jak sobie radzicie w takich stuacjach?

ktoś zrobił mi świństwo w jawny spoób z czystej zlosliwosci śmiejąc mi się w twarz. Pracowąłam dla tej osoby i wykorzystała moją slabosc dla kilkudziesięciu zlotych. Dla kogoś, kto musi poplacic podatki i ZUS te pieniądze mjaą zanczenie, dla niej zapewne nikłe, chyba ze takie, zeby móc mnei upokorzyć nie płacąc mi ich w taki sposób. Pani jest prawniczką i piastuje stanowsiko kierownicze w jednej z instytucji państwowych. Jak o tym zapomnieć i nie zapętlić się w niechęci do tej baby?

będziesz teraz uważać a babą się nie przejmuj - los jej kiedyś odpłaci

nie wiem, czy to Ci pomoże, ale ktoś tu podał dziś sposób jak sobie radzić z taką sytuacją: powiedz w myślach tej osobie "Przebaczam ci, mozesz odejść, jesteś wolny". Może to glupie, ale podobno skutkuje.

mialam kiedys taki okres w zyciu, ze wokół liczyla się tylko kasa, więc wiem jak się czujesz bardzo pomaga zmiana otoczenia, spotykanie innych ludzi, wyciągnięcie wniosków na przyszłość...

wiesz, ona pewnie wiedziała, ze te pieniądze mają dla Ciebie subiektywnie dużą wartość-moja rada zlej to cieplym moczem i zapomnij. Będzie dobrze:) Mam nadzieję, ze nie musisz więcej spotykać tej pani na swojej drodze?

dzięki za pocieszenie...