Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

foxxy

jestem zmeczona 0,0 sexu, i co mam sie na siłę zmuszac...aby

Polecane posty

zajsc w ciaze dla mnie to niedorzeczne, niekochalismy sie jakies 3 tyg jestem wieczorami zmeczona i nie mam wogole ochoty na sex, rano wstaje o 6.00 wiec odpada. kiedy wiec jesli akurat dni wypadaja w takie dni ze nie mam ochoty jestem po całym dniu pracy totanie wypompowana.... jak to u was było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie przez pierwsze 2 miesiace bylo dokladnie tak samo- przychodzilam z pracy- kladlam sie spac- wieczorem wstawalam- zajmowalam sie malym , kladlam do luli i kladlam sie spac. bylam zmeczona zmeczona zmeczona- moj mąż na początku biedny starał sie mnie budzić- potem nauczył sie ze najlepiej czuję się tylko między 20- 21- i wtedy zalecal sie do mnie jak mógł. na szczęście teraz w wraca wszystko powoli do normy- jestem o wiele mniej zmeczona- potrafie nie zpac nawet do 23! i czesciej na te rzeczy mam ochotę. bądź cierpliwa z czasem poczujesz sie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to chyba z czasem przestało nas pociagac, sex to nie wszystko jestemy ze soba 8 lat wiec sex juz sie znudził.... oboje nie mamy na niego ochoty, wole sie do niego przytulic, powiedziec miłe słowo, pogadac o dniu jak minął, a nie sexic sie, jakos mnie to juz nie bawi, musze miec odpowiedni dzien, oczywiscie nie mowie ze nie uprawiamy sexu, ale dosc rzadko, sa dni ze 3-4 dni pod rzad a czasami kilka tyg bez, roznie to bywa. nie zmusze sie bo mam sobie dziecko zrobic, cóż jestem zmeczona i o niczym innym nie marze jak o snie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaaaaaaaaaa- zle cie zrozumialam nie pociesze cie- ale wiekszosc par z takim stazem tak naprawde ma dokladnie to samo- tylko kobiety poprostu sie nie przyznaja swoim malżonkom do tego dla mnie sex w pierwszym malzenstwie tez mogl w zasadzie po paru latach nie istniec- tez poprostu bylam zmeczona. zresztą była to jedna z przyczyn rozpadu naszego malżeństwa. niewiele małżeństw tak naprawde po paru latach wciąż sie kocha tak upojnie jak na samym początku- z tego są i zdrady i szukanie znajomości na internecie. przykro mi nie pomoge ci- poprostu sama jestem zdania , ze czlowiek jak każde zwierze nie jest stworzony do kopulacji tylko z jednym partnerem- i podejrzewam specjalnej rady na to nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alcia00001
Ike - napisalas w "pierwszym malzenstwie". Czy to znaczy ze w drugim zwiazku nie masz tego samego problemu? Przepraszam, za takie osobiste pytanie, ale ciekawi mnie czy moze sie udac za drugim razem przetrwac szczesliwie rutyne i znudzenia. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezko powiedziec - bo w drugim zwiaku jestem dopiero od dwoch lat- ale jak na razie jest zupelnie inaczej niz w tym pierwszym a jak bedzie za 8 lat nie wiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×