Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smakoszka

Jak byc atrakcyjna laska nie robiac z siebie plastikowej barbie na szpilach??

Polecane posty

Gość ARLETTKA.22
fuu- dziekuje za rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandały powyzej rzeczywiście
nosi sie z rajstopami, ale te, które maja palce odkryte stanowczo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadxam sie z kolezanka. okulary dodaja szyku i zawsze nedziesz w nich wygladac cool. oczywiscie jesli dobierzesz je odpowiedznio. muchy odpadaja. naprawde nienawidze tego. zauwazylam, ze kiedy nosze moje okulary przeciwsloneczne od chanel (nie chcwale sie :( ), to faceci zawsze sie oladaja. one dodaja jakby tajemniczosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam odwieczny problem z dobieraniem kolorow:(:( jakie kolorki pasuja do wlosow braz z jasnymi pasemkami cera normalna ni to blada ni to ciemna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskwiniowy, jasno-niebieski, jasny braz podchodzacy pod zloty... czarny kolor jest elegancki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uważam że z ta czernią
to jest jeden wielki mit. Tak naprawdę nie jest az tak klasyczna, bo niewiele osób w niej dobrze wygląda:( Zwłaszcza w DZIENNYM, zimowym świetle, które nadaje twarzy lekko błękitny kolor. Osoby o ciepłym typie urody (wiosna i jesień), czyli takie, które mają ciepły odcień karnacji, nie powinny ubierać się na czarno w ogóle. Zamiast tego- brąz. I tutaj moda ma niewiele do rzeczy:) Jezeli ktoś ma ciepłą karnację, to powinien nosic przynajmniej przy twarzy, jako bluzkę, sweter, kurtkę coś w kolorze ciepłym. I odwrotnie. Bo inaczej wygląda się blado, jakby ktoś był bardziej zmęczony itd. Podstawą dobrego wyglądu moim zdaniem jest czystość i dobry wygląd ciała. Tzn. umyte włosy, zadbane ręce, ładny makijaż (ale nie rzcajacy się w oczy). Osobiście nie lubię błyszczyków, 100 razy bardziej wolę zwykłą ochronną pomadkę. Nie powiem, że błyszczyki sa eleganckie... Raczej tak mi sie nie kojerzą;) Natomiast perfekcyjny, ale upiększający, nie kamuflujący makijaż jest jak najbardziej elegancki. No i włąśnie zadbane, pachnące i lepiej naturalne włosy. Jezeli chodzi o ubranie- mitem jest, że mężczyćni nie lubią golfów. Zalezy jakich... Jezeli założysz obcisły, eksponujący sylwetkę golf (o ile ta sylwetka jest idealna), to każdemu będzie się podobać;) I właśnie w ubieraniu najważniejsze jest dostosowanie ubrania do sylwetki i brak pstrokacizny.Ale nie koniecznie dwa kolory, bo jeansy plus brazowy golf plus oliwkowe buty i torebka to jeszcze nie pstrokacizna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrywhite
Dobrze ci tu dziewczyny radza. Ja dorzuce pare slow, bo wlasnie przechodze taka metamorfoze :) Zaczelam dostrzegac w sobie kobiete i widze, ze faceci rowniez ;) Nie wiem, czy dojrzalam do takiej zmiany...na pewno w duzej mierze zainspirowala mnie moja kumpela. Jest ona bardzo kobieca osobka, zwraca uwage na wyglad, lubi ladnie sie ubrac i pomalowac. Pod jej wplywem zaczelam bardziej dbac o siebie. Nieodzownym atrybutem stal sie dobry puder i mascara. Odkrylam, ze usta pociagniete blyszczykiem fascynuja mezczyzn. Tak samo jak kobiece, zgrabne pantofelki i dobrze dobrana bizuteria :) Przestalam bac sie butow na obcasie, w sklepie przymierzam ciuszki, na ktore kiedys nawet bym nie spojrzala: obcisle, aczkolwiek niewyzywajace bluzeczki i sweterki , sexi spodnie opinajace pupe, itp. Staram sie akcentowac swoje walory: a mam nieziemsko dlugie nogi i ogolnie "reprezentacyjna" figure, ktora kiedys ukrywalam pod workowatymi swetrami :) Mysle, ze najwazniejsze, to zmienic nastawienie do siebie. Uwierzyc, ze jest sie