Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rożnica_wieku

ROZWÓD-jak przeżywają to zdradzeni partnerzy...

Polecane posty

Nom ten temat na pewno wiele ludzi trapi...Ludzie, którzy mają kochanki nigdy nie postawią sie w sytuacji poszkodowanego...to coś dla zdradzonych kobiet lub załamanych mężczyzn nom to może ogólnie-TE FORUM JEST PRZEZNACZONE DLA POSZKODOWANYCH W ZWIĄZKU wiem co to znaczy, bo jestem córką kobiety zdradzonej przez męża po 10 latach małżeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buewibdcwjks
okropność Myślę, że zdradzający mąż zdradza w ten sposób też swoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że zdradza dzieci...:( kłamie i mówi, ze mnie kocha mimo,że 2 lata temu nawet nie wspomniał o takich uczuciach.Próbuje równiez przekupić prezentami...czy to jest uczciwe? odpowiedź brzmi NIE!!! jednak on się nie poddaje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gender
A ja się nie zgadzam. Dzieci to osobna bajka. Rodzice mają prawo do życia osobistego i jeśli się wzajemnie nie kochaja, to nie znaczy, że nie kochaja swoich dzieci. Twoj ojciec odszedł od mamy, nie od Ciebie. Miłośc rządzi się własnymi prawami, których nikt tak naprawdę nie jest w stanie zgłębić i należy sie wzbraniać od oceniania kogokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gender
Prezentami dla Ciebie wycisza sumienie, bo czuje się winny. Nie ma czegoś takiego,jak wieczna miłość i prędzej, czy później wiekszośc małżeństw sie rozpada. Czesto nawet tego nie zauważaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad niemnem
Ojciec czy matka zdradzajac wspolmalzonka zdradza cala swoja rodzine. Przynajmniej tak to czuja dzieci. Owszem, rodzice nie kochajac sie nawzajem moga kochac dziec. Ale oszukiwanie, zdradzanie, lzy i nerwy odbijaja sie na wszystkich. Czy wiesz co czuje do ojca dziecko widzac placzaca matke? Bo ja tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gender
Wiem!!!W takim układzie cierpią wszyscy. Ale nie zgodzę się z twierdzeniem, że zdradzający zdradza i dzieci. To absurd, choć mocno daje w kość także im. Życie osobiste rodziców to ich prywatna sprawa. Idiotyzmem jest łączenie zdradzania matki razem z córką! Owszem, okłamuje obie, ale nie kocha tylko jednej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buewibdcwjks
No właśnie Gender nic o tym pewnie nie wiesz co czuje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buewibdcwjks
gender, właśnie wówczas ma miejsce takie zjawisko, że dla dzieci taki ojciec nie jest również dobry, wyżywa się na nich, wszyscy w domu mu przeszkadzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad niemnem
No i co z tego, ze kocha, skoro rani? Nie rozumiem? Dlaczego zdradzajacy nie zastanowi sie nad tym, ze sprawia cierpienie calej swojej rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gender
Bardzo możliwe, wyzywa się, bo poczucie winy go zżera!!!To normalna reakcja i z pewnością jest koszmarem, ale ma się nijak do zdradzania dzieci.Nie mówię o uczuciach tylko o faktach, zdradzający zdradza tylko partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gender
A jaka miłość nie rani???Istnieje taka? Szczerze w nią nie wierzę dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad niemnem
Nie moge nakazac moim rodzicom, zeby sie kochali. Albo zeby byli razem ze soba. Ale robiac sobie wzejmnie swinstwa rania takze dzieci! Dzisiaj mam prawie 28 lat. Przez cale dziecinstwo moj tatus byl dla mnie idealem. Dopoki sie nie dowiedzialam, ze tatus zdradzal mamusie. Ich klotnie wspominam jako pieklo, ale jak bylam mala to nie wiedzialam o co chodzi. Nie rozumialam dlaczego mama siedzi na podlodze i placze. Pamietam tylko swoja bezradnosc, nie wiedzialam jak jej pomoc, ani co sie dzieje, bo mama NIGDY nie plakala. Moi rodzice nadal sa razem. I bardzo ich kocham, ale nie potrafie tego zapomniec ojcu, nigdy mu tego nie wybacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad niemnem
No sorry, ale milosc rodzica do dziecka nie powinna ranic. Zadna milosc nie powinna ranic. Od wielu lat mam faceta i jakos nigdy sie nie ranimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gender
Owszem, zdradzający wie, że krzywdzi rodzinę, ale w każdym siedzi taki mały EGOISTA, ktory i tak mu każe zdradzać dalej. Zdrada nie jest przyczyną rozpadu małżeństwa,tylko efektem braku rozmów, zrozumienia, ciepła. A winni są wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad niemnem
taaa... zwlaszcza dzieci sa winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad niemnem
