Jak sie zachowuje wasz mąż jak jest pijany???

Jak sie zachowuje wasz mąż jak jest pijany??? albo na kacu??? Czy jest spokojny,czy czepia sie byle czego,czy jest agresywny i was wyzywa, a jak to jest jak wytrzezwieje ??????

jak jest pijany to od razu sie przyznaje ze pił. Wie ze nie jestem zadowolona z tego, przeprasza i grzecznie idzie sie umyc:) Jak ma kaca to leży na wersalce i prosi mnie o proszki na glowe. NIGDY nie byl wobec mnie agresywny

ja swojego tłukłam jak się schlał

chcesz porady czy jesteś ciekawa

bo po mnie można sie naprzykład spodziewać najgorszego. Myśle że po każdym innym człwieku też, ale już na kacu powinna pojawić sie skrucha. Problem tylko jak często mu sie to zdarza- bo trudno takie zachowanie często znosić..

idzie spac... a na drugi dzien przeprasza :)

moj powtarza , ze mnie bardzo kocha!!, w ogole zaczyna sie tłumaczyc,ze nie chciał tyle wypic, ze mam mu miske przyniesc!! zdjąc"petki" -tzn skarpety!! A jak był pijany i go przywoziłam, bo bylismy na rodzinnej imprezce i on pochalał a ja kierowca jak zwykle, to jak sie na jakiegos kierowce jak stałam na swiatłach darłam i mowiłam sama do siebie cos"zaraz ci cos powiem gosciu!!jak jezdzisz"a on do mnie 0moj pijany maz-jak chcesz to ja wyjde i mu powiem co o nim myslisz!!a ja szybko zamkiem autmatycznym zamknełam wszystkie drzwi, bo wiem ze byłby zdolny pojsc..i jeszcze po drodze by zasnał!!

ale nie bardzo, na imprezie, mial dobry humor i wszytkich przepraszal

nie pamietam :) zawsze jestem pijana bardziej niż on ;)

mój kladzie się spac. Zresztą bardzo rzedko pije. #-4 razy do broku. Wódki nie lubi, czasem wypije piwo lub dwa.Cieszę się, bo z dzieciństwa mam nieprzyjemne doświadczenia i wspomnienia związane z często pijanym ojcem.On niestety był straszny jak się napił. Krzyczał, awanturował się.

wchodzi do łóżka, i ciężko sie tuli, ale juz po chwili chrapie, a rano, no właśnie, skruszony, jak by nabroił, bo pijaństwo raz na jakis czas to chyba mieści sie w takich kategoriach

a mój mąż jak jest pijany, to zazaz się do mnie klei i chce się bzykać :) zawsze po pijaku ma ochotę na seks..... w ogóle jest pocieszny.... na kacu za to straszna bidulka z niego.... jak na niego wtedy patrzę, to wydaje mi się, że faceci są strasznie nie odporni na ból.... generalnie alkohol pijemy dość często ale w małych ilościach więc ciążko mówić, o tym że jesteśmy pijani....po prostu mamy humorek :) aha i nigdy nie chadzamy samotnie na imprezki, więc problem powrotu do domu pijanego męża jest mi kompletnie obcy...

moj mowi, ze wcale nie jest pijany tylko zmeczony :) i zazwyczaj idzie spac, a na drugi dzien slysze ze jest chorutki :)

jest tak mily jak flaki z olejem:o za przeproszeniem,wchodzi mi w d... na szczescie szybko idzie spac za tro rano ja mu wciskam kity,ze byl dla mnie chamski itp ostatnio nawet nasciemnialam go ,ze na grillu obejmowal i przytulal najgorsza laske w okolicy:)nawet chwilowo mi sie go zal zrobilo:)ale do dzis mysli ze to prawda...i dobrze... o!musze mu o tym znowu przypomniec bo potrzebna mi kasa na nowa kurtke;)

witajcie zazdroszcze Wam, u mnie to wyglada całkiem inaczej sa dni takie ze sie połozy spac ale to juz musi naprawde byc upity ze nie ma siły,ale nawet lezac cos tam piepszy ,jakies głupoty i spac mi nie daje

mój wtedy chce rozmawiać, normalnie milczy i udaje, że nie dostrzega żadnych problemów, a kiedy wypije to ma odwagę i to jeszcze jaką. Zaczyna od oskarżeń wyłącznie i niczego nie słucha, a kończy na wyzwiskach. Nie jest miły jak inni, co przepraszają i idą spać, albo chcą tabletkę na kaca :)

a ja mam ochotę na bara bara a potem na spanko.żadnych awantur.

A mój jak przychodzi pijany to ma uśmiech jak na budyniu,siada na wersalce i w tej pozycji zasypia.

arnia no wlasnie u mnie jest to samo,geba mu sie nie zamyka ,ja oczywiscie nie moge spac bo pier.. takie farmazony ze az sie zygac chce,czepia sie mnie ze moja wina ,ze nic nie potrafie i ze jestem do dupy,ze ma mnie dosc a potem oczywiscie wyzwiska :(

arnia ile jestescie po śubie ,macie dzieci?? jak sobie radzisz z tym wszystkim? nie masz dosc jeszcze tego pjackiego ponizania?? piszcie bo jestem ciekawa jak inne sobie radza pozdrawiam

jestem już długo po ślubie mamy jedno dziecko, też miałam ostatnio problemy z agresywnym mężem po alkoholu. Czepiał się dosłownie wszystkiego, był agresywny i nieprzyjemny. W życiu codziennym anioł nie człowiek, ze złotym sercem, a jak wypił to sama wiesz... Aż sam zrozumiał, że nie powinien pić dużych ilości alkoholu. Oczywiście na drugi dzień po jego ekscesach, przeprowadzałam z nim poważną rozmowę. Jak na razie jest ok.

