Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ja_cię_kręcę

klotnia... nie umiem ...albo sie boje

Polecane posty

juz bedzie rok jak jestem ze swoim facetem... i co? nigdy nie klucilismy sie tak naprawde. Wszystkie sprzeczki mialy forme okazywania sobie żalu... smutnych min...itp. Własciwie ta taktyke niechcacy wprowadzilam ja sama. On lubi klutnie.. tak to brzmi smiesznie.. ale lubi...To jest sposob zeby cos wniesc do związku. Pokrzyczec i wyrzucic z siebie te zale... W poprzednim zwiazku chopak denerwował mnie tak bardzo ze nie mialam zachamowan w unoszeniu sie ale koles naprawde przeginal... a w tym troche jakbym sie bala.. sama nie wiem czego. Idealizuje go, on czasem czyms zawini a ja go od razu tlumacze w myslach i staram sie go nie winic... Albo np jestem juz zla i zalamana .. on za chwile ma sie zjawic u mnie... otwieram drzwi z zamiarem opieprzenia...iii.. jedyne co potrafie to ta minka z lekkim wyrzutem:/ Nie umiem sie wsciec na niego i pokazac zwojej złosci. Na poczatku znajomosci bralo sie to z tego ze .. jak wiadomo -malo sie znalismy;) kazdy probowal sie pokazac z jak najlepszej strony. Pozniej zaczynalam go tlumaczyc(ale chodzilo glownie o pisanie smsow - powtarzalam sobie zawsze ze nie lubie ani duzo pisac smsow ani ich dostawac.. w sumie to prawda ale mysle ze za duzo pod to podciagam) Pozniejsze spiecia.. to kolejne drobiazgi .. przynajmniej mysle ze to nie jest i nie byl powod do awantury,dlatego takiej nie uzadzilam. Co sadzicie? Potrzeba jest ostrzejsza wymiana zdan nawet kiedy sprawa wydaje sie (przynajmniej mi ) nie na tyle powazna? Pozdarwaim, odpiszcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iustitia999
hmm ważne jest, żeby raz na jakiś czas powiedzieć sobie, co się nie podoba w drugiej osobie... ale do tego nie jest potrzebna kłótnia, może być rozmowa czy taki wieczór smutnych minek i żalów.. ważne, że w ogóle sobie okazujecie niezadowolenie z pewnych spraw a nie tłumicie w sobie. Jest OK, chyba nie masz co narzekać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca milosci mi nie da
Wpis powyzej, zgadzam sie w 100%:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×