matko, jakie pustaki dzisiaj studiuja, szok.

daje korepetycje z angielskiego dziewczynie na 1 roku anglistyki, w szkole prywatnej.. Nie odróznia present perfect od past simple..

Odbyt od ucha?

brak wiedzy a bycie \"pustakiem\" odróżnia ją od ciebie.

brak wedzy= pustak połowa dzisiejszych studentów nadaje się do kopania rowów.. Ale jak tatus ma kase to sie magistra zrobi, co tam.. I potem taki pustak bedzie moje dzieci uczył... fajowo jest.

brak wiedzy można nadrobić. wiedzę da się zdobyć, wyuczyć, ale kogoś takiego jak ty, kto nie dość, że na kimś zarabia, to potem mu publicznie ubliża, już nic nie wyciągnie z pustuty intelektualnej. żegnam podła kobieto.

zrobiłam na kolację fondue i teraz mi się chce rzygać skończyłam studia dziękuję za możliwość podzielenia się moim cierpieniem związanym z cofaniem się żarcia

...tej dziewczynie :\

skad wiesz że biorę od niej pieniadze, pusta kukurydzo???? Pewnie sama przez pomyłke na studiach, co..?

Zamknij mordę, głupia suko - tyle możesz zrobić dla siebie i biocenozy. Nic więcej.

ja tam znam angielski w stopniu sredniozaawansowanym, ale znam ludzi ktorzy nie mieli w szkolach podstawowych i srednich stycznosci z jezykiem angielskim (tylko niemieckim, rosyjskim), wiec nie dziwi mnie poziom tej dziewczyny ktos tu madrze zauwazyl - brak wiedzy to nie \"bycie pustym\" puste to sa rozowe typsiary dla ktorych priorytetem jest facet z bmw

oszzz to chamidło!!!!!;-)

Jaka głupia. Nie dość, że nie kulturalna, to jeszcze ubliża komuś na forum. Dajcie spokój. Przecież logiczne jest to, że gdyby odróżniała present perfect od past simple to by nie przyszła na korepetycje do Ciebie.

studenci powinni zostac zdrowo przetrzebieni, bo większosc kilak lat temu sprzedawałaby w miesnym.. Jak pomysle ze ktos se zrobi magistra za oieniadze to mi przede wsdzystkim żal tych co cięzko na ten tytuł pracuja albo pracowali... Teraz byle lump dostanie papier, i wielki kurwa magister.. a wwe łbie sieczka..

A ja dodam że jestem anglistką, w zawodzie od paru ładnych lat - i nic w tym dziwnego że nie potrafi dziewczyna odróżnic PP od PS, przecież pr.perf. to najtrudniejszy angielski czas - dla Polaka bez wyobraźni zupełnie niemożliwy do ogarnięcia umysłem ;) Ale niestety żeby zrozumieć to, że ktoś może czegoś nie \"chwycić\" trzeba samemu wykazywać się dużą dozą empatii i wyrozumiałości...więc droga założycielko topiku - chyba minęłas się z powołaniem, nie powinnaś UCZYĆ ;)

Dostałaś papier? jesteś jednym z tych lumpów o których piszesz :D tak. tak. wiemy :O

Pragnę żeby jakiś woźnica co nie boi się węgiel wozić (bo ma kwit) wraził swoją żylastą, mocarną knagę w moje kakało :O

zgadzam sie autorem topiku kiedyś jak ktoś miał wyższe to był ktoś i coś sobą reprezentował a dziś :) ci wszyscy po''marketingach'' i innych dupsach ,byle mieć papierek nie reprezentują sobą NIC!!!!! a jakie magistry ,ojojo ,tylko bez oleju w głowie

na pańswtowej uczelni studenci na dzien dobry powinni takie rzeczy umiec.. a że dziewcze jest na prywatnej, no to sorry... zapłaci kase i jej wmówia że umie...

? Przeciez napisala autorka, ze uczy osobe, ktora jest na ANGLISTYCE!!!! Badz, co badz, czasy powinna miec w malym palcu.

jestem na prywatnej, a przenioslam sie z UWr. i poziom jest wiekszy! o czym ja tu z Tobą bedę rozmawiac, woznico :D

przepraszam :( wiem ze to ja jestem pojebana !! :( Jestem pustakiem :):):) tak tak tak

prywatne uczelnie to gówno. ja ciezko na swój dyplom pracowałam. Nie mam się czego wstydzic. jak teraz widze co się dzieje to sorry ..żenada..

To ważny pierwszy krok na ścieżce AA :-)

osoba , z tak marniutkim angielskim nie powinna studiowac anglistyki. Przeciez do studiowania wybieramy dziedziny z których jestesmy dobrzy. Faktem jest jednak, ze na większości uczelni prywatnych poziom jest zenująco niski. Dokładnie wygląda to tak, jak sie dziecko nigdzie nie nadajesz to idz studiowac prywatnie, tam wezma kase i stworza iluzje studiowania. Najgorsze jest to, ze CI kończący te marniutkie studia , myślą , ze sa wykształceni, a oni maja tylko papierek .

podszywacz to kolejny pierdolniety studencik od siedmiu boleści który na studiach pierdoli laski po akademikach, chleje piwo i kseruje notatki z wykładów bo na żadnym nie był...

Sorry, była na Uniwersytecie Wrocławskim. Tam sesja była pikusiem!! Dosłownie pikusiem!! uśmiech = zdane. Teraz jestem na prywatnej w Krakowie i wymagają, wymagają i uśmiech nie pomaga.. więć skończ walić farmazony.

jeszcze byscie sie zdziwili..nie jeden z prywatnej moze byc o niebo madrzejszy od takiego z panstwowej:P i nie ublizaj! pustak tez czlowiek:P

gdyby nie potrzebowała korepetycji, to by o nie nie prosiła... jejku... gdyby każdy korepetytor miał takie podejście, to ja dziękuję... ja w liceum miałam kilka korków z matmy, bo ciągle myliłam oczywiste DLA CAŁEJ RESZTY ŚWIATA zagadnienia... i co? pustak jestem? ;):P jeśli mgry to pustaki, zrób sobie dr- będziesz poziom wyżej :D

A ja co? Cóż... żal, że się na żadną pierdoladę w akademiku nigdy nie załapałam... Nawet kolesie kompletnie pijani trzeźwieli na mój widok :O

ale Wy chyba zapominacie ze Ona studiuje anglistyke !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ciekawe czy takie by z Was byly samarytanki gdyby taka osoba uczyla Wasze dzieci :O