Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

mini klub miłośników zwierząt-2

Polecane posty

Hejka :D tak w biegu pomachać nie mam dostępu do netu... psy przechodzą schizę mieszkając w domu. Piękna to w ogóle nie umie się odnaleść. Najbardziej to zadowolony Kuba i Madame Żółwiczka, bo mają mnóstwo mleczu, koniczynę i inne przysmaki :D buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dziś pochmurno i deszczowo :) Kaja zdrowa i jak najbardziej zadowolona :) szczególnie wtedy kiedy może się wyszaleć na dworku :D 🌻 czarna kotka przychodzi ze swoim kociakiem :D ten mały cwaniak już zdążył się nauczyć w które okno ma patrzeć i skąd leci jedzonko :P kiedy rzucam kawałek to oczywiście biegnie i kotka i kociak :) i oczywiście kotka ustępuje kociakowi i biedna patrzy coby i ją nakarmić :D a ten mały szkrab kiedy znudzi się jedzeniem swojego kawałka biegnie do mamy i jej zabiera :) następuje wymiana i kotka idzie do karmy którą jadł jej kociak :D więc prawie za każdym razem kiedy znów wyglądam z balkonu to każde jest przy innym kawałku jedzenia :D :D :D przyplątał się też mały kociak biało czarny biało czarnej kotki :) która też jest matką czarnej kotki :) ten też już załapał reguły karmienia :D straszny indywidualista jak ten kociak o którym pisałam w ubiegłym roku i który jest zarazem bratem tego :P :D jeszcze trochę i zbankrutuję ;) 🌻 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!!!!:) jestem... ale popiszę już jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi :D dziś po prawie tygodniowej nieobecności pojawiła się czarna kotka :) za to jej kociak przychodzi codziennie i to bardzo regularnie :) o 6:15 już można przez okno cmoknąć a on już biegnie pod okno :) i nie przychodzi sam :) dobrał się w parę z kociakiem białej kotki :) biały kociak w czarne łaty swoim zachowaniem bardzo przypomina .....tego którego dokarmiałam w ubiegłym roku :) no cóż...jeśli kot ma kilka wcieleń to wygląda na to że to może być drugie życie tamtego ;) biało-czarny kiedy przychodzi sam to pod okno nie biegnie :) siedzi pod krzakami i czeka aż coś do niego doleci :P jak za daleko od niego upadnie jedzonko to czasami tak bywa, że tylko patrzy ale nie chce mu się podejść :) za to kiedy przychodzi z czarnym to kiedy czarny biegnie pod okno to i on myka za czarnym :D fajnie takie małe kociaki razem wyglądają :D zabawnie :D czarny to straszny żarłok :D i kiedy skończy już swój kawałek to bezczelnie zabiera białemu :D a biały tylko patrzy ja tamten je :) nie jest pazerny i się dzieli ;) zresztą biały mało je w porównaniu z czarnym :D 🌻 Kaja ma się świetnie :) a kiedy widzi swoją szczoteczkę do zębów to stara się zniknąć z mojego pala widzenia ;) :D 🌻 pozdrawiam :classic_cool: 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) po nocach buszuję :) topik reanimuję :) popiszę jutro bo dziś zajrzałam tu tylko na chwilkę 🌻 Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) teraz jestem zajęta innymi sprawami i nie mam nawet kiedy siaść do kompa... mam nadzieję, że jakoś to się wszystko umormuje u mnie... w każdym razie dzisiaj powinien wjechać do mnie kot, ale o nim napiszę jak już będzie . wiem że to kociczka, ale jaka to nie mam zielonego pojęcia :) pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Jakoś ikogo ani widu ani słychu.U nas ok. Emmi-czekamy na kociczkowe wieści:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Tak sobie przeglądałam sklepy internetowe i wpadłam na sklep dla zwierzaków. Wiele tu ciekawych odżywek i preparatów dla różnych zwierzów. Link http://serenus.istore.pl/sklep,707,,,01,,pl-pln,13787,0.html Może ktoś z Was z niego skorzysta. U nas wszystko w porzadku, poza tym, że moje psisko stało się strasznym niejadkiem. Już nie wiem co mu gotować, najchętniej by jadł resztki ze stołu a na swoje psie jedzenie fuka ... