tupperware

Gość z 13.26 - dziękuję za rzetelna odpowiedź na moje pytanie. Skoro się rozchodzi, to nie ma sensu, żebym zamieniała 'siekierkę na kijek'. I dzięki za info o tych formach z 'drucikiem'! Gość z 15.25 - Ultra Pro na pewno się nie rozchodzi na boki, ale nie jest elastyczny jak formy silikonowe, na czym mi zależy. Owszem, jestem zdecydowana na silikonową keksówkę, nawet za 75 zł, ale nie musi to być król. Jak napisałam wcześniej, chciałabym aby za ceną szła jakość, a w tym przypadku najwyraźniej tak nie jest :)

Ja jestem konsultantką i mam silikonowego króla - nie pamiętam skąd, ale mam. Owszem do babki i do chleba się rozchodzi, ale poradziłam sobie wkładając go w moją starą metalową keksówkę i problem zniknął. Tak wiem po co mi coś do czego muszę mieć coś - prosta sprawa - nie muszę smarować tłuszczami (nienawidzę masła na rękach ani w rękawiczkach ani pędzelkiem), ciasto wyskakuje samo, nie smakuje metalem ani gumą. A po za tym robię w nim terriny ( przez elastyczność zawsze wychodzi a metalową musiałam moczyć we wrzątku i inne hocki klocki) musy rybne, lody, panna cottę i cena katalogowa to potworność a ta promocyjne nawet ok. Szczególnie jako konsultantka mam jeszcze taniej.

Witam, Mam pytani w zeszłym miesiącu w promocji były neoszczypce! Czy może mi ktoś powiedzieć jaka była cena.

Chyba 24,90 zl przy zakupie za 70 zł z katalogu

Używam form silikonowych od naprawdę dawna, pierwszą zdobyłam w prezencie dla gospodyń i nie zamieniłabym ich na żadne inne. Widziałam jak wyglądają te z marketu po kilku pieczeniach. Co prawda troszkę się król rozchyla na bokach ale tylko w przypadku chleba i keksu, jak jest pełna forma, jednak nie ujmuje to nic wyglądowi wypieku. Piekę często a kiedyś piekłam zawodowo, więc wiem co piszę. Wolę wydać więcej i mieć z głowy smarowanie i papier, a to też kosztuje, nie mówiąc o produkcji śmieci. W tej chwili mam wszystkie formy do wypieków silikonowe, a najczęściej używam mufin, bo bez wysiłku jest szybko coś do kawki i tyle...

Silikonowego króla nie mam,ale mam za to mufinki,są rewelacyjne. Nie ma porównania do innych tanich silikonowych form .Pieczenie w nich to sama przyjemność.Wrócę jeszcze do słynnego olejnika.Wiele czytałam negatywnych opinii.Moja koleżanka ma olejnika i spytałam się jak to jest z utrzymaniem go w czystości.Koleżanka jest zadowolona z produktu,którego używa na co dzień i wygląda jak nowy.Także opinie niektóre są krzywdzące,tak ja kiedyś czytałam o ultra pro,które okazały się totalną bzdurą.

Ja też używam silikonów i jestem bardzo zadowolona. Lepszych nie ma na rynku. Cena szybko sie wraca, bo nie kupuję papieru, nie smaruję. Olejnika też mam. Dla mnie super, kupuję oleje w 5 litrowych butelkach (są tańsze) i przelewam. Wiadomo, też trzeba o niego dbać, jak o każdy produkt. Myję w zmywarce i wygląda jak nowy, nic nie kapie, dobrze mi się go trzyma w ręce. Dlatego myślę, że każdy ma jakieś zdanie na temat danego produktu. I trzeba rozumieć, że nie koniecznie to co dla mnie jest super, będzie super dla innych. Kiedyś zachwalałam tłuczek, a osoba z którą rozmawiałam powiedziała, że nie cierpi tłuczonych ziemniaków. Czyli dla niej ten produkt jest bezużyteczny, a dla mnie ok.

Ja mam Betterware - podobna firma. Polecam jak najbardziej !

Betterware - większej lipy nie ma. Taniocha, produkty gorsze niż chińskie. Kilka kupiłam i były to wyrzucone pieniądze w błoto.

Tym razem zbieram opinie o kokilkach Ultra Pro, które pojawiły się w najnowszej ofercie: warto czy nie? Jakie ciekawe dania można w nich przyrządzić?

Mam pytanie do forumowiczek kilka lat temu dostałam przepis na ciasto drożdżowe z lemoniadowego dzbanka, w którym zaczyn siedział przez noc w lodówce, ciasto było przepyszne ale przepis zaginął czy ktoś posiada takowy?

Jak zjazd krajowy?

