Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kisssaa

Gdy mąż dyrektor idzie z kochanką na studniówkę???

Polecane posty

Gość kisssaa

Mój mąż idzie dziś ze swoją kochanką na studniówkę. Ja również jestem pracownikiem tej szkoły, ale nie idę bo mam żałobę. Nie układa się nam dobrze, ale nadal jesteśmy małżeństwem i mamy dziecki, które również uczęszcza do tej szkoły. Kiedy przypomniałam mężowi, że w rodzinie jest żałoba, on mi odpowiedział, że nie będzie tolerował żałoby po mojej Mamie. Jest mi bardzo przykro, bo ta kobieta dała mu wszystko, co miała i na co całe życie pracowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty w tym
czasie zmień zamki w drzwiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnn
Ja nie zniosłabym tego,skoro on ma kochanke Ty tez sobie kogos poszukaj,i zostaw drania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisssaa
Nie mieszkamy już razem, wyprowadził się tydzień przed śmiercią mojej Mamy!!! Czuję się bardzo źle wiedząc, że robi mi takie świństwo na oczach wszystkich nauczycieli, uczniów i rodziców. Moja Mama została pochowana ponad miesiąc temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty w tym
złóż pozew o rozwód. I olej gnoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierdol to. Jego zachowanie świadczy o nim, nie o Tobie. Kobiety. Cholercia, dlaczego zawsze tak się przejmują co robią inni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty w tym
zawsze można napisać do kuratorium, czy tego typu działalność jest zgodna z wytycznymi ministra Giertycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnn
i Ty pracujesz w ej szkole, gdzie on pełni funkcje dyrektora?? to współczuje Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak zupełnie poważnie - czemu nie złozysz pozwu o rozwód??? Przecież jedno jego zdjecie z tej studniówki i masz wyrok sądu na tacy. A jeszcze on moze miec spore problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisssaa
Tak, trudno w to uwierzyć, ale myślę , że to zło które on czyni kiedyś do niego powróci. Przeszłam przez piekło choroby mojej Mamy i walczyłam o jej życie ponad 4 miesiące. Po drodze były 4 oddziały; zaczęło się od OIOMU (54 dni) a skończyło na paliatywnym. Ten drań nie odwiedził jej nawet raz (po OIOMIE była przytomna) . Wtedy wyjechał z kochanicą na wczasy i zostawił mnie w największej tragedii życia. Teraz próbują mnie niszczyć oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnn
Zapomnij o nim i ułóz sobie zycie na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem.... masz żal do męża tylko o to, że nie ma żałoby po Twojej mamie....ale nie przeszkadza Ci, że bedzie na tej imprezie Waszych wspólnych znajomych i współpracowników z kochanką? .... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichaj
Kobieto to nie ty masz sie wstydzić o nim będą gadać nie o tobie.ja kiedyś byłam w podobnej sytuacji badz silna złuż pozew o rozwód z jego winy i nie czekaj az on to zrobi bo stracisz wszystko a tego uwiez mi juz bys nie zniosła.Trudno nie jest człowiekiem z chonorem.Nie wstydz sie za niego ty nic nie zrobiłaś i nie obwiniaj się.Zmień swoje życie idz na zakupy do fryzjera to zycia nie zmieni ale poprawi chociaz ciut twoje samopoczucie a to juz mały kroczek do przodu.Maz zapewne jest w wieku który bije mezczycna na muzg ale to ich nie usprawiedliwia.Pomyśl życie jeszcze przed toba głowa do góre uwierz sa gorsze zeczy niż odejscie meza masz dzieci i nimi sic ciesz. Męzczyzne zawsze można miec innego i meza tez a moze spotkasz kiedys kogoś kto cie nigdy nie skrzywdzi. Znięs to rozstanie z podniesiona głowa ciesz sie zyciem które masz pokaz mu ze masz go gdzies jest nawet taka mozliwosc ze skruszony wruci ale na to trzeba czasu ale jesli bedziesz sie uzalac nad soba to nic sie nie zmieni. Powodzenia i trzymam kciuki za ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisssaa
Pracuję w tej szkole i będę tam pracować, bo to małe miasto i nie znajdę pracy. On zbliża się do wieku emerytalnego i zostało mu dwa lata kadencji. Ja jestem od niego sporo młodsza. Kochanka również pracuje w tej szkole i będzie na tej studniówce oficjalnie więc żaden to dowód przed sądem. Co do rozwodu, to cóż nie jest mi on do niczego potrzebny, jestem osobą bardzo wierzącą i nie popieram tego typu rozwiązań, a separacja już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnn
a ile masz kissaa late, jesli moge wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisssaa
xaxaxa. Bardzo mi to przeszkadza, nawet nie wiesz jak boli. Jestem gnojona przez nich przed całą społecznością szkolną. Jeśli chodzi o żałobę, to myślę, że to najbardziej rozumieją Ci, którzy stracili kogoś ważnego w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisssaa
Zbliżam się do 40 a on ma 50 - kochanica 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisssaa
Kochanica była na tyle bezczelna , że przyniosła do pokoju nauczycielskiego nowe buty na studniówkę i pokazywała koleżankom. Zrobiła to tak, żebym ja to widziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichaj
ja cie podziwiam ale nieupadlaj sie i nie dawaj mu satysfakcji triumfu nad tobą.Tu nie chodzi o to czy ty ten rozwud wezmiesz czy nie on i tak go dostanie zapewne skoro cie zostawił tyle ze bedziesz przegrana a tak kiedy złożysz ty i z jego winy to coś ci zostanie a tak to wyjdziesz na fajtłapę i nie dojde życiową oskubaną przez męża licz sie z tym ze jakiś majątek macie np.mieszkanie samochód itp a skoro to taki cham i nie wrażliwy człowik to odbierz ci wszystko a skorzysta jego kochanka pomyśl o ty i zastanów się żebyś nie została bez dachu nad głowa i wszystkiego kochanka jak juz pisałaś meza urabia razem sa mocniejsi i moga ci zrobić wiele złego jak nie chcesz na to czekać biernie to lec do sądu i działaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnn
No to jestes młoda kobietą,staraj sie zapomniec o draniu i nie zadreczac sie!!Głowa do góry!Rozumiem ze obecnie jestes w ciezkiej sytuacji żałoba,mąż ktory Cie zdradza,,,,ale nie zapominaj ze masz zycie jescze przed soba, pomysl o sobie, znajdz sobie odpowiednia osobe,i zobaczysz szybko o nim zapomnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisssaa
Dziekuję za słowa pocieszenia. Mój mąż jest człowiekiem, który nigdy nikogo nie kochał. On najbardziej kocha siebie i swoje pieniądze, z tą dziewczyną ślubu nie weźmie, bo za dużo by musiał srtacić. Kiedyś powiedział tak " żadna kurwa moich pieniędzy nie dostanie". Ja natomiast jestem zabezpieczona, bo mam własny dom po moich ukochanych rodzicach, który zapisałi mi kiedy byłam jeszcze panienką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
poszłabym na tę studniówkę, z tym, że zaprosiłabym na nią kolegę lub znajomego. oczywiście nie tańczylibyśmy ze względu na załobę, no ale udawalibyśmy, że jesteśmy parą:D to najlepszy sposób na głupiego chłopa, bo z tego co piszesz to on ani mądry ani poważny-mimo pełnionej funkcji-nie jest:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisssaa
Wiesz kolega z pracy zaproponował mi , że ze mną posiedzi, żebym nie czuła się źle, ale odejście mojej Mamy jest nadal tak bolesne , że chyba lepiej jeśli zostanę w domu i obejrzę ciekawy film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
nie bedę polemizować, skoro taka jest Twoja wola, zostań w domu...:):) ale pomyśl jak przez zaproponowany przeze mnie pomysł "utarłabyś mu nosa":D ja tam bym poszła chociaż na chwilkę i pokazałabym, że kompletnie mi na nim nie zależy:p p.s. wiem coś o żalu z powodu straty bliskiej osoby... mój tata kona pomału na guza mózgu:o widać takie przeznaczenie...ale osoby, które patrzą na cierpienie i ocierają sie o smierć bliskich powinny być mocne, więc trzymaj się i chociaż próbuj cieszyc się zyciem...a nóż się uda?;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukiwany poszukiwana
- a kim z zawodu jest mąż? - mój mąż z zawodu jest dyrrektorem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisssaa
Mąż pełni fukcję dyrektora , z zawodu jest oczywiście nauczycielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy nauczyciele maja coś
z głową, niestety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z boku
kisssa, moj mąz po smierci mojego ojca (4 tygodnie) pojechal sam na wesele do swojego pracownika. NA zwróconą mu uwagę,ze przecież mamy żałobę powiedział mi"przecież teśc to nie rodzina, wiec mnie załoba nie obowiązuje". FAceci to świnie. Musisz się do tego przyzwyczaić. Mnie tez to bolało ale w końcu doszłam do wniosku,ze to on się powinien wstydzic nie ja. Głowa do góry. Naucz się liczyc na siebei tylko, to Cię wzmocni. Bużka. Jestem troche starsza od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×