Zmiana nazwiska dziecka!!!

Witam! Mam dwumiesięczne dziecko nieślubne. Po porodzie byłam wraz z partnerem w USC, gdzie dziecko zostało uznane przez ojca i nosi jego nazwisko. Obecnie nie mieszkamy razem, ojciec nie utrzymuje kontaktu, nie daje pieniędzy, nie interesuje się nami, po prostu nie ma nic z nami wspólnego. Chcę zmienić dziecku nazwisko na swoje. Wiem, ze jest taka możliwość, ale na zmianę nazwiska dziecka w trybie administracyjnym potrzebna jest zgoda ojca. Nie jestem pewna czy mi ją da. Wiem również, ze sąd może mi dać taką zgodę. Mam prośbe, mianowicie niech ktoś mi pomoże napisać taki wniosek, który ma podpisać ojciec dziecka, ze wyraża zgode na zmiane nazwiska, tak aby to miało ręce i nogi. Prosze pomóżcie mi!

pomóżcie!

idź z tym do prawnika, czego oczekujesz od forumowiczów z kafeterii? przecież to banda gimnazjalistów.. swoją drogą, po dwóch miesiacach sie rozmyśliłaś i chcesz zmienic nazwisko?? to trochę chore, przecież to nie zabawa...

może nie zabawa, ale nie wiesz jakie jest moje zycie, jakie piekło przechodze! Z nerwów straciłam pokarm. Moje życie to jedna wielka tragedia! Dla mnie to bardzo istotna sprawa! Nie moge zyć w ciągłym strachu, ani dziecko!

musze bo nasze nazwiska to Fiut on i ja z domu Balas. to dziecka okaleczac nie bedziem.

ha ha bardzo śmieszne!

śmiej się śmiej z czyjegoś nieszczęści!

daj spokoj , chyba nazwisko dziecka to nie jest powód , dla ktorego straciłaś pokarm ? To jest drobnostka , a faktycznie latanie co 2 miesiace do urzędu to trochę śmieszne - na bank spytają , czy za 2miesiace znowu ci się odwidzi. Zostaw na razie to nazwisko, bedzie jeszcze na to czas

to nie był powód stracenia pokarmu! Pokarm straciłam z wielu innych przyczyn. Z ojcem dziecka juz nie będe. Dzięki niemu moje życie to piekło!! Jestem zastrasznana, nie potrafie normalnie fubkcjonować, on mnie terroryzuje. Obecnie wyprowadziłam się do rodziców, nie utrzymuje z im kontaktu, nie dzwoni, nie płaci na dziecko

w takim razie odbierz mu prawa rodzicielskie wtedy będziesz mogła bez jego zgody to zrobic.. chyba, że do odebrania nie ma podstaw.wtewdy, jeśli on się nie zgodzi to ty w zasadzie nic nie możesz.. bo to nie jest nazwisko Twoje, tylko dziecka i Twoje prywatne relacje z jego ojcem nie mają tu nic do rzeczy!

straszne! Nie wiedziałam, ze to jest aż tak trudne! :( ale dzięki za pomoc

moje dziecko ma 4 lata, od 3 jego ojciec ma ograniczone prawa, a nazwisko syn nosi jego..

oj trudne... niestety! a dlaczego alimentów nie płaci? nie mozesz o nie wystąpic?

wiesz, to wszystko jest na razie świerze, boli mnie ta sytuacja, nie moge się pozbierać, byłam okłamywana, zastraszana. Choć gdzieś w sercu kocham go nadal, spędziłam z nim tyle wspaniałych lat. Strasznie mnie zranił :( Na razie musze się zebrać, nie chce aby nazywano mnie nigdzie Panią X, bo dziecko ma tak na nazwisko. Przykre to i upokarzajce. Na pewno podam go o alimenty!

dla sądu to że ty nie chcesz byc nazywana panią X nie będzie miało najmniejszego znaczenia. sedzia Ci powie, że jesteś dorosła i musisz liczyc się z konsekwencjami swoich czynów i faktem, ze masz z tym facetem dziecko. Sąd rozstrzygając takie sprawy kieruje sie przede wszystkim dobrem dziecka !! dlatego swoje starania o zmianę nazwiska umotywuj argumentami dowodzącymi, ze będzie to z korzyścią dla małoletniego/-niej

takie "bo ja nie chcę" może tylko zadzialac na Twoją niekorzysc i przedstawic cię w złym świetle, jako sfrustrowaną pannę kierowaną negatywnymi emocjami związanymi z zawodem miłosnym. to, że ten mężczyzna Cię oszukał, czy że zranił uczucia itd. też nie będzie miało żadnego znaczenia, gdybys chciała odebrac czy ograniczyc mu prawa rodzicielskie.wazne jest: 1. czy interesuje się dzieckiem? 2. czy łoży na jego utrzymanie? 3. czy jest "bez zarzutów" tzn. czy nie jest jakims marginesem społecznym (alkoholik, narkoman, przestępca itp.) choc i to nie jest pewnikiem tego, że praw go sąd pozbawi, różne cuda sie potrafią na rozprawach dziac, różne wyroki zapadają...

przepraszam - orzeczenia!