Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tlen.pl

Ciagle mysle o jedzeniu......co mi jest?!

Polecane posty

Nieustannie meczy mnie ciagłe uczucie nie glodu- a ochoty na cos do jedzenia, wrecz na objedzenie sie..godzinami zaczytuję sie w przepisach kulinarnych..... Szczegolnie \\\"interesują \\\" mnie słodycze. Nie pomaga blonnik i takie tam bzdury. A picie wody?Jeszcze gorzej.trudne do uwierzenia, ale tak jest!W ciagu niecalej godz czuje sie bardziej glodna niz przed jej wypiciem.Czy ktos wie o co moze chodzic???Czy ma to podłoze somatyczne?Dodam ze ten stan utrzymuje sie od 5 tygodni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badalam i w normie jak najbardziej jest.... a jestem wiecznie senna, przemeczona...zyje na pol gwizdka generalnie mowiac.I wiecznie wygladam jakbym plakala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aeww4
tez tak czesto mam! Oczuwam przymus jedzenia. Nie glodu tylko jedzenia! A picie wody, mycie zebow pasta mietowa i powolne jedzenie trylko pogarsza ten stan. Nie moge umyc zebow wczesnie bo wiem ze zaraz pojde cos jesc, a czasem potrafie tak z 5x je wyszorowac i za kazdym razem niedlugo po tym isc po zarcie, bo pasta pobudza moj apetyt... Jem nie z glodu ale wewnetrzsnego przymusu i nie wiem co to za cholera we mnie siedzi ze tak robie. Ale tak nie jest od zawsze bo kiedys np. mialam z kolei manie odchudzania, a potem wyszlo na odwrot i mam manie żarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie....... to znaczy mamy identycznie w 100%, bo wczesniej mialam tez mane odchudzania..nie sądzisz ze to moze byc przez wczeniejsze \"przymusowe\" ograniczenie sobie tego i tamtego??Ja sie boje ze to cos w psychice siedzi.....bo glodna nie jestem.....a jem az prawie do zwymtowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku ja mam to samo
dziewczyny!! nie jestem glodna a ciagle bym cos wpieprzala, czasem nawet jest tak,ze nie wiem na jaki smak mam ochote.Jem slodkie a za chwile chce mi sie kwasnego :o NIE, nie jestem w ciazy , Co wiecej, tak ja autorka mam uczucie zmeczenia.Szybko ide spac a rano wstaje jakbym spala 3 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno
helicobakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku ja mam to samo
aha! i dodam,ze wczesniej sie nie odchudzlaam,ale bylamna dosc rygorystycznej diecie tzn zero slodyczy,zero produktow macznych, jadlam same warzywa , kurczaka , duzo pilam sokow, odzywialam sie zdrowo, ale chuda bylam jak patyk.Kiedy odpuscilam sobie dietke , bo uwielbiam rosol, pierogi itp rozpetalam burze :( jem normalnie wszystko,co popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku ja mam to samo
gowno tam helicobacter, ja badalam krew, wszystko ok, mialam gastroskopie tez wszystko ok, poza tym nic mnie nie boli, nie mam zgagi i innych rewolucji zoladkowych,Zwyczajnie bym non stop cos jadla, podjadala itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katii
to normalny efekt jojo...kazdy tak ma po restrykcyjnej diecie...po dlugim czasie odmawiania sobie roznych rzeczy czlowiek w koncu nie wytrzymuje i zaczyna jej jesc, a ze odmawial sobie wiele ciagle ma ochote na to co bylo do tej pory zakazane... jedyna rada - nie przechodzic juz nigdy na diete, chudnac za pomoca sportu i dawkowac rozsadnie slodkosci ale ich sobie nie zakazywac... zjedz dzis troche i z mysle ze jutro tez zjesz troche nie bedziesz sie opychac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku ja mam to samo
ale ja sie nie odchudzlaam, ja bylma na dsiecie zeby wyzdrowiec,ale nie wytrzymalam i dobrze, bo sie okazalo,ze nie jeste chora na to co przypuszczalam.Dieta byla zdrowa, no ale bez maki (makaron, slodycze)to ja nie ytrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aeww4
No wlasnie, jesz tyle ze az ci sie chce zygac, prz czym to uczucie mdlenia ja np. odbieram jako bardzo przyjemne i moze po to wlasnie jem zeby je czuc? Taka bulimia bezwymiotna moznaby to nazwac A co do wplywu odchudzania na to... Tez tak zrazu pomyslalam, ale potem wpadlo mi do glowy ze jednak chyba winne jest cos innego i to cos wplywalo zarowno na maniakalne odchudzanie jak i na maniakalne obzarstwo, a odchudzanie to nie jest powod, tylko wynik tego czegos co to wszystko nakreca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aeww4
