Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martyna21

koleznaka wrocila z zagranicy a ja sie zalamalam..

Polecane posty

Gość martyna21

niedwano wrocilammoja dawna kolezanka z liceum.byla troche ponad 2 lata za granica w pracy.pojechala zaraz po maturze ze swoim facetem..teraz wrocili z kupa kasy.kupili sobie mieszkanie, kazdy z nich samochod, mieszkanie ladnie urzadzili, niedlugo wyprawiaja slub.wszystko za swoja wlasna kase.od przyszlego roku ida na studia, jeszcze nie wiadomo czy zaoczne czy normalne,bo na zaoczne te im kasy starczy.a ja sie zalamalam,chodzilam z nia do klasy, nie byla dobra uczennica, tak przecietna,ja bylam najlepsza w szkole.teraz ja mam 21 lat, mieszkam z rodzicami, nie mam nic swojego, bo nie zarabiam tylko studiuje.ona ma wszystko, dom, samochod, niedlugo meza.ja z moim facetem nie moge mieszkac bo nie mamy na to kasy, on tez mieszka z rodizcami:/ zanim skocze studia,jeszcze 3 lata, zanim znajde prace pewnie z pol roku,a zanim zarobie na cos swojego to chyba z 5 lat.ile mozna?chce rzucic wszystko w cholere i wyjechac i zarobic.ale moj facet nie chce, bo uwaza ze studia najwazniejsze sa, rodzice tak samo.a sama nie pojade.no i sie zalamalam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROWER23
Kazdy jest panem wlasnego losu-pamietaj ze jak sobie poscielisz tak sie wyspisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjddf gfgf
hahah prace znajdziesz za pół roku>>>?? a może wogfóle nie znajdzies???? a jak znajdziesz to za 5 lat pracy może odłozysz na rowwer>>??? W jakim ty świecie zyjesz??? od kiedy to studia pomagaja w zyciu??? to tylko strata czasu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnas sie cieszyc jej szczesciem, a nie zalamywac. Ciezko na to pracowali. Na pewno nie bylo im latwo, sama mieszkam za granica i wiem co to znaczy, tesknota. nie zazdrosc, tylko wez sie w garsc i przemysl, co zrobic, by tez byc szczesliwym. zycie nie polega na narzekaniu i zazdroszczeniu im tez nic na tacy nie podal, musieli ciezko na to pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewyobrazalne
no co wy? pogieło was? a nie pomyślałaś autorko topiku ile ich to kosztowało? Ile można? "ona ma samochód mieszkanie coś tam coś tam" Sprzedaj chłopaka na części to będziesz to wszystko mieć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze dostrzez, tez te dobra strone ty studiujesz, ona nie czyli musiala zrezygnowac, ze studiow, wybierajac prace to chyba nie jest dobry pomysl, by teraz studia przerywac, zycze ci bys znalazla swietna i dobrze platna prace a moze uda ci sie, teraz w czasie studiow , tez gdzies dorobic sprobuj albo zalatw sobie cos na ferie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymi studiami
TYo sobie mozna dupe wytrzec jak pracy nie ma!!!! do czego ten papier??/ teraz kazdy studiuje i co>?? nawet najwiekszy głąb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna21
na ferie to zarobie tyle zeby mi sie za bilet zworcilo.a ludzie na studaich sie nie mecza? to jest gorsze od pracy, bo nie masz z tego zysku, nie mam perspektyw.racja, po 5 latach to moze na dorby rower zarobie, a nie na mieszkanie i zycie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymi studiami
Studia to było coś za komuny jak każdy miał zawodówe to sie liczyło ale teraz to tak jak mówie tylko dupsko wytrzec tym dyplomem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to po co dupę zawracasz, jak już wszystko wiesz i masz wyrobiony pogląd na pryncypia rządzące tym światem? Nie idź na studia, twoja broszka. Wszyscy moi znajomi którzy są na wysokich stanowiskach i zarabiają adekwatną kasę - są po studiach, często po więcej niż jednych. Bez tego mogliby sobie tylko pomarzyć o takiej robocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry rower
