czym podtruwać alkoholika aby odchciało mu się pić

esperal niech se wszyje

chcesz z niego zrobic psa pawlowa?

Masaz prawo robić wszystko. Tylko po co?

hmmm....ciekawy temat też się nad tym zastanawiałam

nie. kazdego dnia i nocy jak poprosi o zarcie mieszaj mu ja z nimi podawaj. niech go przeczyszcza do starosci jak chce chlac

nie da się zaszyc bo on" nie jest uzalezniony"

to nie ma gwarancji na wyleczenie

jeszcze ciut alkoholu:P

klin klinem

Skoro Ty tutaj piszesz, to on jest uzależniony

to wszystko juz wyprobowane nie zadzialalo cos nowego i skutecznego znacie?

Może mleka?

i ratuj swoje zycie. alkoholika jeszcze nikt nie wyleczył. nie ma takich mocnych

tak on jest uzalezniony.ale on twierdzi ze nie jest.Po alkoholu nie zachowuje sie normalnie,jest agresywny ,wszczyna awantury, ma obsesje ze wszyscy go zdradzają..............to jest chore

potwierdzam, Krzyśka nie da sie leczyć

jarzyny tez?

jesli pije duzo to ten pomysl z esperalem jest niedobry chyba ze chcesz go zabic, pomysl z podtruwaniem jest z zalozenia zly

...tylko nie wiem jaki lek wywołuje taki efekt

nie zmienisz jego życia, to on zmieni twoje. już masz dawkę tego co potrafi robić po wypiciu alkoholu.alkoholik opamiętuje się dopiero wtedy jak jest na samym dnie.nie wspieraj go, nie podtruwaj, zostaw go.

Walcz o siebie, nie o niego. Ktoś mi kiedyś powiedział, że jestem dobrą samarytanką i nigdy tego nie zrobię. Właśnie wtedy podjęłam decyzję. :)

wymioty moga okazac sie niebezpieczne i zle sie skonczyc. zly pomysl

ODEJDZ

dopoki on nie bedzie mial motywacji aby przestac pic to nie ma zadnego lekarstwa, no chyba ze jakas zsylka na sybir gdzie nie ma alkoholu i gdzie mu porzadnie tylek przetrzepia

na sybir juz nie ssyłają. chyba cie kirus poje..ło :P

odejdz!!!

klonozepam????????????????????

a ty co wszystko bierzesz doslownie? przeciez wiadomo ze nie zsylaja, ale gdzies czytalem artykul kilka lat temu jak ruscy radza sobie z alkoholizmem w niektorych miejscach wlasnie na syberii, do pierdla i po dupie, ponoc niektorym pomaga, przynajmniej moze zaczynaja rozumiec ze sa odpowiedzialni za to co robia a nie ich zony, matki i rodziny