczej wróciły tam skąd przyszły, ciał złaczyly się ziemią, woda wróciła do wody i już wiele razy króazyła w atmosferze, nic nie znika ot tak, zmiania tylko postać ;) to co JEST było ZAWSZE I będzie:) to o czym Ty mówisz to ludzki wymysł i do tego nieudolna doktryna, zwykła fikcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd wiesz, że sąd nie odbywa się \"na bieżąco\"? Skoro dla Boga nie istnieje czas to dlaczego miało by być jakieś później? Może ten sąd o którym mówił odbywa się \"właśnie\" - od zawsze na zawsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"to o czym Ty mówisz to ludzki wymysł i do tego nieudolna doktryna, zwykła fikcja.\" Mała - nie zapominaj, że to o czym mówisz też takim może być. Ale to i tak nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreamer odbywa się w każdej sekundzie:) nie ma nic ukrytego, każda nasza skryta myśl.. w bibli tez o tym pisali \"W tej chwili jesteście najbardziej błogosławionymi ludźmi na Ziemi. Pamiętanie, że jesteś buddą, jest doznaniem najcenniejszym ponieważ jest to twoja wieczność, twoja nieśmiertelność To nie ty – to twoja egzystencja Jesteś jednością z gwiazdami, drzewami, niebem i oceanem Nie jesteś czymś oddzielnym Ostatnim słowem Buddy było sammasati Pamiętaj, że jesteś buddą sammasati\" i tym optymistycznym akcentem na chwilę znikam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Tymi duchami byli synowie bozy ,ktorzy zstepowali na ziemie i brali sobie corki ludzkie i swpolzyli z nimi a te rodzily im olbrzymow tzw nefilim,Robili cos co bylo sprzeczne z ich natura!\" To już brzmi rzeczywiście jak mitologia grecka. Ja też znikam - idę poczytać De Mello

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×