...kosztuje kupę kasy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak czytam i myślę
skoro byłaś taką dobra uczennicą w liceum to chyba wybrałas studia , które pokrywaja sie zTwoimi zainteresowaniami, a jak si estudiuje co się lubi , to łatwiej odnieśc sukces. Szkoda by było tych lat nauki, ja bym na początek wyjechała w czasie wakacji , tak na 3 miesiące, bo musisz wiedziec, ze nie ma tak, ze kazdy odniesie tam sukces, zobaczysz jak to tam wygląda i zdecydujesz, ja jednak stawiałałabym na dokończenie studiow. Ty piszesz, ze ty tez przez te 2 lata ciężko pracowałaś, tylko Ty spałas u mamusi, miałas zapewnione obiadki, czystą pościel, i zycie towarzyskie. skoro oni potrafili tyle zaoszczedzic, a to bardzo młodzi ludzie, to naprawfe musiało to byc harówa, i życie w koszmarnych warunkach, ale fajnie , ze im si eudało. Co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna21
Ty to chyba nie wiesz w ogole o czym ja pisze.na studia mozna isc poznej, 2,3 lata chyba nikogo nie zbawia? a przez 2,3 lata po studiach nie zarobisz takiej kasy jak w pracy za granica.wiec prosty rachunek-wyjezdzasz po maturze, zarabiasz, wracasz za 2 lata-masz kase, dom, samochod itp, idziesz na studia, majac juz to wszystko i tak bardzo nie bojac sie o przyszlosc.konczysz studia np w wieku 26 lat, szukasz pracy, ale juz masz gdzie mieszkac itp.drugi przypadek.idziesz na studia po maturze-nie pracujesz, a jesli nawet to nie za tyle zeby ci starczylo na kupno np mieszkania.konczysz w wieku 24 lat, zacznyasz prace przy duzym szczesciu od razu i zaczynasz juz zbierac kase na mieszkanie.zbieranie moze potrwac np 4,5 lat, wiec masz to w wieku 28-30 lat.a w pierwszysm przypadku w wieku 21. co jest lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest lepsze
Co jest lepsze dla jednego, nie musi być dobre dla drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna21
zarzadzanie i marketing.studia dla przyszlych bezrobotnych.obiadki i czysta posicel to nie jest wedlug mnie piorytet, bo wole za to samodzielnosc.z rodzicami nie umiem zyc pod jednym dachem, bo traktuja mnie jak 15 latke.a zycia towarzyskiego prawie nie prowadze, bo na studiach nie mam zadnych znajomych, spotykam sie tylko z moim chlopakiem i kilkoma kolezankami.nawet nie wiem kiedy bylam ostatnio na imprezie, juz mnie nie kreca takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest lepsze
martyna, to dobrze że masz wyrobiony pogląd na to co jest dla ciebie bardziej a co mniej ważne. Przyjmij jednak do wiadomości, że ilu ludzi tyle pomysłów na życie i choć twój pogląd jest ok, to nie wszyscy muszą tak samo myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna21
alez ja wcale nie uwazam ze maja wszyscy tak myslec.ja chcialam tylko podzielic sie swoimi spostrzezeniami, troche pomarudzic i poczytac opinie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak czytam i myślę
Martynko, pospalabys pare nocy na ulicy, nie mając nawet gdzie sie umyc, pogłodowalabys trochę , i zmieniłby sie obraz twoich priorytetów. Ty zobaczyłas efekt końcowy, u tych , którym sie udało, nie wszyscy wracają z tarczą.I wiesz pokazałabym Ci mnostwo przykładów, gdzie ludzie po studiach. zarabiają bardzo konkretne pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROWER23
to wsiadz na rower i odjedz pomarudzic z kotem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak czytam i myślę
