Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krzysztoffffk

spotykam sie z dziewczyna, ktora wychowuje samotnie swoje dziecko

Polecane posty

Gość krzysztoffffk

sam obecnie studiuje i jestem zalezny od swoich rodzicow jej pomagaja jej rodzice. nie wiem co mam robic. skonczyc ta znajomosc czy spotykac sie dalej. nie jestem zakochany! jestem poprostu zauroczony. narazie sie spotykamy i wiem ze gdybym na tym etapie zakonczyl ta znajomosc to pewnie bym to przecierpial i pewnie spotkal predzej czy pozniej kogos innego. sam chcialbym miec dziecko ale najpierw studia, praca. pozniej mozna myslec o rodzinie. a w tej sytuacji nie wiem jak bede sie musial zachowac. dzieciak jest malutki, jeszcze go nie widizalem. nie wiem jak zaraguje na jego widok. ale wiem jedno - nie bylbym chyba w stanie byc ojcem nieswojego dziecka. wypowiedzcie sie na ten temat. moze byliscie lub jestescie w podobnej sytuacji. dodam jeszcze, ze moja rodzina jakby sie o tym dowiedziala stanela by na glowie zeby mi JĄ z glowy wybic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam tu czasami
Ciężka sprawa. Musisz byc w 100% przekonany, że tego chcesz, żeby stawić czoło również rodzince. Przemyśl, by nie żałować. Powinieneś zdecydować jak najszybciej, żebyście oboje jak najmniej cierpieli. Ale to powinna byc wyłącznie Twoja decyzja. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dwóch zdań
ty szczylu weź sobie gierkę i smoki pozabijaj a się nie ładuj w związki jestes na etapie emocjonalnym gimnazjalisty co mamusia powie buhahahaha dobre sobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dwóch zdań
powrtarzam ,jesteś żenujący!!!!!! na pewno dziewczyny nie wart daj jej spokój to sobie mężczyzne znajdzie a nie takiego gnojka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewkkkkkkkkkkka
nie martw się! ona na pewno przejrzy na oczy i kopnie w dupę takiego gnojka - będzie po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam tu czasami
bez...a ty rodziców nie masz czy co że tak gadasz? Jakby miał 40-stke i był na swoim utrzymaniu to może się nie przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suczydła
nie umieją czytać ze zrozumieniem:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dwóch zdań
to niech sobie studiuje i chodzi do mamuni na obiadki, a jak się bedzie chciał hajtać to niech przedstawi rodzicom świdectwo cnoty swojej narzeczonej ,zeby zgode wyrazili w ogóle co to za sranie w banie jestem zauroczon y?zerwac czy nie niech się dzieciak nauką zajmie ,tornister spakuje na jutro a głowy nie zawraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dwóch zdań
to na pewno ''nasz studencina''wyskrobał tekst o ..suczydłach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysztoffffk
bez....nie jestem "syneczkiem mamusi"! ale wkoncu jestem dalej na utrzymaniu rodzicow! chcialbym sie usamodzielnic le poki co nie jestem w stanie. gdybym mial jakies stale wlasne zaplecze finansowe to bym sie tak nie wahal. przy niej czuje sie dojrzalym facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dwóch zdań
czyli jasne nNIE KOCHASZ JEJ i po co dalsze dywagacje??!! jeszcze się nic miedzy wami nie zaczeło a ty już czarno widzisz...bez próby :O daj se siana synek a nie chciej poparcia na ...forum kobiecym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druzynowy Dobra Rada
ha ha ha, rozpierdalaja mnie takie prowokacje, "przy niej czuje sie dojrzalym facetem"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dwóch zdań
dojrzały facet --faktycznie ,dobre sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suczydła
napisał ktoś zupełnie inny:P z reszta to tylko nick, nikt nie kazał tobie brac tego osobiście:P Nie umiecie rozgraniczać pewnych spraw. Radzi się was facet a nie tamta babka więc po kiego grzyba go gnoicie.Jak miałyście ciężki dzień to mleko i spać bo jadem i tam nie wpłyniecie na gościa ani w żaden sposób "nie pomożecie" tamtej dziewczynie, bo chyba taki macie szczery zamiar ,prawda? buziaki:) a teraz mnie zabijcie😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysztoffffk
bez...tak mnie atakujesz a pewnie sam spieprzylbys od takiej dziewczyny! ona jest swietna ale ma dzieciaka :( od pewnego czasu juz na tym wszystkim mysle ale nie widze rozwiazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druzynowy Dobra Rada
Spadaj, sama sie zabij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druzynowy Dobra Rada
