URSYNÓW to dżungla?

po latach nie powinno mnie to już dziwic, że nigdzie tu nie można trafić, a jednak nie mogę się przyzwyczaić. Mieszkańcy Ursynowa wiedzą o co chodzi, może dają sobie z tym radę, ale co ma zrobić ktoś ktoi pojawi sie tam poraz pierwszy. Jak znaleźć jakikolwiek adres?! Dla niewtajemniczonych - otóż domy znajujące się przy jakiejś ulicy wcale nie mają takiego adresu, tylko jakiejś wewnętrznej uliczki, w którą często w ogóle nie da się wjechać. To jakby polna droga, często kręta i wąska, coś na kształt wiejskiej drogi. Dziś szukałam parzystego nr przy ul. Małcurzyćńskiego. Wcale mnie nie zbulwersowało, że blok stojący przy Belgradzkiej ma adres Małcurzyńskiego. Ale dlaczego dalej podobny blok ma już adres Belgradzka, a nie KEN na przykład? Czy to jakiś szyfr? Czy projektant cierpiał na paranoję? czy przyświecał mu jakiś wyższy cel? Machnęłam ręką i zrezygnowałam z szukania. Ale co ma zrobić karetka pogotowia, czy choćby dostawca pizzy?...

nie ma nikogo z Ursynowa? nikt nie ma kłopotów?

ale czy jest na to jakaś metoda, czy jest sposób żeby łatwo trafić, czy te ulice, numery domów zaplanowano według jakiegoś klucza? czy wszystko bez ładu i składu:o Kto to zaprojektował i jaki szczytny cel mu przyświecał? ;)