a Twój jak jest trzeźwy to jaki jest? Spokojny?

do -żona agresywnego faceta my jesteśmy po ślubie już 23 lata i finał w sądzie będzie. Dzieciaki dorosłe, wszystko się ułoży i musi na lepsze :) Kiedyś sobie nie radziłam z jego awanturami, płakałam, było mi tak przykro, że serce bolało. Z czasem uodporniłam się, czasami oddawałam tym samym, zresztą prawie nie rozmawiamy. Twój też taki naj naj? Bo ja nic nie robię i nie potrafię o, właściwie to nie chcę nic robić, tylko on jest super. Fakt umie wiele, sprawy budowlane itp. umie, ale nie umie jednego, być człowiekiem i okazać serce. Co mi po złotej klatce, kiedy tam lód? A Wy ile lat po ślubie?

tez żona- moj tez sie tak czepia,sam nie wie czego,jest agresywny i bardzo nieprzyjemny,na kacu nieraz jest jeszcze gorzej ,zalezy to od tego w jakim humorze pojdzie spac,wydziera sie jak psychiczny,jak mu potem mowie jak jest trzezwy, ze cos zrobił nie tak ,to mowi ze to ja jestem nienormalna. najgorsze jak narobi wieczorem albo nad ranem grandy ,ja rano wyjezdzam i sie nie odzywam to tragedia,nie wiem czy ten kac tak na niego działa,wypisuje mi jakies wulgarne smsy itd. wie ze nie moze pic bo potem dostaje pierdol.. ale wiesz jak to jest zawsze sie znajdzie jakas okazja. jak zaczyna pic to zawsze obiecuje ze nic nie bedzie ,ale na długo to nie działa,wystarczy ze ktos cos powie a ja sie zaczne smiac albo cos dopowiem to juz robi sceny,i to nie wazne przy kim. w zyciu codziennym jest róznie,tez bywa czasem dziwny ,wyprowadzic go z rownowagi to zaden problem ale ogolnie jest ok. arnia jestem po ślubuie 12 lat,zastanawiałam sie zeby nie pierdyknąc tym ale, nie mam pracy ,pieniedzy i mieszkania dlatego narazie siedze i znosze to wszystko,powiem ci ze wczesniej było jeszcze gorzej dochodziło do przemocy fizycznej,teraz jest z tym spokoj ale psychika moja pada.

aha jeszcze jedno\ ja rozmawiamy i jest wszystko ok,to wszystko by mi dał, na co chce ,na ciuchy na kosmetyki ,i przede wszystkim nie rozlicza mnie z pieniedzy ile i na co wydałam. a jak jest granda to zabrania mi jezdzic samochodem ,gasi mi swatło twierdzac ze ja za niego nie płace itt.

sytuacji nie wdawać się w zadne rozmowy. Jak mąż mój jest w stanie wskazującym na ... własnie tak robie, bo to nie ma sensu, szkoda zdrowia i słów, rozmowa do niczego dobrego nie prowadzi ... mówię wprost, wiesz dzisiaj nie bedziemy rozmawiać na ten temat, porozmawiamy jutro ... nie daję się sprowokowac ... Dziewczyny radzę wam na podstawie moich lat praktyki robic tak jak ja :-D Wiadomo, że każdy facet (no może prawie każdy ?) po wypiciu dostaje "małpi rozum" :-D

takie proste. Ja się nie odzywam, a mój i tak gada. Potrafi 30-40 razy wejść do sypialni i wyjść trzaskając drzwiami. I zawsze ma coś do poiwedzenia. Ostatnio rzucał we mnie słodycze. Niby chciał mi je dać..

mój eks nigdy nie był pijany, w kazdym razie nie pamiętam takiego faktu a mój obecny facet - raz - upił się z moim tatą - na wesoło, świrki się go trzymały :)

Naprawde to nie jest proste,to tez chyba zalezy od faceta. Jak sie odzywam jest zle ,jak sie nie odzywam tez jest zle,dlaczego qwa nic nie gadasz! U mnie nie ma takiego czegos jak pogadamy jutro,bo np.chce mi sie spac.Musze słuchac co ma do powiedzenia a potem 10 razy sie zastanawiam co odpowiedziec. Powiedzcie mi z jakiej rodziny jest Wasz mąż,czy moze z patologicznej,czy jego ojciec tez pił???

Rodzina mojego nie jest patologiczna, ale od alkoholu nie stronią. Mój nie pije często - na szczęście :D ale jak wypije za dużo to ma jazdy. Wiesz co żona agresywnego---> mój twierdzi, że on wie,że ja nienawidzę jak on jest pijany i jestem wtedy dla niego /niemiła/ , a wtedy on jakby na złość jest np. agresywny. Zauważyłam, że jak jestem dla niego /miła/ wtedy gdy zdaży mu się przyjść pijanemu lub gdzieś jasteśmy razem /nie robię mu wymówek nie czepiam się itp.../ on jest nawet znośny czyt. nie jest agresywny. Może tak spróbój?