Czy jest tu ktos z Wloch ?????Odezwijcie sie

:):):)

:O;)

Fajnie Witaj ..........A jestes w Italii?

:):)

ja jestem

Wroni ........Ja jade tam w przyszly piatek :) Boje sie troszke . Powiedz mi cos dla otuchy.Jade pierwszy raz .

Moj szef jest wloche

jedziesz do pracy?? Nie będzie tak zle..generalnie wlosi są sympatyczni, a wloski nie jest dosyc trudny..:))

Tak jade do pracy .Bedzie to bardzo daleko od domu .wloskiego znam tylko podstawy .Cale szczescie ze jest tam moja znajoma . Kurde jawnie sie pietram ,a musze powiedziec ze podfruwajka nie jestem :(

Podstawy Ci wystarczą, szybko zalapieesz..gorzej jak ktos nie zna wcale..generalnie wlosi są oporni jesli chodzi o naukę językow obcych.. więc wymagac od nich ang. to jest cud nad Wislą;) Będziesz pracowala jako kelnerka?

Nie .Bede na stalce jak to sie mowi .U dziadka i babci .Ponoc fajni ludzie a ja i tak schizuje .Wiem ze oni obcego ni w zab ,tylko czemu od nas wymagaja poprawnej wymowy .Wiesz ja nadzien dzisiejszy w rozmowach zaawansowanych to "kali jesc kali pic":O

Jesli chodzi o zrozumienie to sie niedenerwuj!! bo wlosi chociaz sami ni w ząb językow obcych to naprawde są wyrozumiali jezeli chodzi o innych.. Pomysl sobie,ze starsi ludzie to zwykle mowią sami do siebie..i generalnie wystarczy przytakiwac..chodzi glownie o opiekę, ktorą im zapewnisz.. Nie będzie zle!!:D

Nawet nie wiesz jak to fajnie jak sie tak czyta . Strasznie bym chciala . Generalnie lubie starszych ludzi .Mialam pradziadkow ,opiekowalam sie nimi.Cierpliwa jestem. Sama nie wiem czemu tak sie denerwuje .Boje sie ze jak sie spotkam to jezyka w gebie zapomne i pomysla ze jakis tuman do nich zjechal .A Ty co tam robisz?

Ja zostalam dla mojego faceta, ale nie wiem..bo cos nam się wali.. A pracowalam glownie jako kelnerka.. ale mam wlasnie kolezankę co sie zajmowala starszą 'babcią' i wlasnie tak to wyglądalo, ze babcia glownie mowila sama do siebie..Ona się nią zajmowala, gotowala obiadki czy chodzila na spacery..z jej corką trochę rozmawiala po ang[ chociaz ta wloszka to nic prawie nie umiala, ale ona ją zatrudnila] Babcia miala czasem homory, ale wiadomo..jak to ze starszą osoba..

Dlaczego sie wali ? :( Przykre.A gdzie jestes? Ja wiem ze dzieci dziadkow nie mowia po" innemu " .Babcia w jakims tam dialekcie . Napisz co tam Tobie .Ale by fajnie bylo zebys byla blisko mnie :)W grupie sila

Nie uklada nam się...i trochę mi się tęskni za wszystkimi przyjaciolmi.. Zastanawiam się czy nie wrocic.. Generalnie chodzi o to, ze jak zamieszkalismy ze sobą to trochę z dystansu spojrzalam na wszytsko..wchodzą pewne 'przyzwyczajenia' ktorych nie mogę zaakceptowac... ehmmm.. Pozatym nie mam zabardzo 'przyjaciolek'... wloszki są wredne, generalnie są zazdrosne o Polki.. trcohę brakuje mi takich plot i wszystkiego co mialam tutaj..Fakt,ze mam wielu znajomych, ale raczej męzczyzn..

co do dialektow, to cięzko cos zrozumiec nawet jak się 'wloski zna'.. hehehe.. :D:D:D dialektami nie nalezy się przejmowac.. Ja mieszkam w Milano;) a ty?

Tesknota to rzecz zrozumiala .Jakby nie bylo daleko do domu.:( Jesli chodzi o zwiazek to chyba mozna sie nieco dotrzec . Pisze to jakao osoba bedaca w zwiazku 17 lat . Napisz mi gdzie jestes. Jesli zas chodzi o zazdrosne Wloszki .To mi to chyba nie grozi hihihi. Urode mam poludniowa tzn jestem szatynka i mam ciemne oczy ;)

Ja w Milano= Mediolanie;) Czyli masz typ urody, ktory mi się najbardziej podoba:D Mogę zapytac jak zniesie Twoj wyjazd Twoj facet?? na dlugo w ogole wyjezdzasz??

zazdroszcze :( bylam w Mediolanie w sumie pol roku i mieszkalam w samym centrum przy via Torino.niestety skonczylo sie

Wyjezdzam na 4 miesiace ,moze na dluzej .Moj facet hmmm .Zniesc musi .Jade w sam obcasik wloskiego bucika do Lecce :(

Wloch nie jest najbezpieczniej

Nigdzie bezpiecznie nie jest;) takze nie straszcie mi tutaj MB;) Ja jestem zakochana w tym kraju chociaz nie jest tak kolorowo jak mi się wydawalo wczasie wakacyjnych wyjazdow..teraz juz przywyklam.. szczegolnie do uciązliwej biurokracji;) Muszę juz uciekac, ale moze wątek wytrwa do jutra to jeszcze sobie popiszemy..:D

Wroni jestes tu gdzies???????