Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madziakomosa

Zmniejszenie jeansów - krawcowa chce 90zł, nie za dużo?

Polecane posty

Gość madziakomosa
Ostatnio schudłam i poszłam do krawca, z jeansami, by zmniejszyć - 90 zł i ze zwykłymi spodniami z materiału - 60zł Jak kształtują się ceny takich korekt? Dla mnie to absurd, bo za jeansy zapłaciłam 2 lata temu 150 zł, a za spodnie z materiału 90zł Ta krawcowa chce tyle, co za nowe spodnie. Jakie są ceny - pomóżcie! Krawcowe!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile???????????????????? u mnie za takie przeróbki góra 10 zł, a spodenki wyglądają identycznie jak przed poprawkami- tyle że mniejsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziakomosa
dodam, że chodzi w obydwu parach o zmniejszenie w udach, pasie, i zwężenie nogawek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna na katafalku
Stanowczo za drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziakomosa
no więc jak usłyszałam jaką cenę mi powiedziała, myślałam, że zwątpię, spodnie są już gotowe, nie chodzi o to, że mnie niestać, ale nie lubię głupio wydawać pieniędzy, przecież za te dwie pary starych spodni mam nowe jeansy... Płacić jej? Czy podarować te spodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziakomosa
paranoja, ale sobie krzyczy Ile Wy płacicie za takie poprawki i w jakich miastach, ja jestem z Warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie do ulotnej
miasto średniej wielkości.krawcowa bardzo fachowa i solidna. oszwabiła Cię niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżinsy się ciężko szyje
a poprawki sobie zażyczyłaś wcale nie drobne. musiała całe spodnie rozpruć, wykroić i uszyć od nowa. chyba tylko zamki i kieszenie zostawiła (chociaż co do zamków to też nie miałabym pewności). potargowałabym się z nią, bo 90 zł to za dużo, ale nie przesadzajcie, że to 10 zł, bo to cały dzień roboty. 13 zł wzięła ode mnie ostatnio krawcowa za wszycie zamka w spódnicy z grubej wełny. normalnie policzyłaby 15, ale zeszła z tych dwóch złotych, bo często u niej szyję. chyba nie korzystacie za często z usług krawieckich, że podajecie takie ceny albo szyjecie u kogoś, kto nie ma zarejstrowanej działalności... jesli masz wątpliwości, to idź do innego krawca w mieście i zapytaj ile weźmie za zmniejszenie dżinsów np. o dwa rozmiary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziakomosa
Dzięki tak zrobię, i zastanowię się czy tyle to ja jej wogóle zapłacę, albo zapytam się dlaczego i za co tyle policzyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie do ulotnej
za wszycie zamka obojetnie do czego płacę 5 zł!!!!!!!!!!! nie przesadzam-takie są u nas ceny po prostu. jeansy zmiejszałam , więc też wiem o czym mówię. zakład jest zarejestrowany-to tak dla jasności. często niosę coś do przeróbki, bo też mi waga skacze. przykro mi ,że u was takie ceny, ale kochane nie wmawiaj mi,żę przesadzam.To są FAKTY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżinsy się ciężko szyje
zamek do kurtki za pięc zł... hmmm... to ktoś usługuje Ci za półdarmo. a w sumie to za darmo, bo chyba pokrywasz tylko koszty, które ponosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie do ulotnej
wszycie zamka zajmuje kilkanaście minut,więc przeliczając na godziny?ile krawiec zarabia za godzinę? nie zamierzam się licytować i wchodzić w dyskusje.u was kosztuje tyle, u mnie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżinsy się ciężko szyje
no nie wiem czy kilkanascie minut... wyprucie starego i wszycie nowego zamka do kurtki... chyba przeceniasz szybkość krawców... ale niech będzie. może Twój krawiec jakoś wychodzi na swoje, bo ze względu na ceny ma bardzo dużo klientów. nie ma jednak co ukrywać, że czas wykonania to nie wszystko... licząc nawet, że kwadransik tylko wszywa zamek przyniesiony przez klienta, to wszywa ich maksymalnie cztery na godzinę bez czasu rozmowy z klientem czy pracodawcą, czasu zmiany nici itd., co dawałoby 20 zł bez kosztów. a gdzie tu prąd, nici, zuzycie sprzętu, zarobek dla pracownika, koszty zatrudnienia, podatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżinsy się ciężko szyje