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż trzeba go skopiować bo w całości niestety nie da się wkleić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Tak na chwilkę chociaż... Neta//:) skopiowałam ale i tak nie wchodzi, może podaj nazwę i jak go odnaleść w googlach, co? Co u mnie... dzieje się zastraszająco dużo, wykańćzamy dom i wykańćzamy i wykańcza nas to... cierpią na tym zwierzaki, bo nie mamy dla nich czasu. kubie mineło pare ładnych ciepłych dni w których mógłby posiedzieć na trawie a nie tylko w klatce... nadal nie mają swojego wybiegu ... ale nie ma na to czasu. Urwisi marzy się długi spacer do lasu, ale nie mamy na to czasu. Piękna trzyma się dzielnie, mnie smutno, bo zakupiłam jej już karmę dla seniorów... kurcze, jak to zleciało! dopiero co szczeniaka wzieliśmy do domu i ona wszystko gryzła... a teraz karma dla seniorów... koty są , dwa, nadal. I nadal odizolowane od reszty świata, a raczej od psów... ale cienko to widzę, to ich wyjście na dwór... one już chyba w domu zostaną, bo te psy nie są pozytywnie do nich nastawione. urwisia poluje na ptactwo i gryzonie na działce... no nie wiem, jak potraktuje koty... pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trafiłam firmę friskies i kupuję dla psów i dla kotów, czy ma ktoś jakieś opinie na temat ich produktów? Dlaczego akurat ta firma, bo akurat u niej znalazłam karmę seniora dla Pięknej, mąż wcześniej kupił pokarm junior dla kotów i był niedrogi... ogólnie karma chyba jest dobrze przxysfajalna dla zwierząt... ale obecnie ją testujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja psina uwielbia karmę friskis no i cena jest przystępna. ostatnio dostała próbki karmy dla suk po sterylizacji, ale wcinała ale obawiam sie zapytać o cene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu jaaa
może Was się zapytam - wybiera się ktoś w Krakowie na mszę z psem, kotem itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszystkim. Emmi-Animoda jest o wiele lepsza jeśli chodzi o koty i nie ponieniesz duzej straty na portfelu (moje niestety wybredne są i puszek nie bardzo chcą jeść:() Mój pies też już senior. U nas było wszystko ok do czasu.Moja Kicia ma zapelenie pęcherza więc dostałam do domu zastrzyki i zaczynamy leczenie,a jak wiadomo to schorzenie leczy się długo i niestety jest nawracające:( Musimy się z tym leczeniem śpieszyć i starać żeby poszło ok bo nie daj Boże żeby poszło wyżej do nerek bo to już będzie na prawdę nie ciekawie. Przed wczoraj robiłam badanie moczu a za 4 dni następne.I kasa,kasa,kasa...no i nie wiadomo czy nie trzeba będzie zrobić usg. Kurcze,jak jest dobrze to jest dobrze,ale jak się chrzani to wszystko jednocześnie.Bo jeszcze pies-muszę mu krew zbdać,bo z wątróbką było kiepsko i miałam badanie powtórzyć za 2-3 miechy a już pół roku minęło:(Ciągle a to kasy nie ma,a to czasu.Pies ogólnie ok to wydaje się że wszystko jest ok.Musze się zebrać. I zachęcam wszystkich do robienia swoim zwierzakom profilaktycznie przynajmniej raz w roku badań krwi i moczu,nie zbankrutujecie a można zapobiec wielu schorzeniom. No i jeszcze jedna wiadomośc-w moim domu są nowi mieszkańcy-to 8 neonów i 3 kiryski czyli 11 na razie nie dużych rybek