Nuda, nuda, nuda...... i po co tak daleko. Może dlatego, że nacisk na budowę struktur w podkarpackim i małopolskim??? 1,5 godziny wręczania misek menadżerom za to, że są i promują fikcyjne grupy. Nacisk na rekrutacje, z których przypuszczam 4/5 robiona jest tylko w celu zdobycia jakieś miski, a sprzedanie wyposażenia torby "NOWEJ KONSULTANTKI pokrywa stratę w prowizji. PO CO TO! Takiej klapy organizacyjno - gastronomicznej podczas uroczystej kolacji nigdy jeszcze nie było. A "GWIAZDA" wieczoru!!!! "Zaprosiła" wszystkie do odejścia od sceny!!!!! Ten sztab z TAKĄ szefową na pewno do wymiany!

a co było na pocieszenie za poświęcenie czasu w prezencie ? Jakieś ciekawe nowości zapowiedzieli ?

Moje zdanie takie, hotel piękny, dużo wolnego czasu, można było skorzystać z atrakcji. Reszta pozostawia wiele do życzenia, pokoje z dostawkami, uroczysta kolacja to kpina, zresztą takiego bałaganu jeżeli chodzi o posiłki to jeszcze nie było. Nie przemyślany upominek, torba na zakupy na kółkach. Byłyśmy samochodem i zapakowanie czterech takich toreb graniczyło z cudem. A z poprzedniczką się nie zgadzam. Na Podkarpaciu i w Małopolsce nie trzeba budować nowych struktur, bo dystrybucja Krosno+Nowy Sącz jest jedną z tych, która ma najwyższe sprzedaże, to było widać na scenie. Zgadzam się, że sztab, na czele z szefową do wymiany.

do wymiany i to najlepiej przed party swiata !!!!!

Osoby które były juz kilka razy na zjazdach to takiej masakry nie widzieli juz nie wspomne o wózkach które były w prezencie . Ceny w katalogu to chyba z kosmosu maja życze im aby dożyli 20 urodzin !

co mialyscie w wozkach?? ogolnie poza tym ze tym razem faktycznie zjazd byl3 dniowy to nic ciekwego??

no ciekawe było to ze po dalekiej drodze czekalismy po 6 godz na pokoje bo taka organizacja była sypkie duży pojemnik taki nowy , chessmart płaski ,kopytkomania no i nowy katalog

A jak nowy katalog?

i

jestem pozdraiwam :)

znając życie , to w dystrybucja złego słowa nie powiedzą o zjeździe . Przykre że tak schodzą na psy . Byłam na kilku zjazdach i zapowiedziach , w zeszłym roku się rozczarowałam , przez to w tym roku odpuściłam i widać słusznie , bo szkoda czasu na bicie piany

Ja bylam w serocku i na wczesniejszych spotkaniach i niby w arłamowie mialo byc super .dobrze,że nie pojechalam bo bym zalowala.i jeszcze tyle trzebabylo dolozyc do wyjazdu

A ja jestem zadowolona i to bardzo, byliśmy świetnym zespołem i mimo małych niedociągnięć daliśmy radę,i powiem więcej gdyby nie to niedociągnięcia byłoby za dobrze, pamietajmy iż jest nowy zespół i to była pierwsza tak duża impreza, a jak zwykle każdy chce widzieć wszystko po swojemu, jestem w firmie już ponad 10 lat i naprawdę potrafię nadal wyciągać pozytywne wnioski i jak wszyscy musimy uczyć się nowych realii, to co było se ne wrati i albo się dostosujemy albo będziemy biadolić jak zawsze, a i dawno nie pisałam i już wiem dlaczego tak mało wpisów, trzeba się zalogować i gdzie są te wszystkie buntowniczki, w cudzysłowiu oczywiście, ale dziewczyny popatrzcie na świat , nigdzie nie jest dobrze wiec szanujmy to co mamy i pamiętajcie zawsze może być gorzej, pozdrawiam i nie dajcie się i róbcie tak aby Wam było dobrze

ja też jestem kilka lat ale kiedys bylo lepiej a teraz kazdy narzeka wiec musi byc jakas przyczyna tego.ja sie zakwalifikowalam na wyjazd ale za duzy koszt wyjazdu wiec nie pojechalam a jechalo od Nas duzo osob.

trzeba sie logowac ja pisze z konta corki bo jest zalogowana na kafeteria

zdadzicie jakie nowosci beda i kiedy wychodzi nowy katalog?

A kto został ze starego sztabu ?

A ja właśnie zrezygnowałem z managera i generalnie współpracy z Tupperware. Pracowałam 9 lat. Odmówiłam udziału w fałszywych rekrutacjach i niestety skończyło się tak, jak się skończyło. Niemiła rozmowa z dyrektorem regionalnym. Myślę, że takie działania źle się skończą dla firmy. Niby nikogo nie można do niczego zmuszać, ale zawsze można sprawić, że sam zrezygnuje ze współpracy albo się ugnie. Dla mnie nowa władza, to robienie z ludzi niewolników. Można tak podejść do tematu jak koleżanka wyżej - twierdzi, że za wszelką cenę trzeba trzymać się tupperware bez względu na to, jak bardzo będzie upodlona. ja jednak mam swój honor i na tupperware życie się nie kończy.