Czy jest ktos jeszcze kto wcale nie ogladal Matrixa czy tylko ja ?

Zadnej czesci :D

Ja ogladalam tylko jedna czesc,ale wtedy to bylam jakby zmuszona ;)To byla chyba Matrix-reaktywacja jak sie nie myle.Ogolnie mnie takie filmy nie pociagaja wole juz jakas komedie obejrzec albo jakis romantyczny :)

JA NIE OGLĄDAŁAM I WCALE MNIE ON NIE ZAITERESOWŁ CZYTAJĄC JEGO RECENZJE WIEM ŻE DOPUKI JESTEM ŚWIADOMA TO GO NIE OGLĄDNĘ A CO PÓŹNIEJ NIE RĘCZĘ

Nie widziałem jedynyki :)

Ja nie ogladałam i nawet nie zamierzam,bo wprost nienawidze tego typu filmow

jestescie zapoznieni w rozwoju umyslowym i ciemnogrod jakis cholera. jak mozna nie ogladac takich arcydziel kina amerykanskiego? a moze jestescie jacys zwolennicy terrorystow ze nie lubicie tego co amerykanskie/

Pierwsza część to kawał dobrego kina. Oczywiście jeśli jesteśmy przygotowani na "amerykańskość" w dużej dawce. Natomiast dwie kolejne części to straszna chała, nie polecam nikomu.

mnie zaaaanuuudził na maxa. dodam, że nie jestem zacofana.:P

uwielbiam pierwsza czesc,chociaz zwykle tego typu filmow niecierpie.jest wspanialy,odkrywczy,otwiera oczy na rzeczywistosc. szczerze mowiac gdy zajrzec glebiej jest bardzo antyamerykanski. natomiast dwie nastepne czesci to tylko proba zadowolenia tej czesci fanow,dla ktorych efekty specjalne byly najwazniejsze,a filozofia filmu miala zadne lub prawie zadne znaczenie

ja nigdy nie oglądałam i mam jakąs niewyłumaczona awersje do tych filmów.. chociaz kto wie, miałam tak samo z "Władca pierścieni", a jak zaczęłam oglądac to tak sie wciągnęłam, ze za jednym posiedzeniem obejrzałam wszytskie trzy części :-)

3 części Władcy za jednym posiedzeniem? Nie zrobiły ci się odleżyny?

prawie ;-)

ja obejrzalam kiedys 3 czesci \"ojca chrzestnego\" za jednym posiedzeniem i nie mialam odlezyn a wladca pierscieni wcale mi sie nie podoba i nie rozumiem dlaczego akurat te basn wybrali do tej super produkcji moim zdaniem jest to historia dosc plytka. niby klasyczne dobro ze zlem,ale...znam kilka o wiele madrzejszych basni

moje pierwsze podejście do pierwszej części Matrixa skończyło się niepowodzeniem...wymiękłam po jakiś 30 min ale po jakimś czasie zrobiłam kolejne podejście i tu już się wciągnęłam i nawet poniekąd zafascynowałam...kolejne części obejrzałam z kinie ale były już mocno przesadzone jak dla mnie...zwłaszcza częsc ostatnia ale efekty specjalne są rewelacyjne !!!

a Władcy nie obejrzałam do tej pory...żadnej z części :P zupełnie mnie nie pociągają

pierwsza czesc Matrixa byla bardzo dobra, wnosila jakis nowy pomysl, byla zaskakujaca :) druga juz byla typowo hollywoodzko-plytko-banalna i niczym nie zaskoczyla, a trzeciej nawet nie widzialam i nie ciagnie mnie. a Wladce Pierscieni najlepiej przeczytac, zamiast ogladac, jak zreszta z wiekszoscia adaptacji powiesci.

Ja tez Matrixa nie ogladalam i nie uwazam tego filmu za zadne arcydzielo...

14:19 Edek z fabryki kredek.. Ja tez Matrixa nie ogladalam i nie uwazam tego filmu za zadne arcydzielo... hehehe, dobre podsumowanie ;)

jak można wyrażać opinię o czymś czego się nie widziało? :O

lubie amerykanskie filmy o Kalbojach czyli chlopakach klozetowych.

A już najlpepiej jak ci kowboje ruchają się w kapska - "Brokeback Mountain to mój ulubiony film!

Film widziałam tylko po to, żeby wyrobić sobie o nim zdanie i muszę przyznać, że nudził mnie niesamowicie. Wiem o co chodzi w tym filmie, ale to na mnie nie działa. Myślę, że wolę filmy psychologiczne, komedię, filmy z gatunku sensacyjnych, katastroficznych, ale coś takiego do mnie nie przemawia.