Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

a co tak pocichli??? a??? ;) Tonia za rozpoczęcie nowej stronki :)

olla - a mozna zapytac kolezanke jaka dziedzina doktoryzowania się?

biała - mialas racje ze od dzis dni dłuższe są :) - punkcik dla ciebie ;) znikam do domu. papatki ;)

Pozdrawia juz z domu :-)

Biała dziekuję za życzenia ale ja akurat samotna sie nie czuję. Jestem sama - owszem, ale nie samotna. Zreszta bycie w parze nie oznacza końca samotności. Gdyby tak, nie byłoby choćby na kafe tylu topiców o samotności w małżeństwie...

Kwiatek-dziedzina biologiczno-chemiczna,z naciskiem na to pierwsze :)

Gosiaczkowa- chyba w życzeniach nie insynuowałam, żeś samotna???? ostatni dzień pracy w tym roku :D:D:D:D Idę parzyć kawę ;) Narka!

ale mi sie spać chce:(

dzien dobry bardzo? Deko wypij sobie porzadna kawe to sie odechce. pozdrawiam

wypilam, chyba ze jeszcze jedną? -- a dziecko sie wlasnie urodzilo-dziewczyna:D:D:D:D:D:D

Deko - czyje dziecko? bo ja nie w temacie? Oczywiście gratuluje :P

dzien dobry. olla - no to fajna sprawa twoja dziedzina :) a mozesz przyblizyc? biochemia czego? genetyka tez w to wchodzi?

deko - gratulacje z okazji urodzin dziecka ;) ale tatuś znany rozumiem? ;P aby nie z kafeterii? ;P

Gośka - hehe topy o samotności w małżeństwie to jeszcze mały pikuś. ja trafilem na taką mężatkę ktora napisala ze mam lepiej bo nie musze sie użerać i na wieczne kompromisy chodzić :D :D podniosło mnie to na duchu :P

deko to ty miedzy jedna a druga kawa dzieci rodzisz?

gdzie tam ja, kolezanka z pracy urodzila dzis :D

A ja Wam powiem, że każdy stan ma swoje zalety i wady :) Będąc sama nie cierpiałam straszenie, całkiem nie źle mi się żyło….fakt tęskniłam do bliskości drugiej osoby, do miłości….najbardziej brakowało mi tego gdy nie miałam z kim iść na wesele, gdy zbliżał się sylwester, lub brakowało pary na jakis wyjazd (np. po za mną jechały pary) Obecny stan??? :D na razie wad nie widzę, ale to przejściowe hehehhehe klapki z oczu wkrótce spadną :P

wesołych świąt!!! :) for all, nawet dla kwiatka, zeby mu ręka nie odpadła.... i pod choinka kwiatku żebyz znalazł troszke rozumku :P a tak poważnie to zdrowia i radości i uśmiechu....

Maxi!!!! :D:D:D:D:D:D Niechże Cie uściskam!!!!!!

biała [usta][usta][usta][usta][usta][usta][usta] spóznione, wszystkiego naj!!!! (PRZEPRASZAM!!!!!) moja śliczna:D

coś mie nie wyszły usteczka, cmok cmok

Maxi ....wszytsko wybaczone - magia świąt :P Po za tym mam do Ciebie słabość ;)

"najbardziej brakowało mi tego gdy nie miałam z kim iść na wesele, gdy zbliżał się sylwester, lub brakowało pary na jakis wyjazd (np. po za mną jechały pary) " biała - ja to sie ze sparowanymi nie zadaje teraz bo nie pasuje tam :P zreszta wam babom to facet do noszenia waliz potrzebny na te wasze wyjazdy :P wiec ja sie osobiscie ciesze ze stan singlostwa mam :P maxi - nie bój żaby, kwiatek swoj rozum ma a że jak to mowia: baba z wozu, koniom lżej to i sie kwiatkowi lepiej żyje :P

maxi - czy Ty aby nie piłaś % od rana? :P rozumiem ze akcyza czy Vat ma byc podniesiony na alko ale znaj umiar kobieto :P

na mnie święta też wpływają pozytywnie, stąd moje serduszka i usteczka, :) kwiatek, wale driny od tygodnia, ledwo zipię, ale co tam, przeciez święta idą... trzeba trzymac poziom ....promili.... :P

Kwiatek - zyj tak aby Tobie było dobrze, byś Ty był szczęśliwy i zadowolony ;) bez baby Ci lżej, to tego się trzymaj :D a ja jako singielka nie raz wyjeżdżałam z parami, np: dwie pary i ja = super długi weekend na Litwie ;) Jedna para i ja = super weekendzik w Zakopanem :D nie wpsomnę o tych wszystkich imprezkach i dyskotekach ....i wcale nie przeszkadzało mi moje singlostwo ....im im tez nie :D Bywałam też na balach sylwestrowych i bawiłam się zajebiście! Chłop do szczęścia mi nie był potrzebny.... a tu proszę, jaka niepsodzianka!!!! Jest chłop i tyyyyyyyyyyyyyle szczęścia :D hehehhehehhe ależ mnie na wspominki i sentymenty wzięło.... koniec roku....podsumowanie.... bilans.... bilans wychodzi dodatnio :D

maxi - no ty to jak wejdziesz tu to z hukiem trzeba przyznac :P dobra nie przeszkadzam w obściskiwaniu się gołębice :P

Maxi - to polej coś ....nie pij sama....Mnie jakoś alkoholu w organiźmie zaczyna brakować.... trzeba uzupełnić ten niedobór :P

biała - no mnie sie nie chce zadawac bo sie trzeba użerać prędzej czy później. na początku zawsze jest różowo ale potem... i po co to te zawirowania... wiadomo ze do jednego to wszystko prowadzi :P

u mnie podsumowując tez bilans dodatni... tylko, ze do konca roku jeszce pare dni, jeszcze z tysiąc razy moge sie pokłocic z wszystkimi o wszystko :P taka wrednota jestem... biala, proponuje martini ze spritem, troszke cytrynki i lodu, jak na tak wczesna pore będzie wydaje mi sie odpowiednie... :) pozniej przejdziemy na mocniejsze trunki, lub tez inne ciezkie (lub twarde) używki , hiehiehieihie kwiatek, ty to sie chyba mnie boisz :P:P