atrakcyjna. Pomału eksperymentowac z nowymi stylami, zarowno w modzie jak i makijazu, itp. Na przyklad, jesli wczesniej tego nie robilas, pomaluj paznokcie delikatnym lakierem. Nie zapomnij o jakims soczystym kolorku na stopach ;) Zaloz seksowny komplet bielizny. Przekonaj sie do bizuterii. Jednego dnia zaloz bardziej odwazna bluzeczke i polacz ja z jeansami. Sprobuj w sklepie przymierzyc rzeczy, ktore, myslisz, ze nie beda ci pasowac. Mozesz sie zdziwic i odkryc fasony, ktore szalowo beda na tobie wygladac. Zabierz ze soba jakas swiadoma mody i krytyczna kolezanke, ktora bedzie mogla ci doradzic :) Najwazniejsze, zebys ty sama dobrze sie czula w nowym out-ficie. Nic na sile. I jeszcze jedno. Na pewno nie ma potrzeby zaopatrywac sie w tony luksusowych kosmetykow czy cala kolekcje markowych ubran! To chyba tyle. Powodzenia w przechodzeniu metamorfozy ! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki a moze cos doradzicie jak sie ubierac kobieco delikatnie z klasa jakos tak sexy filigranowa budowa,a moze ktoras z was ma fajne rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no do filigranowej urody
moim zdaniem nie pasuja absolutnie spodnie rurki i kozaki na to. To straszliwie skraca nogi... Jeżeli jesteś mała, ale okrągła, to zakłądaj buty na niewysokim obcasie i spódnice za kolano, jakies ładne i ciekawe- to zawsze ładnie wygląda. W ogóle taki styl: dzwonkowate, rozszerzane spódnice za kolano, jakaś marynarka, sweterek, golf, delikatny obcas zawsze wygląda dobrze na niższych kobietkach:) Jeżeli jesteś bardzo szczupła, to ewentualnie mozesz nosic spodnie i obcasy0- wtedy nogi wydadzą się dłuższe. A poza tym nie nos poprzecznych pasków, spodni 3/4 czy mini spoódnic, bluzek za pupę, workowatych swetrów. Bo to optycznie skraca. Nie dla Ciebie również styl legginsy plus wielki, workowaty sweter za pupę:o Muszisz się uberać bardziej klasycznie, zaznaczać talię.Nawet bluzki z odcięciem tuz pod biustem będa ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie prawda że osoby niskie
nie mogą nosić spodni-rurek jeśli ma sie szczupłą figurke rurki+obcasy mogą ładnie wydłużyć sylwetke;) to samo dotyczy kozaków do których wkładamy spodnie- jeśli kozaczki są na obcasie jest to dopuszczalne;)- natomiast podwijanie spodni+kozaki= absolutnie niewskazane;)... spódniczka mini?-jak najbardziej! odpadają jednak te do połowy łydki... zgadzam sie natomiast z tym, że tuniki za pupke , workowate ciuchy nie wyglądają atrakcyjnie na niskich osobach;) noś dekoldy w kształcie litery V, spodniezwęzane lub proste (lepsze niż dzwony!), buty na obcasie możesz także wzorować sie na Evie Longorii, jest niska a ma świetne wyczucie proporcji...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest bardzo proste-nie maluj sie zbyt mocno,no chyba ze idziesz na impreze to make up moze byc bardziej widoczny,nie farbuj wlosow na platynowy blond no chyba ze ci pasuje ale on raczej nikomu nie pasuje to samo z kruczo czarnym->wybierz raczej naturalne kolory,ubieraj sie z klasa(szpilki jak najbardziej pod warunkiem ze nie sa to biale kozaczki)wybieraj raczej proste kroje,jesli chodzi o kolory to roz moze byc ale nie od stop do glow,jednak czern jest zawsze w modzie i mozna go laczyc ze wszystkim,nie nos tipsow-teraz modne sa bardzo krotkie paznokcie pomalowane na czerwono lub pastelowe odcienie a najwazniejsze ucz sie bo wbrew pozorom kobieta inteligentna jest atrakcyjna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do KULECZKAAA
Teraz obciachowe jest ubieranie takiego samego koloru torebki co i butów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zawsze chodzi o to żeby podążać za obecnym trendem :P Klasyka podpowiada dobieranie torebki, butów i paska w pewną całość. To zę teraz jest moda przeciwna, jest kwestią chwili :P A klasyka nie przemija :P:P:P Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia1122
