Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fistasze-k

Wózek Trójkołowy niebezpieczny dla dzieci?... POMOCY !

Polecane posty

Gość nodi
no co ty !z dzieckiem.tylko ,ze taki prawddziwy jogger ma duze przewaznie pompowane kola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fistasze-k
mój synek ma 1,5 roku więc nie wiem sama....wazy 12 kg... dla mniejszych a nawet malutkich dzieci jest świetny ale dla takich rocznych i półtorarocznych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodi
malymis ma racje!waga wozka to wazna zecz,od tego tez wiele zalezy!ja tez szukam jak najlzejszego i malego gabarytowo!nie mam zamiaru prowadzic czolgu!bo wiekszosc niestety tak wyglada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodi
aha...to ty szukasz w sumie tylko spacerowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodi
moja przyjaciolka kupila dla swojej corki spacerowke chicco i bardzo sobie ja chwalila.Wlasnie ze wzgledu na to ze jest lekka i skretna,czyli latwa do prowadzenia.Nie wiem tylko czy chicco ma tez 3 kolowce w swojej ofercie,bo szczeze to nie widzialam jak na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czes,no wiec powiem wam,ze pomijajac fakt iz dla mnie wygladaja jak taczki takie trojkolowce,to nie w tym rzecz,bo gusty sa rozne i to trzeba uszanowac,ale moj 10-miesieczny bratanek wypadl z takiego wozka podczas postoju:(Fikajac jedynie sobie nozkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s.byla to dosc znana firma,zadna tem chinszczyzna:) Na drugi dzien szwagierka kupiła klasyczna czterokoowa spacerowke haucka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KasiaC. >> na pewno nie ze wzgledu na to, ze byl to wozek trojkolowy fizyka - jak juz powiedziala Lucky

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanko uraz \"wzrokowy\" pozostał,bo byłam przy tym i widziałam \"akcje\":( Nie wlozylabym dziecka do trojkolowca po tym:) Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodi
fizyka fizyką,ale wydaje mi sie ze latwiej jest wywrocic taki na 3.stoly tez maja 4 nogi,to chyba po czesci tez o czyms swiadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fistasze-k
oooooooooo :O:O:O:O no ale dzieciątko 4miesięczne nie mogło się az tak fiknąć zeby wypasc z wózeczka:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fistasze-k
nodi tak tak ja własnie potrzebuje już:D spacerówki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodi
swoja droga nie ublizajac nikomu,widzialam kiedys jak dziecko wypadlo z wozka ,ale tylko i wylacznie przez glupote matki ,a nie przez wozek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodi
fistaszek!a masz juz cos konkretnego na oku?czy na razie myslisz tylko czy ma to byc 3 kolowka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stół który ma 4 nogi jest bardziej niestabilny niż ten, który ma 3 nogi. Pamiętasz biurka w szkole, kiedy ławka była niestabilna i trzeba było podkładać pod jedną nogę składane kartki papieru? A stół z 3 nogami zawsze będzie stabilny. Pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodi
wiecie co ?nic nie mam do 3 kolowek,nawet sama o takim myslalam,ale co rozmawiam z mamami to mi odradzaja,ze mialy,ze sie szybko pozbyly!i takie tam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodi
tez racja!z ławkami to byly rozne chece!pamietam tylko ze jak sie bujaly to szlag mnie trafial!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, jestem mamą 2 letniej dziewczynki, moja córka bardzo często fika w wózku i często w nim stoi. Akrobacje robi przeróżne. Wózek ma 3 kółka - jest rewelacyjny. Po pierwsze ma duże pompowane koła, więc bez problemu pokonuje krawężniki i doły, po drugie mimo tego, że nie był drogi (jak na trójkołowce) to jest bardzo wygodny, mała siedzi w nim rozparta jak królewna. Bardzo go lubi. Dla porównania dodam, że kiedyś jak pojechałyśmy do mojej mamy, ta pożyczyła od sąsiadki zwykłą spacerówkę (nie parasolkę) i moja córka siedziała w tym wózku jak kartofel, było jej źle, ciągle marudziła i wierciła się. Ja jestem bardzo zadowolona, polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodi
bo wozki sa rozne!mimo ze podobne do siebie!na dobry poprostu trzeba trafic!przyznam racje ze nie jeden pozadny 3 kolowiec bedzie napewno duzo bezpieczniejszy i wygodniejszy niz byle jaka 4a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodi
dobry nie zawsze znaczy ten najdrozszy,ale z tego co widze wiekszosc dobrych opini maja jednak te drozsze wozki,bo QUINNY do najtanszych nie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mozna kupic używany np na allegro:-)))o drogie wozki ludzie raczej dbaja bo chca je potem sprzedac,i racja:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam trójkołowy wózek - prowadzi się cudownie. Nie mam problemu z podjazdem pod górę, czy na stopień, Smoku chętnie w nim jeździ, nie jest skulony jak w poprzedniej spacerówce. Syn ma 15 kilo, potrafi się wychylić do czegoś, np na półce w sklepie, ale wystarczy przytrzymać jedną! ręką i nic się nie dzieje. Któraś z dziewczyn pisała, że dziecko może wypaść nawet z czterokołowego wózka - przez głupotę matki... I to jest najważniejsze... Ja tam polecam wózki trójkołowe - do spacerówek typu parasolka się zraziłam - po tym jak połamały sie kółka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, mi wprawdzie ciezko sie wypowiadac za siebie, gdyz nie mialam nigdy 3-kolowca i nawt nie rozwazalam zakupu takiego wozeczka, ale kumpela dala sie namowic na taki wozek i juz po miesiacu sprzedala na allegro, bo okazal sie problemowy np przy wjezdzie na kładke dla pieszych, poza tym stale bala sie ze jak starszy synek zlapie za brzeg wozka to wywroci go :-( ale tak sobie mysle ze bardzo prawdopodobne ze to wszystko kwestia firmy ]za to swietnie nadaje sie do jezdzenia po supermarketach :-P moze zreszta nie powinnam sie wypowiadac jesli sama nie mialam doswiadczenia w tym wzgledzie...;-) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do supermarketow nie zabieram dziecka-to po pierwsze i najwazniejsze,to nie jest miejsce dla dziecka-w zadnym razie. Dla mnie nierozsadna matka to ta,co wozi dziecko po centrach handlowych,obojetnie czy w 4 czy w 3 kolowym wozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze publicznie sie chwalic taką bezmyslnoscia,ze sie dziecko do supermarketow zabiera,wstydzcie sie mamusie:) Zakupy moze zrobic mąż,lub mąż moze zostac z dzieckiem:) Ja wolałabym nie miec wielu rzeczy,niz kosztem dziecka zabierac je w takie skupiska bakterii,hałasu,wrzasku i bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj,Petra, Petra... czy ktos tu pisal ze zabieram mala do supermarketow?Nie, napisalam tylko ze \"za to swietnie nadaje sie do jezdzenia po supermarketach \", bo dobrze sie nim manewruje ;-) a w takim np auchanie jest miedzy czym manewrowac... a w kwestiach czy wozic dzieciaczka po centrach handlowych...nie dajmy sie zwariowac!w autobusie jest wiecej zarazkow,goraco i glosno, a przeciez jezdzi sie z dziecmi. A poza ty sa osoby,ktore nie maja wyjscia i musza z maluchami robic zakupy.ale zreszta to nie temat topicu wiec -sza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×