mój 8 miesięczny syn ma temp.37,2 oraz katar. powinnam iść z nim do lekarza?

czy nie uważacie że jeśli pediatra będzie mu przepisywała jakieś tabletki z "byle" katarku to organizm dziecka nie będzie miał szans by zwalczać chorobę samemu. z drugiej strony to małe dziecko i nawet najdrobniejsze dolegliwości mogą przemienić się w grożną chorobę. a tak wogóle to chyba u dziecka inaczej mierzy się temperaturę? proszę o odpowiedż.

A zadane prze ciebie pytania należy postawić właśnie pediatrze. Chodzi o zdrowie dziecka!

ale czy jak wasze dzieci poczują się trochę gorzej to od razu faszerujecie je lekami? poprzednim razem przy katarze nie miał gorączki i poszłam z nim do lekarza lecz powiedziała że nic mu nie jest a jednak przepisała lekarstwa za 50 zł. nigdy nie będzie mi szkoda kasy jeśli chodzi o zdrowie dziecka ale wyobrażcie sobie że już tego dnia co wykupiłam leki dziecku nie podałam. na drugi dzień poczuł się o wiele lepiej, stwierdziłam że jeszcze trochę poczekam i zobaczę jak będzie gorzej to mu podam jeśli nie to tabletek nawet nie rozpakuję. i co się stało? wyzdrowiał bez tych leków.

Bo chorba się zawsze znajdzie. Mam dwoje dzieci i każde tylko raz brało antybiotyk. Jeżeli mierzysz temperaturę w pupce to należy odjąć pięć kresek. Środki przeciwgorączkowe powyżej 38. Jak temeratura się podniesie do tej wysokości to już lepiej iść bo dzieciaczek malutki, a choroba szybko się rozwija. Pozdrawiam:)