Tak trzeba eksponowac swoje atuty,tylko co ma powiedziec bardzo szczupła dziewczyna,ktora jest płaska prawie jak deska?Co w jej ciele jest atrakcyjne?Mam dość długie złoto-blond włosy,170 cm wzrostu,wze 48 kg.Mam długie nogi,ale sa troszke krzywe,bo nie zlaczaja sie w kolanach..jak powinnam sie ubierac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to masz co eksponować
to, że jesteś szczupła:) Np. zakładaj spodnie rurki, które teraz sa modne i do tego jakąś sporą, ale nie worowatą górę. Nie musisz się całą obciskać jakimiś małymi ciuchami, ale eksponuj szczupłość sylwetki po prostu. Albo np. troszke szeroki spodnie, takż ęby lużno wisiały sobie do ziemi i jakaś obcisła bluzka. A jeżeli nie masz piersi i źle się z tym czujesz, to się zastanów, czy to twoja opinia, czy opinia otoczenia:) Ja np. mam biust A/B i mimo to uważam, że jest super i jest co eksponować. Tez jestem szczupła, mam łądną sylwetkę, zawsze ludzie zajmujący się sportem pytaja, czy ćwiczyłam gimnastykę artystyczną, bo mam bardzo harmonijna sylwetke i jestem rozciągnięta. I po prostu taki biust do mnie pasuje. Z większym wyglądałabym jakby mi ktos coś dokleił:) I uwazam, że mogę się ubierać w co chcę, a jak komus się nie podoba- może się nie patrzeć:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie przechodze taki okres zmian, tzn jestem nieco rozdarta, bo chciałabym sie ubierac kobieco ale z zachowaniem luzu i swobody, bo do tej pory najlepiej czulam sie w bluzach, swetrach i trampkach, mam ladna figure, jestem szczupla, wysoka, moj problem polega na tym, ze jak ubiore sie elegancko to wydaje mi sie, ze wygladam komicznie i ludzie dziwnie zwracaja na mnie uwage, nawet gdy pomaluje tuszem rzęsy (a robie to szalenie rzadko) i ktoś to skomentuje to czuje sie nieswojo. pozatym jak wbiegam do sklepu to kupije ubrania, ktore mi sie podobaja na wieszaku, a pozniej do niczego nie moge ich dopasowac, mam w szafie pelno ciuchow, ktorych nie nosze, bo nie da sie ich polaczyc. dodatkowo widzac jakas dziewczyne podoba mi sie jej styl, a za chwile podoba mi sie inny, bo widzialam, ze jakas tam kolezanka wyglada w czyms dobrze. jedym slowem masakra :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca niewiedzaca
Ja mam pytanko odnosnie rajstop... Można je założyć do butów z odkrytym czubkiem, np. sandałkow kiedy jest tak zimno jak teraz? Bo przeciez za niedługo sylwester, studniówka? Bez rajstop raczej zmarznę, a chcę założyć jakies gustowne sandały na obcasie?! Hmm..? Co z tym fantem zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i mi doradzicie?? Otóż, jestem średnego wzroztu- 167 przy 60kg.. Figure mam raczej kobiecą, bo.. wcięcie w talii, szerokie biodra, a co za tym idzie większa pupa i do tgeo szczuplejsze nogi. Moim zdaniem wyglądam okropnie.. jak powinnam się ubierać? Jakie fasony spodni, bluzek, spódnic zakładać? Byłam ostatnio w sklepie i podkusiły mnie spodnie rurki.. czarne materiałowe.. ale kiedy je ubrałam wygladało to nieproporcjonalnie... duża pupa i chudsze nogi :( az mnie poraziło :( Wiem, ze one odpadają... w takim razie wo co się ubrać? Zaznaczam, ze mój styl jest raczej elegancki niż sportowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakładaj proste spodnie
ja mam 168cm i ważę 51 kg:o I mam strasznie wystające biodra (90cm) a w pasie mam 61 cm:o Więc tez w rurkach nie chadzam... W dodatku mam jeszcze umięśnione nogi:o Tylko proste spodnie wyglądają dobrze i sa zawsze modne🖐️ A co do tych sandałów na studniówkę itd. Przeciez możesz kupić pantofle:o Jezeli jest zima, to w sandałach będziesz wyglądać niedorzecznie. I rajstopy nieciekawie wyglądają przy butach z odkrytmi piętami. Czemu nie założysz normalnych pantofli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bzduraże sandały zimą
