Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co mam robiccc

zakochalem sie w kobiecie z dzieckiem

Polecane posty

Gość tylko_ja
to pomysl nad tym co bys mógł zrobic zeby tak nie byyło. moze wyjazd za granice?? tam jest łatwiej. tylko najpierw ty bys wyjechał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahihi
a po co Ty masz chować jakiegoś bachora?? Czyjąś spuścizne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fucked alien
Zabij to dziecko i zrób jej swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPPEEP
"Zabij to dziecko i zrób jej swoje." buahaha, wreszcie jakies smieszne teksty na kafe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem ta kobita zrobi wszystko abys jej dziecka nie zaakceptowal ... przyjdziesz tu za kilka lat i przyznasz mi racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikikikiki maupa
Kirus - rozwiń myśl :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi sie stukac ;) slucham zbyt szybkiej muzyki aby owijac w bawelne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fucked alien
O`key :) , no to do spotkania na innym topiku :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fucked alien
Korekta: powyższy text miał pójść spod autorstwa kikikikiki maupy. Tyle się ma tych dziwnych nicków, że się człowiek sam gubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1222
na razie zamieszkajcien osobno to sie przekonasz co dalej bedzie...jak sie dalej potoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonookaaaaa
gdybyś ją kochał, to dziecko by ci "nie przeszkadzało", ale i to dziecko byś pokochał...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarownik kropelka
I znowu to kobiece myślenie "gdybyś ją kochał, to dziecko by ci nie przeszkadzało". To jak jakby jej mówić "gdybyś go kochała to nie przeszkadzałoby ci, że innym kobietom daje kwiaty a tobie tylko swoje gacie i skarpety do uprania" :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G-N
Nie warto sie z taka kobieta wiązac. Po pierwsze, zawsze dziecko bedzie bardziej kochala, niz ciebie, i to ono bedzie zawsze najwazniejsze. Po drugie, takie dziecko z reguly nie ma szacunku do faceta, ktory jest z jego matka, a nie jest jego ojcem. Jestes mlody, znajdziesz sobie dziewczyne, ktora jest bezdzietna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobiccc
popierwsze jej dziecka tak nieznam i tylko raz widzialem wiec jak ja mam je pokochac? jak to i tak nie moje tylko ze ja kocham ja i ona troche daleko mieszka wiec jedyna opcja by byc razem to zamieszkac tylko finansowo nie dam rady bo nie mam swojego mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obc.e dziecko?to przeciez dziecko twojej kobiety!ja mam 2 dzieci i moj facet pokochal te \"obce\"dzieci.moze ci sie wydaje,ze nie dasz rady ale dla chcacego nie ma nic trudnego!mozecie pracowac oboje z dzieckiem posiedzi raz jedna babcia drugi raz druga babcia,a jak nie ma takiej mozliwosci to sa jeszcze przedszkola.nie przegap milosci,bo pozniej to juz nie to samo!a wiesz ile radosci moze wniesc maluch do twojego zycia?badz mezem dla niej,a ojcem dla dziecka(ono czeka na tate)POWODZENIA I WIECEJ WIARY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam zrobiccc
dla mnie te dziecko jest obce bo prawie tego dziecka nie znam! a ja ja kocham i jak bede chcialbyc z nia ta dziecko zaakceptuje z tym dam rade tylko musze z nia zamieszkac a dziecko troche komplikuje sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzuć ją
Daj sobie spokój dziecko to pożeracz kasy, ty aż tyle nie zarabiasz,żeby ich utrzymać, ona będzie miala żal,ze bida,a potem znajdzie sobie innego, bogatszego i cię puści w trąbę, a ty zostaniesz z długami. Znajdź sobie lepiej jakąs pannę bez dorobku!W życiu bym nie chciała utrzymywać cudzego dziecka, zaraz cię bedzie wciągać w swoje problemy z ojcem dziecka, sądy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram poprzedniczke
Masz dopiero 24 lata, jeszcze nie jedna panne spotkasz w swoim zyciu. Bedziesz ladowal kase w nie swoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej żałosne jest to, że zamiast porozmawiać z tą dziewczyną o Twoich wątpliwościach i obawach szukasz rady u osób obcych. Liczysz na to, że ktoś zaproponuje Ci mieszkanie i 5 tys. miesięcznie? Najpierw dorośnij, a potem myśl o związku, bo z Twoim podejściem do sprawy tylko unieszczęśliwisz tą dziewczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje życie twój problem
Wychowanie cudzego dziecka (żyjących rodziców) to zawsze wielkie poświęcenie bez żadnej gwarancji że to dziecko im się odwdzięczy za poniesiony trud. Znam takie przypadki gdzie odchowane dziecko mówiło swoim przybranym rodzicom "nie jesteście moimi prawdziwymi rodzicami" i wracało do swoich biologicznych. A przecież 18 lat wchowywania i kształtowania psychicznego człowieka to wielka i b ciężka praca. To tak jakby np. przez część życia oszczędzać i odkładać na emeryturę, a potem ktoś zabiera tą emeryturę, mówi że się nie należy i nic nie dostaniesz. Dla mnie jedyny racjonalny przypadek wiązania się z kobietą z dzieckiem, to taki, kiedy ta kobieta jest wdową. Wtedy nawet dziecko patrzy na ojczyma jak na kogoś kto zastępuje mu ojca, a nie jak na kogoś przez kogo jego matka nie może byc z jego ojcem. Ale w końcu to twoje życie, rób jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje życie twój problem
Drobna korekta Pierwsze zdanie powinno brzmieć: "Wychowanie cudzego dziecka (żyjących rodziców) to zawsze wielkie poświęcenie bez żadnej gwarancji że to dziecko się odwdzięczy za poniesiony trud".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o przepraszam
Do założyciela A z czego utrzymuje sie teraz ? Nim cie poznała?Nie dostaje alimentów?. Zresztą moze isc do pracy,dziecko do opiekunki i tak bedzie sie oplacac i wyjdziecie na swoje.Chyba,ze ta kobietka szuka kogoś kto ja bedzie utrzymywał,ale to juz inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanyponownie
Witam Jestem w trakcie rozwodu ( wina żony poszła sobie do innego ) i jakiś czas temu poznałem bratnią duszę kobietę po przejściach mąż despota pił bił i nie kochał. Ona ma z tamtego związku 4 dzieci ja mam jedno, jest to naprawdę wspaniała kobieta pełna miłości jaką chce kogoś uszczęśliwić , na tym etapie są to jedynie spotkania oparte na rozmowach a jeśli się nie spotykamy to potrafimy pisać kilka godzin, z każdym dniem dowiadujemy się że mamy całą masę wspólnych zainteresowań i zaczynamy czuć ( oboje ) że ta znajomość pomalutku przeradza się w coś więcej niż tylko przyjaźń. Osobiście to że ona ma całą czwóreczkę dzieciaczków mi naprawdę nie przeszkadza, nawet jej to powiedziałem czy jest tu ktoś kto był w podobnej sytuacji jak moja jeśli tak to proszę o jakieś uwagi. Kocham ją taka jak jest i chyba to powinno się liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanyponownie
Zapomniałem dodać że na 100% nie szuka bankomatu jest to kobieta samo wystarczalna posiada własną firmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spieprzaj od zużytej z dzieckiem. Tylko psychiczny z taką się zwiaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×