Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jakie jes Wasze zdanie

Co myślicie o kobiecie idącej ulicą i palącej papierosy??

Polecane posty

Gość Jakie jes Wasze zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisss
jak pali jednego to ok.. gorzej jak pali dwa naraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kogo to
Ile ma jeszcze w paczce iść na sępa czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosamo co o palącym mężczyźnie
że pali papierosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ładnie to wygłada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie z przysłówkiem
napisane osobno prezentuje się jeszcze mniej ładnie.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja może się wypowiem
Facet to ma być facet, jeśli pali papierosy to ok. Ale nie mieści mi się w głowie, żeby kobieta paliła i to na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja pale ale nie na ulicy
ja uwazam ze niessteetycznie to wygląda bleeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kogo to
Oczywiście,że nie ładnie to wygląda,że sama pali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama palę papierosy
ale unikam palenia - na przystanku, "na ulicy"... ogólnie fatalnie wygląda dziewczyna z papierosem "idąca ulicą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę \"ciekawe czy to kolejna z tych syfiar, która zaraz rzuci peta pod nogi zamiast do smietnika obok\" ewentualnie \"jak jeszcze raz dmuchnie mi w twarz to ją chyba opluję\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pae ale na ulicy i miejscach publicznych tego nie robię bo brzydko to wygląda:o poza tym trzeba uszanować kogoś kto idzie obok i nie dmuchać mu w twarz:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myślę o takich osobach. Nie interesuja mnie, dopóki któraś mnie nie zaczepi. Wtedy zwracam uwagę na taką osobę....ale nie myślę o niej....bo po co??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już tak mam
Jak idę za taką osobą, dym leci na mnie i myślę sobe: "Boże jaki smród". Generalnie palenie papierosa kojarzy mi się ze smrodem i to bez znaczenia czy papierosa pali mężczyzna czy kobieta. Odrzuca mnie od takich ludzi, toleruję ich, bo w końcu są ludźmi, ale np nie pocałowałabym mężczyzny, który pali papierosy, ani nie zaprzyjaźniłabym się z kobietą, która pali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosamo co o palącym mężczyźnie
zadzwia mnie Wasz brak tolerancji. rozumiem, że nikt nie lubi, gdy mu ktoś w nos dymem dmucha, ale samo to, że ktoś pali ma być powodem, żeby o kimś mysleć "szmata", "syfiara", "nie zaprzyjaźniłabym się z kimś takim"... w tym kraju jest większa tolerancja dla pedałów i ćpunów niż dla palaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytaj ze zrozumieniem nie nazwałam syfiara osoby palącej, tylko osobę palącą rzucającą niedopałki gdzie popadnie proste, nie wrzuca do smietnika = śmieci na ulicy = syfiara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno jak ktoś ćpa to zabija siebie, nie mnie jak ktos jest gejem to jego sprawa, mi tym krzywdy nie robi ale jak ktos dmucha mi dymem w twarz to szkodzi MNIE a nie tylko sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosamo co o palącym mężczyźnie
czy myslisz w ten sposób o człowieku uzywającym chusteczki higienicznej albo o kimś, kto wyprowadza psa, albo o kimś, kto je cukierka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosamo co o palącym mężczyźnie
sama czytaj uwaznie i rozumnie. przecież napisałam, że wyłączam sytuacje, gdy ktoś dmucha dymem w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli wyrzuca papierek / chusteczkę na chodnik zamiast do smietnika i jesli nie sprząta po swoim psie to tak, myślę o nim dokładnie tak sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma płeć do tego
? :o Kto pali ten pali i to jego sprawa. Czy to wazne czy na ulicy czy w domu? :o Moze niedlugo bedziecie zakladac tematy w stylu "co myslicie gdy widziecie kobiete pijaca piwo? " :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosamo co o palącym mężczyźnie
nie o kimś, kto wyrzucił, ale o kimś, kto dopiero tej chusteczki uzywa... napisałaś, że tak myslisz o palaczu. zastanawiasz się już "na zapas". ciężkie musiosz mieć życie. ja dopiero oceniam ludzi za to co zrobili, nie za to co moga zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już tak mam
A co ja na to poradzę, że osoba paląca= osoba śmierdząca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jest moda na niepalenie
papierosów. teraz jest moda na jaranie blantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez co trzecia kobieta idąca ulicą pali tak samo zreszta jak facet, nie wiem skad w ogole takie pytanie, ze w dzisiejszych czasach dziwi lub zastanawia kogos czemu ona pali i co kto o kim mysli. rozumiem moze przeszkadzac, ze dmucha na kogos, zatruwa jesli inna osoba jest niepaląca. ale zeby zastanawiac sie nad tym kto pali i czy mu wypada? hmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz problemy z gramatyką? nie będę dwa razy tłumaczyć, wystarczy dokładnie przeczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehejhej
ogolnie nie cierpie jak ktos pali na ulicy i mi dmucha w twarz. Niestety takie sytuacje sa dosyc czeste. Kobieta z papierosem jest dla mnie tak samo nieestetyczna, jak facet z papierosem. Tylko jak sobie pomysle, ze to kobieta zachodzi w ciaze i rodzi dzieci, to wtedy sprawa wyglada dla kobiety oczywiscie gorzej niz dla faceta. Poza tym, tak jak juz ktos powiedzial, palacz szkodzi mi. Jesli ktos pije piwo czy cpa, szkodzi tylko swojemu zdrowiu. I jesli chodzi o nietolerancje, to ja raczej spotykam sie z tym, ze to mnie sie nie toleruje, bo ja nie pale i np. nie zycze sobie, zeby w moim mieszkaniu palono. Niestety znam duzo palaczy, jest ich tez mnostwo w mojej rodzinie, ktorzy tego nie rozumieja i sa oburzeni, jak im nie pozwalam u mnie palic. Jesli jestem w gosciach u palaczy, to im nie mowie, ze maja przestac palic. Ja sie wiecznie spotykam z obruszonymi palaczami, ktorzy wlasnie osob niepalacych nie toleruja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×