I wiesz, skoro studiowanie nie sprawia ci przyjemności, skoro bardziej marzy ci się szybkie usamodzielnienie, to ja bym n at woim miejscu zaryzykowała wyjazd. Przynajmniej nie bedziesz zyła z poczuciem zmarnowanej szansy. Wez dziekanke, porozmawiaj z rodzicami, z chłopakiem, wytłumacz im swoje rację, i jedz. Jestes osoba dorosłą mozesz to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna21
od razu glodowanie i spanie na ulicy:/ rozmawialam z kolezanka, mieszkali w wynajetym mieszkaniu 3 pokojowym z jeszcze jedna para i jakas laska, oni mieli swoj pokoj, druga prawa swoj i ta dziwczyna trzeci.jakos sie dogadywali i nie bylo problemow z mieszkaniem.jedli skromnie, ale normalnie, nie zadne glodowki, po prostu nie chodzili na pizze i do restauracji tylko sami wszystko robili sobie, nie chodzili na imprezy i do kina, no moze ze dwa razy byli.a i jeszcze jeden plus to to ze byli razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taa jasne to zawisc
Dla nikogo obiadki, pranie i sprzatanie nie jest priorytetem. Tylko mamusia wszystko zrobi, bo to do niej nalezy. W tej sytuacji rodzice beda cie utrzymywac do 30-stki. A Ty biedulko masz ciezkie zycie. Postaw sie w sytuacji kogos kto pracuje, studiuje i wychowuje dziecko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesionka 04/05
Powiem Cie, ze wcale nie ma tak rozow, jak wyglada..zeby za granica zarobic trzeba ostro zasuwac..a i tez nie wiadomo, czy oni dostana sie na studia, no chyba ze na jakiejs mniej renomowanej uczelni.. Twoj chlopak ma racje..czyz nie lepiej skonczyc studia i potem, jako fachowiec (a Polacy sa jako fachowcy bardzo cenieni) jechac za granice i zarabiac baaardzo konkretna kase?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna21
zeby nie wiem jak bylo zle, to zawsze sie znajdzie ktos kto ma gorzej, prawda? a zycie polega chyba na tym zeby szukac najlepszych rozwiazan dla siebie, a nie sie cieszyc ze nie mam zle, bo ktos tam jeszcze ma gorzej.swoja droga,chciabym miec dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borzyszkowska
a nie mozesz po studiach jechac za granice ?? zawsze z dyplomem masz wieksze szanse na lepsza prace tam! i tak-koncyzsz studia masz 24 lata jedziesz za granice i wracasz w wieku 28 i tak samo kupujesz mieszkanie samochod itp. Ale przynajmniej masz do czego wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja kolezanka ma juz mieszkanier, autko i juz prawie meza, ale jeszcze nie ma studiow!!!! Ty skonczysz studia.i po studiach z dyplomem wyjedz za granice!!!! popracujesz i wrocisz z wieksza kasa od kolezanki do polski i tez kupisz mieszkanie, autko itd....nie widze problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna21
tak, tylko chyba roznica usamodzielnic sie w wieku 21 a 28 lat.ciagle o tym mowie.mi nie zalezy na niewiadomo jakiej kasie i luksusach, tu bardziej chodzi o samodzielnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunwing25
Ja mieszkam za granica od wielu lat i wiecie co? Tutaj mlodziez zaczyna pracowac w wieku 16 lat, choca w tym czasie do szkol, studiuja i to jest normalka. Duzo mlodych ludzi moze sie usamodzielnic bardzo wczesnie. Moze gdyby w Polsce bylo podobnie, to nikt by nie siedzial na garnuszku u rodzicow do 30-stki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wlasnie ten sam dylemat
z tym ze wybralam jeszcze mniej zyciowe studia niz ty-historie:| jest to moja pasja i uwielbiam swoje studia tylko pytanie co po nich bede robic....chyba zasilac szeregi bezrobotnych a mieszkanie z moja rodzina bokiem mi wychodzi... jedyne co mnie pociesza odrobine to to ze nie wisze calkowicie na kieszeni rodzicow bo mam stypendium-ale to sa grosze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×