Ale mam sąsiadów, straszne brudasy z nich !

Tydzień temu mój pies narobił na klatce schodowej i dopiero wczoraj ktoś to sprzątnął ! Jak można żyć z takimi brudasami ? :D :p :p

no własnie- ze tez tobie jeszcze nikt na wycieraczce nie narobił:Dalbo nie otruł psa

I dalej sikasz do umywalki .....

Nie, już nie :p Just Bidet...

A ja chodze do sąsiadów po grzyby :D ściągam je....... ze ścian :o

ksena taaaaa pryznaj sie ze to wy o tam podrzuciliscie

No popatrz, jak się zreformowałeś :P To dla odmiany pies na klatkie robi :P

OOOOO jeszcze jeden !! Przychodzi mały Jasio ze szkoły, podchodzi do leżąceo na kanapie ojca i szarpiąc go za rękaw koszuli mówi: - Taaatoo a dzieci w szkole się ze mnie śmieją, i mówią że trupem śmierdze. - tato, no tatoooo - taaatooo słuchasz mnie ??? !!!! :D

To było niesmaczne :-0 :D

dobrze ze nie robi na trawniku bo pewnie by przez przypadek pewnego dnia posliznął sie na ównie własneo psa, a tak na klatce, zauwazy kazdy. Raz szłam i ostetntacyjnie gośc szedł chodnikiem, i jego wielkolud kicnął i sru ciepłe duze klocki postawiło na chodniku ,az dymek leciał. Wsciekłam się ......poprostu obrzydzenie. Oczywiście powiedziałam\"niech pan uwaza aby wracając spowrotem nie wdepnie pan w to\".Nie powiedział nic- stary jełop, widac ze menel jakiś.....

Hmm ale z tym psem to żart :( No co wy. :D

sprzataczki sa to sprzatają a niby kto?

Nie no, powaznie żart ? :D:D A swoją drogą, co miał zrobić ten gościu od chodnikowego sracza ? UM powinien worki dawac na kupy psie i stawiac specalne pojemniki na nie

W Nowym Jorku otwarto nowy sklep, gdzie kobiety mogą wybrać i kupić męża. Przy wejściu jest wywieszona instrukcja korzystania ze sklepu: "- Możesz wejść do sklepu tylko jeden raz, - jest 6 pięter, a cechy charakterystyczne mężczyzn zwiększają się z każdym piętrem, - możesz wybrać jakiegokolwiek mężczyznę na piętrze lub iść piętro wyżej, - jak wejdziesz wyżej, nie możesz się już cofnąć". Pewna kobieta decyduje się wejść do sklepu, żeby znaleźć tego jedynego. Na pierwszym piętrze wywieszka mówi: "Ci mężczyźni mają pracę". Kobieta decyduje się wejść wyżej. Na drugim piętrze jest napis: "Ci mężczyźni mają pracę i kochają dzieci". Kobieta znów postanawia wyjść wyżej. Na trzecim piętrze jest napisane: "Ci mężczyźni mają pracę, kochają dzieci i są bardzo przystojni". - "Wow" - myśli kobieta, ale postanawia wejść wyżej. Na czwartym piętrze wywieszka mówi: "Ci mężczyźni mają pracę, kochają dzieci, są bardzo przystojni i pomagają w pracach domowych". - "Niesamowite" - pomyślała kobieta, jednak z ciężkim sercem odrzuca taką ofertę i postanawia wejść na wyższe piętro. Na piątym piętrze jest napis: "Ci mężczyźni mają pracę, kochają dzieci, są bardzo przystojni, pomagają w pracach domowych i są romantyczni". Kobietę kusi żeby zostać na tym piętrze, ale decyduje się wejść na ostatnie piętro. Szóste piętro: "Jesteś na tym piętrze odwiedzającą numer 31 456 012, tutaj nie ma mężczyzn, to piętro istnieje tylko po to, żeby pokazać, że kobiecie nigdy nie dogodzisz. Dziękujemy za odwiedziny w naszym sklepie".