"Swietna ale ma dzieciaka" ooooch ho ho ho dawaj jeszcze koles, masz niesamowite poczucie humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dwóch zdań
radzi się?? dobre sobie niech dokładnie przeczyta SWÓJ pierwszy post jest tam pytanie i ..odpowiedz na zadane sobie pytanie i niby co my mu mamy radzić on juz wszystko wie ps nie lubie dzieciaków zgrywających się na dorosłych i odwrotnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dwóch zdań
''sam obecnie studiuje i jestem zalezny od swoich rodzicow jej pomagaja jej rodzice. nie wiem co mam robic. skonczyc ta znajomosc czy spotykac sie dalej. nie jestem zakochany! jestem poprostu zauroczony. narazie sie spotykamy i wiem ze gdybym na tym etapie zakonczyl ta znajomosc to pewnie bym to przecierpial i pewnie spotkal predzej czy pozniej kogos innego. sam chcialbym miec dziecko ale najpierw studia, praca. pozniej mozna myslec o rodzinie. a w tej sytuacji nie wiem jak bede sie musial zachowac. dzieciak jest malutki, jeszcze go nie widizalem. nie wiem jak zaraguje na jego widok. ale wiem jedno - nie bylbym chyba w stanie byc ojcem nieswojego dziecka. wypowiedzcie sie na ten temat. moze byliscie lub jestescie w podobnej sytuacji. dodam jeszcze, ze moja rodzina jakby sie o tym dowiedziala stanela by na glowie zeby mi JĄ z glowy wybic!!! jestem zalezny od rodziców--juz w pierwszym zdaniu się asekuruję jestem tylko zauroczony-phi najpierw studia ,srele morele itp -potem powazne decyzje dzieciak--o nie tylko nie to rodzinka-jak wyżej jeszcze jakieś ale?!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie to tylko awaria
Pewnie kilka miesięcy temu podobny do Ciebie założył topik:ona jest wq ciąży...a ja biedny student itd jak w wątku.A teraz dziewczyna jest samotną matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysztoffffk
druzynowy.....co dawaj jeszcze?! jest atrakcyjna, mam z nia milion wspolnych tematow, mozemy rozmawiac godzinami. uwielbiam jak sie usmiecha, wszystko w niej uwielbiam ale jej maluszek to WIELKA odpowiedzialnosc na ktora wiem ze mnie nie stac w chwili obecnej. z drugiej jednak strony zdaje sobie sprawe ze takiej dziewczyny moge juz woicej nie spotkac. ciekaw jestem jak ty bys sie zachowal, bo jak znam zycie to jestes ograniczony jedynie do klawiatury swojego komputera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dwóch zdań
sorki, nie moge ,wymiękam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysztoffffk
samo zycie. zawsze pod gorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druzynowy Dobra Rada
Spokojnie, 10 lat bylam samotna matka wiec znam problem od podszewki i nie mow mi tu o jakiejs klawiaturze, dobrze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysztoffffk
skoro bylas 10lat samotna matka to powiedz mi jedno - ilu facetow przez ten czas zainteresowalo sie Tobą? ilu umowilo sie z Toba na kawe i nie ucieklo zaraz po tym jak przyznalas sie do tego ze masz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awggt
faktycznie niezly orzech do zgryzienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie to tylko awaria
Moja siostra ma panieńskie dziecko.A mój szwagier miał to głęboko gdzieś.Mamusi powiedział krótko co ma ze swoimi radami zrobić.No,ale on pracował i studiował.A ogólnie,to jeśli dziecko Ci przeszkadza to się zmyj.Albo uniezależnij się i bądź z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dwóch zdań
chryste panie ,ja znam mase związków,gdzie jest dziecko nie jego whats the problem ale ,okej,to cenie ,,powiedziałes sobie jasno nie zaakceptujesz dziecka i git WIĘĆ SIĘ NIE PCHAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie to tylko awaria
Czytając resztę postów,dodam,że miała duże powodzenie i od razu mówiła,że ma dziecko.I to raczej ona nie chciała się z nikim spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Gdybyś był do szaleństwa w niej zakochany, pewnie byś myślał "jakoś to będzie". O tyle Cię rozumiem, że nie wyobrażam sobie siebie w związku z facetem, który miałby dziecko. Masz rację, to po pierwsze ogromna odpowiedzialność, a po drugie... no cóż, ja też nie chciałabym wychowywać nieswojego dziecka (zważywszy w dodatku, że nie mam i - jak na razie - nie pragnę własnych dzieci). Doradzać nie bardzo mogę, mam za to jeden postulat: wóz albo przewóz. Dziewczyna musi wiedzieć, na czym stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×