w nie dużym akwa.Jak urosną to się przeprowadzą do czegoś większego,na razie nie mam miejsca.Ale myślę juz o tym:D Super jest rano przy kawce i radiu usiąść w fotelu i popatrzeć na akwariowe życie:D Buziaki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuśk_a//:) Przytulam bardzo mocno 👄 ale się porobiło u Twoich zwierzaków:( Zdrówka im życzę ❤️ No muszę popróbować karm jeszcze... :D:D będziecie się śmiać. Weszłam w korytarz z działem zwierzęcym i koniec... cała jedna strona kocia i karm zatrzęsienie... od razu w głowie pojawiły się różne reklamy, porady znajomych, często zaprzeczające sobie :O Ale spoko :D dałam radę :) A tak w ogóle to nie mogę uwierzyć że mam koty w domu :D:D Do tej pory siedziały w jednym pomieszczeniu, teraz już mają praktycznie cały dom dostepny, najchętniej śpią i siedzą na strychu :D ale martwię się, żeby mi się tam nie załatwiały :O chyba muszę kuwetę przenieść wyżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny moze coś wiecie na temat operacji u śwoinek??? moja Pysia ma miec wycicnanego guza, ale sie boje potwornie i niewiem czy sie zdecydowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. axxk-ja niestety nie wiem nic o operacjach świnek,ale może w necie coś znajdziesz.Myślę,że powinnaś się zdecydować.Zawsze jest ryzyko-ale nie decydując się nie dajesz szansy. U nas troszkę lepiej-stan zapalny został prawie zlikwidowany ale za to mamy kryształy w moczu (czyli struwitowe kamienie) no i musimy je rozpuszczać-a czym? Ano specjalną karmą zakwaszającą mocz.Zawsze sie bałam że moje koty będą musiały być na specjalnej diecie,no i sobie wykrakałam.Dla zachowania efektów trzeba ją podawać co najmniej przez pół roku.A za miesiąc kolejne kontrolne badanie czy w ogóle ta terapia przynosi jakieś efekty. Poza tym wszystko ok. Pozdrowionka🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowiedziałm sie jak wyglada zabieg zabieg trwa około 10-20 minut a potem jeszcze 2-3 godziny musi zosatc w lecznicy bo musi byc dogrzewana na poduszkach elektrycznych itp. usypiana do zabiegu jest 2 zastrzykami. w zależnosci od tego jak głeboko bedzie rana cieta to zakłada sie szwy rozpuszczalne albo takie co sie po 10 dniach zdejmuje. wogóle to mówiła ze świnki sa podobnie do suk zbudowane inawet te same leki dostaja. ale boje sie panicznie.. jak zwykle chciałam usłyszec ze jest to zabieg całkowicie bezpieczny ale niestety nipowiedziała tego. dziisaj o 18 ostatni posiłek moze zjesc i głodowka . jutro o 11.20 zabieg. umręz nerwów a i jeszce mówiła ze bedzie podawac zastrzyki z glukozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki za wszystkie chorujące futerka ❤️ i życzę szybkiego powrotu do zdrówka. Emmi może teraz się uda z tym linkiem :) http://serenus.istore.pl popiszę póżniej bo jak zwykle nie mam czasu... :( Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Interpelacja nr 9362 do ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie nieprzestrzegania ustawy o ochronie zwierząt, a w szczególności art. 27, przez Związek Kynologiczny oraz lekarzy weterynarii biorących udział w pokazie psów rasowych ______________________________________________________ Szanowny Panie Ministrze! Hodowcy zwierząt oraz obserwatorzy wystaw psów rasowych informują mnie o łamaniu przepisów ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 r., a w szczególności art. 27 ustawy. Związek Kynologiczny opracował Regulamin Wystaw Psów Rasowych, którego podstawą są między innymi Statut FCI oraz różne inne dokumenty, niestety ale nic nie mówi się o ustawie o ochronie zwierząt, a przecież Związek Kynologiczny jako organizator imprez do udziału w pokazie psów rasowych dopuszcza psy z ciętymi ogonami i uszami. Dnia 11 maja 2004 r. Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna wydała stanowisko w sprawie kosmetycznych zabiegów chirurgicznych u zwierząt towarzyszących, z którego wynika, że lekarz weterynarii nie powinien wykonywać takich zabiegów jak np.: kurtyzowanie ogona, kopiowanie małżowin usznych, pozbawianie możliwości wydawania głosu, usuwanie pazurów i zębów. Kolejne pismo głównego lekarza weterynarii z 27 stycznia 2005 r. na skutek interwencji Stowarzyszenia ˝Empatia˝ jednoznacznie interpretuje art. 27 ustawy o ochronie zwierząt. Zdaniem głównego lekarza weterynarii: dopuszczalne jest dokonywanie na zwierzętach zabiegów lekarsko-weterynaryjnych wyłącznie dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ograniczania populacji. Naruszenie powyższego przepisu podlega karze aresztu lub grzywny, a w razie ukarania jedną z tych kar można ponadto, w myśl ust. 3 tego artykułu, orzec przepadek narzędzi lub przedmiotów służących do popełnienia wykroczenia. W dalszej części pisma: Na organach Inspekcji Weterynaryjnej ciąży obowiązek określony w art. 304 par. 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego, zgodnie z którym instytucje państwowe, w przypadku, gdy w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, obowiązane są niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub policję. Z informacji oraz dokumentów uzyskanych od uczestników wystaw psów rasowych wynika, że Inspekcja Weterynaryjna uczestniczy w każdej wystawie psów rasowych, co pozwala sądzić, że Związek Kynologiczny jak i lekarze weterynarii nie przestrzegają zapisów ustawy o ochronie zwierząt z 21 sierpnia 1997 r., a w szczególności art. 27 ustawy. Regulamin Wystaw Psów Rasowych, opracowany przez Stowarzyszenie Kynologiczne, w postanowieniach ogólnych ujmuje jedynie, jako wiążące do opracowania w\\w regulaminu, Statut FCI oraz inne regulaminy i nie uwzględnia obowiązującej w Polsce ustawy o ochronie zwierząt. Regulamin Wystaw Psów Rasowych powinien być zgodny z ustawą zasadniczą. Związek Kynologiczny nie uwzględnia w regulaminie zakazu pokazywania psów z ciętymi ogonami, więc tym samym jest niezgodny z ustawą o ochronie zwierząt. W wywiadzie udzielonym gazecie ˝Przyjaciel Pies˝ prezes Związku Kynologicznego powiedział, że: Związek Kynologiczny nie narzuci swoim członkom zakazu kopiowania uszu i ogonów, chyba że FCI wyda takie zarządzenie, i dalej: Mamy obowiązek jednakowo oceniać psy z ciętymi i nieciętymi uszami i ogonami. Sędzia kynologiczny nie jest egzekutorem prawa. Nie jestem przekonany, że prezes Związku Kynologicznego ma rację, zważywszy na fakt, że zgodnie z art. 304 pkt 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (Dz.U. Nr 89, poz. 555. ze zm.) obywatel, który dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub policję. Ustawa o ochronie zwierząt powinna być przestrzegana przez wszystkich obywateli, a już na pewno przez Inspekcję Weterynaryjną oraz Stowarzyszenie Kynologiczne będące organizatorem wystaw psów rasowych. W moim przekonaniu Związek Kynologiczny jak i lekarze weterynarii szczególnie powinni zadbać o to, aby regulamin wystawy nie budził wątpliwości i był zgodny z obowiązującym w Polsce prawem. Dlatego 29 czerwca 2007 r. wystąpiłem z interwencją do Związku Kynologicznego w Warszawie w/w sprawie oraz 6 lipca 2007 r. do głównego lekarza weterynarii w Warszawie. Niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymałem żadnej odpowiedzi na pisma skierowane do podległych służb właściwemu ministrowi rolnictwa i rozwoju wsi. Ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora z dnia 9 maja 1996 r., rozdział 4 art. 20 pkt 2 brzmi: Organy i jednostki (...) są obowiązane najpóźniej w ciągu 14 dni powiadomić posła lub senatora o stanie rozpatrywania sprawy i w terminie uzgodnionym z posłem lub senatorem ostatecznie ją załatwić. W związku z powyższym gorąco proszę o informację w przedmiotowej sprawie oraz podjęcie działań zmierzających do przestrzegania przepisów przez jednostki podległe właściwemu ministrowi oraz odpowiedź na następujące kwestie: 1. Dlaczego lekarze weterynarii, będąc uczestnikami wystaw psów rasowych z urzędu, dopuszczają do pokazów psy z obciętymi ogonami i uszami, skoro jest to niezgodne z ustawą o ochronie zwierząt? 2. Czy Inspekcja Weterynaryjna ma obowiązek weryfikacji kart zgłoszeń zwierząt do prezentacji? 3. W jaki sposób Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi jako jednostka nadzorująca Inspekcję Weterynaryjną respektuje przestrzeganie przepisów ustawy o ochronie zwierząt wobec powiatowych lekarzy weterynarii oraz wobec Związku Kynologicznego będącego organizatorem wystaw psów rasowych? 4. Jakie zostaną przedsięwzięte przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi działania na przyszłość wobec organizacji będących organizatorem wystaw zwierząt, aby uniemożliwić w\\w organizacjom świadome łamanie przepisów o ochronie zwierząt? 5. Czy Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nadzoruje podległe jednostki w sprawie udzielania stosownych odpowiedzi w ustawowym terminie, który wynika z odpowiednich aktów prawnych na pisma złożone przez zainteresowanych? 6. Czy Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zamierza wyciągnąć konsekwencje w stosunku do opieszałości urzędników podległych jednostek? Z wyrazami szacunku i poważaniem Poseł Mieczysław Aszkiełowicz Olsztyn, dnia 20 sierpnia 2007 r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) u mnie dziś deszczowa pogoda :O Kaja ma się świetnie :D w międzyczasie miała skaleczoną poduszkę w przedniej łapce :( a wczoraj przeszła gruntowne kąpanko przed zimą :D próbowała się wymigać :D dziś ma czyściutką mięciutką sierść :D 🌻 kociaki nadal przychodzą :) chociaż już wieki nie było czarnej kotki (matki czarnego kociaka) :( trochę mi jej brakuje, bo nawet nie wiem c się z nią dzieje :O za to codziennie z samego rana mogę obserwować wybryki 2 4-miesięcznych kociaków :D wściekają się, ganiają po krzakach :) wspinają po drzewach - ostatnio nawet biały dotarł prawie na poziom drugiego piętra :D przed wczoraj pierwszy raz tym kociakom wyniosłam mleko (takie wiejskie) :) obchodziły pojemnik z mlekiem dookoła D zabawnie to wyglądało :) czarny usiadł obok i tylko patrzył :) dopiero jak biały wsadził pyszczek i zaczął pić to i biały wsadził nos do pojemniczka :D 🌻 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda marna że psa nie wygoń. U nas nic nowego,Kicia jest na weterynaryjnej diecie,poza tym dobrze sie wszyscy mają. Ja zabiegana,albo w pracy albo na uczelni więc rzadko ostatnio zaglądam. Buziaki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez ostatnie 2 dni pogoda fantastyczna :) oby tak dalej :) Kaja zwinięta w kłębek śpi smacznie :) to znaczy śpią oczy :) bo uszy pełnią dyżur 24h na dobę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×