Pijawa ... przeniosłaś

Brzeszczot to dopowiedz jeszcze o tym sklepie na przeciwko, dl afacetów :P

wiemy ze zart z tym psem autorze topiku. Mnue bardzo wkurzaja tacy ludzie. Idzie narznie i patrzy jeszcze jak ten pies rżnie inie zrobi nic. Niech sobie ktos wedpnie .....raz na klatce zrobił pies koło drzwi mojej mamy - poszła po sprzątaczkę(tzn mnie wysłała jak byłam mała), sprzataczka mieszkała niedleko. Powiedziałam ze mama prosiła by pani przyszła posprzatac na klatke bo bruda. Kurcze szok , chamstwo , no ale cóz. Ktos musi sprzatac. Przyszła i w rękawicach usuneła ówno . Moja kolezanka z klasy (wtedy z podstawówki) jest mama , a moja mama znała doskonale ta sprzataczkę. Tak sobie teraz mysle czy umiałabym zawołac , no ale w sumie to ówno lezało przy wycieraczce i mołam ja bądz tata bądz mama w nie wdepnąć, więc mama zapobieła temu.

O facetach :p ? hmm 2 pedałów się ćwika :p . Jeden przechyla rytmicznie głowę do tylu, a ten drugi do niego: - PRZESTAŃ BO MI ZĘBY WYBIJESZ dalej go jedzie w dupę, a ten znów zaczyna rytmicznie odchylać głowę do tylu, wiec ten po raz drugi zwraca mu uwagę: - NO PRZESTAŃ BO MI TO PRZESZKADZA, i jedzie go dalej. Sytuacja powtórzyła się jeszcze raz. Więc ten co go walił pyta się: - CO SIĘ DZIEJE STARY POWIEDZ MI BO TAK NIE MOŻE BYĆ. Na to ten drugi: - STARY, ALBO MI WYJMIJ KOSZULE Z DUPY, ALBO MI KOŁNIERZYK ROZEPNIJ

Bykówna Ortograficzna > a mnie dziwią tacy ludzie, gów*o pod drzwiami i kazałą lecieć po sprzątaczkę ? Jej, no bez przesady, jak ja bym wyglądał w oczach sprzątaczki ? Ja rozumiem że ma swoje obowiązki ale bez przesady. Sprzątnął bym i obił ryjka właścicielowi psa gdybym go namierzył na dniach, ewentualnie zaniósł bym mu "zgubę" do mieszkania.

ten facet menel o psa co na chodniku zrobił stał i patrzył, ale przeciez po to wyszedł z psem by ten się wysrał prawda? no więc pokieo ciula szedł na chodnika nie dzies na tył, na pola, na trawy ? nawet jak juz szedł tym chodnikiem i widzi ze pies juz zaczyna chciec to mógł o przesunąc w trawe obok a nie stoi sobie i patrzy w to gówno. koszmar.

:D:D:D:D No o sklepie dla facetów - na przeciwko tego dla pań:P Na parterze są te panie, które lubią sex, na pierwszym te, które lubią sex i są ładne, na drugim te, które lubią sex, są ładne i bogate - na pozostałe 3 piętra faceci nigdy nie docierają

Bykówna masz psa ?

:D

wiesz no ja nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji jakby mijakis pis nasrał przy wejsciu, nie poszłabym po sprzataczke napewno, poczekałabym dzień az sprzataczka zobaczy i wezmie to, a jak nie wezmie to powiem jej ze nie czysci klatek. Ze prosze posprzatac bo jakies psy robia na klatce a ja psa nie mam, i wtedy szukamy po klatce kto ma psa prawda? no cięzka sprawa

Nie masz psa bykówna. Spróbuj przesunąć 60 kilowego "kangura" z chodnika na trawę :-0

no ale jakos pocianąc o w momencie jak zaczyna chciec kucac, przeciez włascicil widzi ze chyba będzie chciał...pozatym wychowane psy chyba wiedza ze powinny leciec n tam a nie tam....znam psy ze zawsze leca w pole daleko i tam srają , nidy na osiedlu.

Właściciela kupy mozna w jakiśtam sposób namierzyć, już chyba tylu psów nie masz w bloku. Ewentualnie karteczka w gablote z informacją wulgarna typu: Z pozdrowieniami dla właściciela psa, który ostatnimi dniami nasrał na klatce schodowej. Pozostawienie psiej kupy pod cudzymi nogami świadczy wyłącznie o chamstwie i niedostosowaniu do norm obowiązujących w społeczeństwie. Jednakże gdyby się okazało, iż wspomniane wyżej g*wno znalazło się we wspomnianym miejscu zupełnie przypadkowo - uprasza się właściciela o pozostawienie adresu u dozorcy bloku; celem odniesienia ewentualnej zguby.

bykówna - Tyle, że często pies biegnie za właścicielem. Swoją droga jakoś do wybiegu dla psów trzeba dojść - najszybciej chodnikiem

Brzeszczot :D umarłam :D