to nie jest tak, że ja Ci nie wierzę. ja się zastanawiam co ten własciciel firmy na niej zarabia, za co się reklamuje i jak płaci pracownikom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie do ulotnej
nie szyje w domu- wynajmuje lokal na mieście, zatrudnia kilku pracowników, ma sporo klientów. więc gdyby nie wychodził na tym dobrze, to napewno zakładu by nie było... rozumiem, że takie niskie ceny mogą być szokiem, ale jak dla mnie to ten szok jest bardzo przyjemny:-) pozdrawiam i zmykam spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżinsy się ciężko szyje
dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za dwie pary spodni 90zł
to w sam raz. Zwłaszcza za dżinsy. Poza tym trzeba się było zastanowić wcześniej!!!!!!!!!!!! Nie mogłaś po prostu ruszyć dupska do innego zakładu i tam sie spytać o cenę?:O Jak za drogo, to trzeba było kupić nowe spodnie, chociaż nie wiem, gdzie kupisz dżinsy za 90zł:o Zastanów się, jeżeli nie zapłacisz za wykonaną już pracę, to będziesz zwykłą oszustką i złodziejką. A tej krawcowej na pewno potrzebne są twoje stare dżinsy:o Skąd się tacy ludzie biorą???? Nie stać cię, to trzeba było nie oddawać tych spodni do krawca! Jeżeli już oddałaś i ktoś je przerobił, to twoim obowiązkiem jest za te przeróbki zapłacić, tym bardziej, że wcześniej zaakceptowałaś tę cenę. Jeżeli krawcowa pozwałaby cie do sądu, to na 100% by wygrała i musiałabyś zapłacić dużo, dużo więcej:o Ale pomijając sąd... jesteś beznadziejna:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za dwie pary 150 zł
to do pani wyżej. 90 byłoby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kupuje
ja kupuje jeansy za 25 zł od azjatów a za skrócenie nogawek płace 5zł :) ---> to było odnośnie pytania gdzie można kupić jeansy za 90 zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
skrócenie nogawek za pięć zł jest mozliwe. to mało pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezses
troche jestescie dziwni, ciekawe czy wam by sie chcailo za 5 zloty wszywac zamek....skoro tak od was biora to ok...ale do tej osoby co mowi ze to duzo...moze rzeczywiscie duzo..ale dzins to bardzo ciezki material..i taka przerobka to praktycznie szycie spodni od nowa....u nas wszyscie zamka do spodni kosztuje 7-10 zl, do kurtki 15..taka wielka przerobka jak uszycie praktycznie calych spodni niestety sie nie oplaca dla wlascicela spodni,lepiej juz kupic nowe, nawe krawiec ci to powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważam że krawcowa ma prawo
zażyczyć sobie nawet 1500 zł jeśli na tyle wycenia swoją pracę. Błąd polega na tym, ze cenę należy ustaliś przed, a nie po wykonaniu usługi. Efekt - kobieta się napracowała i może nie otrzymać za tę pracę wynagrodzenia. Ja bym się wkurzyła. Inna sprawa to to, że dla jednego (zwykle tego, który nie ma pojęcia o szyciu) takie zwężenie spodni, to drobna przeróbka warta 5 zł, a dla innego jest to trudne szycie. I każdy ma swoją rację :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady................
wolałabym oddać swoje spodnie w ręce krawcowejdla której jednak ZWĘŻENIE spodni to banał, a nie coś trudnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zwężenie spodni
o którym pisze autorka, wymaga czegoś więcej niż banalnego zeszycia nogawek na jednej długości. Ale jak ktoś nie ma o tym pojęcia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielka języka polskiego
To może być banał, ale czasochłonny. Tak jak dla mnie napisanie wypracowania szkolnego. Przychodzi mi to łatwo, ale jestem perfekcjonistką i wbrew opiniom uczniów nie robię tego w dziesięć minut lecz pewnie nie raz dłużej, niż i to zajęłoby czasu. Poza tym przytoczę pewną anegdotę wyjaśniającą pewne sprawy... Picasso w kilkanaście minut wykonał szkic i zawołał sporą sumkę od klienta. Ten, oburzony, burknął: - Ależ pan to naszkicował w kwadrans a woła kasy jak za wymalowanie pokoju! Na to Pisacco odpowiedział: - Nie proszę pana. To był kwadrans i trzydziesci lat. Zsada jest prosta: ja bym tych spodni w dziesięć lat nie zwęziła. Za talent i wiedzę też się płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielka języka polskiego
*niż im to zajęłoby czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×