We mnie tez siedzi maly egoista, ale brzydze sie zdrada i predzej odejde niz zdradze. Zdrada to brak uczciwosci, tchorzostwo, bezmyslnosc, egoizm i zupelny brak empatii. Nie usprawiedliwiaj zdrady, bo tu nie ma nic do usprawiedliwiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gender
To co powinno, albo nie to jedna sprawa, a to jak jest w życiu to druga. A jakie widzisz wyjscie dla kogos, kto nie kocha juz wspolmałżonka, ma drugi związek i nie chce ranić dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gender
Nie, dzieci nie są winne. Zreszta wolałabym nie rozpatrywać czyjejkolwiek winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad niemnem
Jezeli ktos juz nie kocha malzonka to na cholere z nim mieszka?? Myslisz, ze ta cala szopka jest naprawde lepsza dla kogokolwiek? Tylko, ze faceci to tchorze, lubia sie zabawic na boku jak juz im sie znudzi malzenstwo, ale przy okazji na wszelki wypadek nic nie burzyc zeby miec dokad wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gender
NIe powiedziałam tego, poprostu twierdze, że nie ma dobrego wyjścia z takiej sytuacji. Jak odejdzie to tez dziecie beda cierpiec, tak samo, jesli zostanie. Nie da się inaczej. Człowiek jest jak zwierze i asekuruje sie z kazdej strony! Tu sobie przygrucha nowę mięsko, tam nie spali wszystkich mostów, żeby czuć się bezpiecznie. Obrzydliwe???Owszem,ale jak kurewsko prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gender
przepraszam za błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad niemnem
Co nie znaczy, ze jest to w jakikolwiek sposob usprawiedliwione. Zreszta jak kazde swinstwo, ludzie zabijaja, zdradzaja, taki jest swiat, co nie zmienia faktu, ze ja tego nie musze robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buewibdcwjks
Gender pewnie zdradzający żonkiś jesteś? A byleś kiedyś zdradzony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buewibdcwjks
Amoże warto zwrócić wolność zdradzanej żonie? A nie oszukiwać. Ona tez ma prawo do szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buewibdcwjks
o, temat się wyczerpał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad niemnem
To ja jeszcze tylko napisze, ze ci, ktorzy utrzymuja takie falszywe malzenstwa dla "dobra dzieci" robia duzy blad. Owszem, rozwod jest koszmarem dla dziecka, ale mimo to, mozna po nim byc dobrym rodzicem i zachowac szacunek dzieci. W domu, w ktorym nie ma milosci miedzy rodzicami, ale zamiast tego sa klotnie, dzieci wcale nie sa szczesliwsze, a zdradzajacy traci szacunek w oczach dzieci. Zwlaszcza gdy podrosna i zrozumieja to i owo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gender nic nie wiesz
na ten temat więc się nie odzywaj, chyba próbujesz tu się usprawiedliwiać bo sam zdradzasz. Najgorszemu wrogowi nie zyczę by przeżył to co przeżyła moja mama i moje rodzeństwo dzięki ijcu i jego kochanicy. Tyle lat minęło, a wciąż pamietam wszystko, to horror dla zdradzanego i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla zdradzonego
i jeszcze kochającego partnera to koszmar, zresztą dla dzieci też. nikomu nie życzę takiej traumy, to niemal nie do przeżycia gdy po ponad 20 latach małżenstwa dowiadujesz się, że on zdradza i dla niego nie liczy się nic co było. Dzieci, te dorosłe też cierpią tak samo jak zdradzona zona. Piekło na ziemi, kto tego nie przezył nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gender
Po pierwwsze, Szanowne Rozmówczynie, jestem kobietą (zaraz odezwie się jakaś inkwizycja z postanowieniem spalenia mnie na stosie, bo z pewnościa, w Waszym mniemaniu, jestem i kochanką), po drugie, wcale nie twierdze, że życie w zakłamaniu "dla dobra dzieci" jest dobre, wręcz przeciwnie. Chciałam tylko Wam uświadomić, że w momencie, gdy w związku pojawia się trzecia osoba stykamy się z patową sytuacją! Bo co byśmy nie zrobili to i tak ktoś bedzie cierpiał. Oczywiście, partner zdradzający, skoro kocha te drugą osobę, powinien uwolnić współmałżonka! Ale w większości tacy wspaniałomyślni nie istnieją. Natomiast to współmałżonek zdradzany ma szansę się ulotnić, bo nikt go przeciez na siłę nie trzyma. Niestety wiekszość kobiet ( skupię się na kobietach) łudzi się, że mężulo się opamięta, wróci na kolanach, że przecież w gruncie rzeczy to dobry człowiek, że to ona-ta dziwka ze sromem na wierzchu go opętała, wykorzystała sytuację, uwiodła go i to podczas snu, kiedy nie miał o niczym pojęcia!!!Ejże, czy aby napewno??? W efekcie facet grzeje kuper w domciu, a poza nim się zabawia na pohybel nudzie. Okłamuje obie kobiety i nie zrezygnuje z żadnej, każada spełnia określona funkcje i to on, Pan i Wladca, decyduje o ich szczęściu. Ale one się dają!!!Nikt im nie kaze na siłę cierpieć. Skoro wierzą w tego jedynego, to niech go sobie pieszczą, uległe i cierpiące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×