Kto z Was nie lubi swojej pracy i jest....

i jest często ignowrowany przez swych kolegów/ koleżanki z pracy? Wpisujcie, jaka jest atmosfera w Waszych pracach?

To ja wlasnie chce zmienic swoja prace!!! nie dla mnie...

ale szef!! Pożal się Boże :D

ja...wrecz nie nawidze swojej pracy i atmosfery tam panującej...i kobiety która nosi miano szefowej, która nie potrafi zachowac sie obiektywnie

Mój szef też nie jest obiektywny, na niektóre sprawy wręcz ślepy.. Ale juz przyzwyczaiłam się

pytam , bo zaczelam prace od niedawna- 2 styczeń i bardzo sie cieszyłam, z tej pracy, moja radosc trwala tylko 1 dzien, bo w pierwszy dzien byłam tylko z 1 dziewczyna ( kobietą) a nastepnego dnia przyszły pozostałe 2. I od tego czasu traktuja mnie jak powietrzem jakby mnie w ogole nie było w pokoju.....jest mi przykro, tym bardziej, ze musze sie niesteyt nadal ich pytac co i jak, w koncu jestem nowa. Czy ktos jest w podobnej sytuacji?????

ja tez tak mialam...do dzis musze sie pytac o pewne rzeczy, bo niestety alfa i omega nie jestem i nie znam tego systemu komputerowego na wylot... ale pocieszam sie tym ze jeszcze tylko kilka miesiecy

a moj szef jest bardzo fajny, ja piore jego brudy a on przymyka oko na to ze spie w czasie pracy :P

moja praca jest fifti fifti ludzie tex ale najlepszy jest szef:) drugiego takiego na swiecie to ni ma:P i calkiem dobrze placą

pracuje w firmie produkującej wyroby dla biura i szkoły

ja w recepcji od 1,5 roku i mam conajmniej z 5 szefów a jeden mądrzejszy od drugiego

w ZUSie :P

fisiowna- a jak długo to u Ciebie trwa? Tez jestes ignorowana przez współpracowników??

wiesz co generalnie ja tam pracuje od pazdziernika...w pokoju mam fajne dziewczyny ale pozostali, poza jednym kolesiem, sa poprostu koszmarni...jak wchodze do pokoju obok zeby o cos zapytac to widze glupie usmieszki...no co kurde!!!mam prawo nie wiedziec!!one od razy znaly caly system na pamiec?? generalnie powiem Ci ze ja mam na to olew...z tego co zdazylam zauwazyc to w tym dziale pracuja osoby samotne, fałszywe i jeden drugiemu wbilby szpile w plecy jak tylko by mogł...myslalam ze w takich firmach atmosfera jest inna...ale cóz

Ja uwielbiałam swoją pracę....

Ja uwielbiałam swoją pracę....