słuchajcie, jak długo trwa wasz sex... ?

witam, jestem mężatką, kobietką po 30 , z raczej typowo męskim podejsciem do sexu :)... kocham sie kochać z moim mężem, ale nie lubię długiej gry wstępnej, uwielbiam przedewszystkim czuć go w sobie.... dlatego mój sex jest konkretny , drapieżny z nastawieniem na to czego potrzebuję.... małżonek też jest zadowolony hihihi... a jak jest u was.... lubicie kochać się długo, namietnie.... ostro i szybko.... ?

i z ostrymi momentami

dadam jeszcze że najlepiej lubię seks uprawiany w zacisznym kącie piwnicy z moją sąsiadką Moniką, którą tą drogą serdecznie pozdrawiam...

.... przecierz umawialismy sie ze nikomu o tym nie powiemy ...

...ale...ja nie mam piwnicy.!!!! .... :s

wszystko już mi się w głowie miesza za dużo baboli zjadam :-o

niom.... i teraz przez ciebie.... kochany podszywaczu (cmok)... nie wiem czy ja to ja.... czy ja to ty.... czy jeszcze ktoś inny.... ;)

ja tez tak lubie!krotka gra wstepna,ostre rzniecie i po bolu:D

krótko - jakoś zwykle wychodzą tzw szybkie numerki:)

czasami 5 minut czasami 50..........

na co w danej chwili mamy ochotę: szybki numerek czy dłuugie pieszczoty?

2 godziny, 15 minut i 5 sekund: 2 godziny się rozbieram, pięć sekund uprawiam seks i piętnaście minut jestem reanimowany.

po 5 sekundach, to ja bym nie reanimowała

sikunn ;) ... dobre... dobre... tylko, w co ty sie ubierasz ????

czemu prawie zawsze jakas banda kretynow zmieni temat posta!!!!

pytanie bylo konkretne