Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjjjjjaaaaaaaaaaaaaa

czuje sie zawiedziona, czy slusznie?

Polecane posty

Gość jjjjjjaaaaaaaaaaaaaa

a moze wyolbrzymiam. niedawno mowilam mezowi, ze chcialabym dostac jakis kwiatuszek od niego, bo to mile itp. czuje sie wtedy wyjatkowa.... no i dzis dostalam piekna rozyczke. usmiechnelam sie od ucha do ucha do czasu az zobaczylam obok druga. moj maz kupil ja dla swojej mamy. dodam, ze mieszkamy z tesciami. jakos smutno mi sie zrobilo. chcialam czuc sie wyjatkowa i wyrozniona przez meza. a tu? kwiatek dla mamusi. maz stwierdzil, ze jakby nie kupil dla mamy to ona by sie obrazila i gadala na niego do ojca. przeciez to chore! czy mam racje, ze sie wkurzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iustitia999
hmm z jednej strony to ma rację, skoro mieszkacie z mamą to hmm... Ale to Ty jesteś jego żoną. To Ty powinnaś być teraz dla niego najważniejsza i najukochańsza, nie mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to było
wyproszone, a nie spontaniczne. więc zrobił to wszystko dla świętego spokoju - żebys i ty nie marudziła i mamusia też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjaaaaaaaaaaaaaa
ostatni raz dostalam od niego kwiatka chyba w marcu. wiec jesli juz mi go daje to traktuje to wyjatkowo i bardzo sie z tego ciesze. ale dzis nie poczulam sie tak. bo co to kurde swieto kobiet dzisiaj czy co? ze trzeba wszystkim kobietom w domu kwiaty dawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjaaaaaaaaaaaaaa
jeszcze mu nie marudze jestesmy malzenstwem dopiero od wakacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjaaaaaaaaaaaaaa
nawet tescia wprawil w zaklopotanie. tesc siedzial i sie glowil, bo myslal, ze zapomnial o jakims swiecie. i zartowal, ze to chyba dzien kobiet przeniesli. jestem wsciekla na niego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz porady czy
żeby się z tobą zgodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjaaaaaaaaaaaaaa
jasne, ze porady! chce zeby ktos obcy obiektywnie sie wypowiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niesłusznie. Kobieta przy swoim kochającym mężczyźnie, zawsze winna czuć się wyjątkowo. Kwiatek jest dodatkiem a nie wyznacznikiem wyjątkowości. :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjaaaaaaaaaaaaaa
tylko, ze jakos nie widze takiej sytuacji, ze tesc kupuje kwiaty tesciowej i dla mnie rowniez. tak bez okazji. moj maz wymyslil jakas dziwna zasade, ze nie moze kupic kwiatow tylko dla mnie. wiec dopoki mieszkamy z nimi nie dostane kwiatka osobno, tak zeby tesciowa nie dostala? mam do niego zal. ale dziekuje za wasze zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RumbaCzacza
Mysle, ze sie czepiasz:) I mowie to obiektywnie. Chcial kupic matce kwiatek to nei widze nic zlego w tym ze go kupil.Kupowal Tobie wiec przy okazji stwierdzil ze kupi matce.I stanowczo nie jest to sytuacja, w ktorej nalezy twierdzic ze to chore:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Cię rozumiem, też nie czułabym się miło, choć bardzo lubię moją teściową. Tyle że mój mąż nie postapiłby w ten sposób. Ale żeby Cię pocieszyć :) może powiem, że ja też nie dostaję kwiatów bez okazji, dostawałam tylko (codziennie!) gdy chora leżałam w szpitalu. To nie znaczy, że mój mąż mnie nie kocha, czy nie szanuje, po prostu okazuje swoją miłość w inny sposób, w codziennym zachowaniu, w tym, jak do mnie mówi, jak się mną opiekuje. Wracając do Ciebie :) Może to i nie było miłe, bo każda kobieta chce się czuć wyjątkowa przy ukochanym, ale pomyśl sobie, że nie warto psuć sobie humoru takimi bzdurami, o ile Twój mąż nie jest w jakiś szczególny sposób zależny emocjonalnie od własnej matki. To byłoby niepokojące i nie wrózyłoby dobrze na przyszłość. A tak? On po prostu ją kocha, inaczej niż Ciebie, ale kocha. I pewnie chciał po prostu wam obu sprawić przyjemność. A że nie ma nawyku kupowania drobiazgów czy kwiatków bez okazji, to te zakup był dla niego wyjątkowy, jak np. na Dzień Kobiet, dlatego kupił wam obu. Mam tylko nadzieję, że np. na Walentynki nie kupi wam identycznych drobiazgów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrrkuma
Hmmm...nie bardzo rozumiem, uwazasz, ze to iz daje kwiatek rowniez matce oznacza, ze nie jestes dla niego wyjatkowa?!?! mon dieu dziewczyno,nie badz taka zaborcza!czy uwazasz ze jak daje kwiatek i tobie i matce to co, przez to daje ci go z mniejszym uczuciem czy jak? i czy taki bzdet jak kwiatek dla matki jest w stanie popsuc ci humor i wpedzic w rozwazania, czy aby jestes wyjatkowa?! radze zmienic nastawienie bo inaczej czarno to widze i nie mowie tego zlosliwie, ale naprawde obiektywnie i przy okazji zycze szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjaaaaaaaaaaaaaa
dziekuje za wypowiedzi. macie racje wyolbrzymiam. a moze po prostu za bardzo przeszkadza mi to, ze mieszkamy u tesciow i chce sie maksymalnie od nich odgrodzic w kazdy mozliwy sposob. a jesli chodzi o to, ze nie kupuje mi kwiatow bez okazji. w tym sek, ze jak juz go kupil to chcialam miec go tylko dla siebie. myslalam, ze zrobil to wlasnie dla mnie i tylko dlA MNIE. a tak podzielil moja radosc na pol. ale dam sobie z tym spokoj. jeszcze raz dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrrkuma
Rozumiem w pelnie twoja frustracje, ja chyba popelnilabym sepuku gdybym miala mieszkac z tesciami:) Ale wiesz, z tymi kwiatkami to jest tak, jak z przyjaznia - jezei masz wiecej niz jedna przyjaciolke, to przeciez nie znaczy, ze ktoras z nich kochasz mniej lub bardziej czy ktoras z nich jest wazniejsza. Serce ma nieograniczona pojemnosc i to, ze sie kocha jedna osobe nie wyklucza ze kocha sie tez inna:) Tak wiec uwazam ze ten kwiatek nie powinien dzielic twojej radosci na pol, ty dostalas go z miloscia meza a tesciowa - z miloscia syna, jedna nie wyklucza drugiej:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjaaaaaaaaaaaaaa
ale jedna jest a przynajmniej powinna byc silniejsza. meza i zony. niestety po slubie to zona jest wazniejsza od matki. smutne to ale prawdziwe.a moj maz potraktowal nas dzis tak samo. niczym mnie nie wyroznil i to mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×