JEZU KTOŚ MNIE POPROSIŁ O POMOC BO NIE MA Z CZEGO ŻYĆ A JA...

nie dałam nawet kawałka chleba czy kostki masła. A to samotna kobiecina z 2 dzieci....mam wyrzuty sumienia.

Przykre. Ale cóż ci powiedzieć?

albo do opieki społecznej. Oba wyjścia zapewniają przeżycie.

trza było dać coś kobiecie i czyste sumienie

Dlaczego nie dalas?

trzeba było dać a nie wyżalać się na forum.

Jak podpisze cyrograf to może liczyć na zapomogę.

tu nikt Cię nie rozgrzeszy ani nie pomoze. Nie ten adres.

widzisz...pomyslalas po fakcie...niedawno zapukala do moich drzwi pani...byla z dzieckiem...prosila o pieniadze albo cos do jedzenie bo ma bardzo trudna sytuacje materialna i wtedy dalam biednemu cos do jedzenie pierwszy raz...poczulam sie tak strasznie milo ze komus pomoglam:) normalnie uczucie nie do opisania!!:) i 2 dni temu zapukal mezczyzna chodzi o kulach i prosba byla taka sama...oczywiscie ze dalam mu troche jedzonka:) to jest naprawde fantastyczne uczucie kiedy mozna komus pomoc!:) ale jesli podchodza do mnie ludzie na ulicy i prosza o pieniadze to nie dam !! ale jesli chodza i nie pogardza jedzeniem ktore im ofiarujemy to jak nabardziej! wielu ludzi od razu kiedy otworzy drzwi i zobaczy w nich stojacego biednego czlowieka ktory prosi o cos do jedzenie a niekiedy nawet nie zdazy jeszcze nic powiedziec zamykaja drzwi !! beznadzieja !! przeciez kiedys my tez mozemy byc w takiej sytuacji ! nie wiemy co los przyniesie...a co do Ciebie to fakt ze zalujesz tego jak postapilas jest cenny:) zdajesz sobie sprawe z tego ze zrobilas zle i nastepnym razem juz tak nie postapisz:) a kiedy juz komus pomozesz poczujesz cos wspanialego i nabierzesz checi do daleszej pomocy:) pozdrawiam :)

Brawo :D. Dla nas czasem to niewiele o dla innych olbrzymi dar.

żeby wszyscy tak pomagali..............

do Opieki Społecznej???? w jakim kraju ty żyjesz....co dostanie? zasiłek 20 zł miesięcznie i obiad dla dzieci, a sama? co ma głodować? może nie może znalezć pracy, może jest chora, może być 100 innych przyczyn. Jeżeli prosi o jedzenie to musi byc NAPRAWDE ciężko. ***Ula na drugi raz , by nie mieć kaca moralnego - podaruj coś szczerze od siebie .

wiem na pewno, że naprawdę potrzebvujący nie żebrzą bo.....bo wstydzą się własnej biedy :(:O żebrzą leniwi cwaniacy, którzy znaleźli łatwy sposób na przeżycie, a naiwniacy takim właśnie dają - to straszne, że ludzie jeszcze nie nauczyli się odrózniać prawdziwej biedy od zwykłego cwaniactwa :):O

jakkie ssmuttne jjjestt żżycciiee.. :(

oj są i tacy co proszą o pomoc, bo juz nie widzą wyjścia ze swojej biedy. Znam takiego pana. I to proszenie dla niego proste ani przyjemne nie jest. Płakał wiele razy że po 30 latach pracy w wieku 50 lat musi chodzic po prosbie i błagać obcych ludzi o kawałek chleba....bo opieka nic mu nie daje prócz zupy ...nie uważam że jest cwaniakiem, ale jest zdesperowany

zrobilas ze nie dalas czasami chodza takie falszywe łajzy i prosza o jedzenie a licza na kase bo jedzenie potem znajduje sie na scianach klatki schodowej:/ gnoje jedne takim to tylko glodowka i niech robia co chca, dlatego ja juz nie daje...>:[

a ja raz siedziałam w tanim barze typu "miś" i jadłam ziemniaki z sałatką i krokiecik; przyszedł facet i prosi , zebym mu kupiła talerz zupy , znaczy dla jego żony , bo w ciaży , patrze , baba faktycznie w ciaży , a że nie chciało mi sie isć do kolejki i mu stac po zupe , to dałam mu dwa złote i powiedziałam , żeby sobie kupil; a ten chuj zabrał zonę i wyszedł; mają swoje sposoby , skurczybyki - wiedział , że przeciez nie zostawię swojego żarcia , żeby stygło , a jakby poprosił o kase , to ym pewnie nie dala - proszenie o jedzenie robi lepsze wrażenie; byłam zła , czułam sie okłamana; no i za chwilę podchodzi do mnie kolejny żul i chce forsę , odfuknęłam mu , ze nie mam; nie mozna być takim frajerem , bo się te wszystkie sroki zlecą i nie dadza spokoju nie rób sobie wyrzutów , nie odróżnisz naciągacza od potrzebujacego; no i nie jesteś organizacją charytatywną , żebys miała wszystkim potrzebujacym pomagac a ta osoba - zaproponowała , że ci na przykład za to umyje okna ? albo zamiecie podwórko ? prosić to umie , ale żeby już coś za to zrobić , to nie

Tak naprawdę to w Polce nie ma jeszcze takeij biedy aby ludzie głodowali i nie mieli nic do jedzenia.Ci napradę potrzebujący dostaja obiady refundowane w całosci przez opieke społeczna,takz edostaja co m-c jakies pieniadze,ktore na pewno nie wystarczaja na wikwintne jedzenia ,ale na chleb,margaryne,cos do chleba na pewno wystaczy i ci ludzie z głodu nie umieraja.A ci ktorzy zebrza to sa po prostu nałogowi pijacy,ktorzy przepijaja wszytko co dostaja,nawet obiady z opieki społecznej.

nie ma naprawde glodujacych ??????? czyzby ??? ile razy w telewizji sa roznego rodzaju reportaze w ktorych sa pokazywane sytuacje gdzie rodziny naprawde nie maja co do garnka wlozyc!! nawet jesli maja to nie moga najesc sie na tyle zeby zaspokoic glod bo przeciez musi starczyc dla wszystkich !! i wiesz co?! jak nie chcesz to nie pomagaj !! i nie wkladaj wszystkich do jednego worka od razu mowiac ze wszyscy to pijacy !! przyszla matka z dzieckiem bylo mi ich zal to dalam...mialy juz cala reklamowke jedzenie i daj im Boze jeszcze wiecej! niech maja!!! a z tymi pieniadzmi co oni maja zrobic??? za te pare groszy maja wyzywic cala rodzine przez miesiac???? bo przewaznie te biedniejsze rodziny sa dosyc duze!! ja mowilam pieniedzy nie daje ale jedzenie jak najbardziej !! i zastanow sie co piszesz !!!! :/

nic nie bojaj , tez jeszcze możesz być święta.;D

jest głód i bieda też. Nie mówcie, ze wszyscy są naciągaczami i są nieuczciwi. Wierzę w ludzi, i pomagam gdy ktoś poprosi. nie żal mi przecież 2 zł na chleb. Syty głodnego nie zrozumie. A przeważnie jest tak, ze ten co ma najwięcej się nie dzieli, a ten co ma sam mało się podzieli.

piszesz o tym na Kafe? Dziewczyno! Tu panuje znieczulica, ogólny brak zrozumienia biednych ludzi z których się wysmiewają. Do tych co piszą, że nieżałują jedzenia. Serca macie i to się liczy.

postapisz inaczej