Ocho, i czeste uczucie zmeczenia tez mi dolega! WCiaz mnie zamula, ciagle ziewam... Te same symptomy u nas wszystkich oznaczja ze cierpimy na to samo. Acha i jeszcze dodam ze tez mam tak ze zrazu chce mi sie czego slodkiego, a jak zjem to zaraz ide po slone a potem moge jeszcze raz zagryzc slodkim... Hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aeww4
Tak w sumie to u mnie jest jeszcze cos. Kiedy bylam mala to mialam nadwage bo moja babcia mnie strasznie pasla:P I w dziecinstwie tez miewalam takie ataki obzarstwa dla samego jedzenia i uczucia sytosci. A potem wlasnie jak zaczelam dorastac to chcialam zrzucic zbedne kilogramy i przeszlam na diete. I taks ie kilka lat odchudzalam... A jak ja porzucilam to znow nawraca mi sie to co mialam w dziecinstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aeww4
Tak w sumie to pol mojego zycia to jest jedzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołek gf
Ja tez na to cierpie, ale najgorzej jest z wieczor.a Rano to nawet w miare normalnie, moze dlatego, ze rano nie ma czasu na "wyzerkę", ale juz tak od 16wzwyz sie zaczyna a wieczorem to jest dopiero hardkor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołek gf
chce podkreslic ze piszac to wlasnie jem chyba 3 zkolei kolację;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku ja mam to samo
no a ja teraz jem czekolade wlasnej roboty :o i juz mysle o platkach kukurydzianych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitaa
ehh a myslałam ze tylko ja na to cierpie:( chce z tym skonczyc ale nie moge:( a ze słodyczy nie potradfie zrezygnowac:( ciężko:9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooooradze
nie jarajcie marychy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1111
Ja mialam tak sam i miewam do tej pory. Sa dni kiedy nie musze jesc a sa takie ze zjadla bym cala lodowke. Polega to na tym ze organiz czegos sie domaga.My nie wiemy czego i ladujemy w siebie co popadnie.Jedna dzewczyn pisze ze jadla rzeczy z blonnikiem ale to wcale nie musi byc to. W organizmie czlowieka moze brakowac wszytskiego a u kobiet szczegolnie poniewaz mamy miesiaczki wykrwawiamy sie i tracimy wten spsosob wilele pierwiastkow. Jezeli chodzi o seennosc i zycie na pol gwizdka moze byc to tez hemoglobina ona potrafi dac niezle w tylek. Ja w takie dni kiedy mi sie cos chce ale sama nie wiem co tzn nie czuje glodu tylko bym cos poprostu jadla staram sie robic sobie dania konkretne z roznych dziedzin ze tak to nazwe i raczej udaje mi sie trafic i tak sie juz teraz nie objadam jak kiedys. Powiem wam ze to jest bardzo zgubne poniewaz mozna przybrac przy tym niezle na wadze....niestety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bulimia... bulimia hm no wlasnie.. zastanowialam sie nad tym juz bardzo dawno temu.. ale czy to jest w ogole mozliwe,tak bez wymiotowania?ciekawe..moze bedziemy kolejnym przypadkiem, nowym \"odkryciem\" ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy to macie z nudow
z braku konkretnego zajecia ! siedzicie w domu i sie objadacie vo jestescie duchowo i fizycznie nieszczesliwe! i tym probujescie sie !zajesc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola56
sa 2 sposoby zeby nie myslec o jedzeniu 1 to sex, to ten przyjemniejszy 2 to jesz błonnik zdecydowanie najlepszy jest ze strony www.polskiblonnik.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość attraction
WIEM CO WAM DOLEGA! To jeden ze sposób w jaki wasza psychika uświadamia wam brak czegoś. Skąd wiem? Mam obsesję na punkcie psychologi, czytam o niej książki <3 To normalne. Brakuje wam odpoczynku, miłości, akceptacji, lepszego traktowania czego kol wiek. A jedzenie, alkohol, narkotyki, nadmierne wydawanie pieniędzy by choć na chwilę czuć się szczęśliwszym to jedynie zastępowanie sobie tego czego chcemy naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic odkrywczego ;-, tylko spróbuj sobie zapełnić te wszystkie braki jak ktoś kiedyś wmówił Ci,że jesteś do d**y, a potem wypieprzył programator!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość88
bez przesady... w moim przypadku był to ból że nie miałam chłopaka. Wystarczy znaleźć to o co chodzi u cb i się tym zająć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość attraction
Pytanie brzmiało "Ciagle mysle o jedzeniu......co mi jest?!" więc przypuszczam że moje niezbyt odkrywcze spostrzeżenie jednak może być pomocne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam...ciągle się czuje zmęczona. ..głowa mnie ciagle boli . Mam gazy i wzdęcia, nie wiem co mi jest ???może wie co to oznacza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×