wyglądają niedorzecznie, moja firma bardzo czesto oragnizuje bankiety,itd (także zimą)- i wiele kobiet ma wtedy ubranie wieczorowe sandałki! myśle że wyglądają o wiele oryginalniej od zakrytych botków (ale oczywiście muszą pasować do kreacji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca niewiedzaca
Bo jakoś się tak utarlo... ze elegancjki to tylko sandałek itp. a buty na obcasie takie "zabudowane" to raczej nie pasują na taką okazje... hmm... i kurcze nie wiem :O O jakich patnoflach myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaalinka8666
cześć, ja miałam w tamtym roku studniówke, i miałam do sukienki sandałki...(piękne, misternie zdobione!)...nie miałam z tym najmniejszego problemu!;) otóż w domu ubrałam kozaczki na szpilce (z czubkiem, czarne, bez ozdób)...a już na sali przed polonezem w łazience ściągnełam pończoszki, i założyłam sandałki! (i zrobiło tak BARDZO WIELE DZIEWCZYN)...w sandałkach było mi o niebo wygodniej-przecież było cieplutko- ogrzewanie, plus taniec i zabawa... uważam, że nie jest to coś niewłasciwego ubrac sandalki w zime! bo przeciez studniowkowe sukienki takze sa odkryte- dekoldy,gole ramiona, gole plecy- wiec dlaczego gole stopy mialyby btc nie na miejscu?:) po za tym pudelko z sandalkami spelnilo role "przemycenia" wina na studniówke:D:D:D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaalinka8666
sandałki mogą spełnić role pięknej biżuterii...!;) ja miałam srebrne, z kamyczkami- i ikolczyki- z identycznych kamyczków...! plus czarna, prosta sukenka do kolan! wyglądało to bardzo ładnie, myśle, że o wiele lepiej, niż z zakrytymi szpilkami... z tym, że jeżeli ktoś ma balową suknie, do ziemi, mysle, że lepiej pasują zakryte szpilki;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie dzisiaj kupilam sobie ekstra szpilki, pasek i torebke. wszystko z French Connection. kolor ciemnoniebieski i pieknie mieniacy sie w swietle. \\zalozylam do tego ciemne jeansy diesel\'a i bialy podkoszulek, tez mieniacy sie. moj chclopak byl pod wrazeniem . powiedzial, ze postaram sie i wszystko do siebie ladnie pasuje. Moj chloapk lubi, kiedy ubranie jest dopasowane ...taka mala wskazowka:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym nawiązać do paznokci... Właśnie planuję sobie zrobić. Czy uważacie, że sztuczne paznokcie są wyznacznikiem tandety?? Ja chcę sobie zrobić, bo szykuje się impreza, a moje nie są w zbyt dobrym stanie... A przecież bez ładnych paznokci nie można mówić o dobrym wyglądzie... Nie mówię tu o naklejanych plastikowych tipsach z kiosku, tylko o elegancko zrobionych u kosmetyczki pazurkach, wcale nie pięciocentymetrowej długości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam
bardzo lubie miec french manicure ale zamiast bialego uzywam czarny kolor. Co wy nato?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrywhite
Wydaje mi sie, ze jesli sztuczne paznokcie sa profesjonalnie zrobione, w neutralnych kolorach i nie za dlugie, to beda wygladac jak prawdziwe :P Tandeta, to dlugasne szpony we wszystkich kolorach teczy i w ciapki, tak jakby manicurzystka nie mogla sie zdecydowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svscs
hej dziewczynki ja ne mam tipsow a swoje naturalne i wiele osob mi sie pytsa czy to tipsy:) uwazam ze jak ktos chce to zapusci ladne pazurki prztne je na kwadratowo francusrki manikir i juz ladnie wygladaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×