Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laskyy

Ej, dziewczyny, czy wy chodzicie po domu umalowane????

Polecane posty

Gość laskyy

Bo ja zawsze jak wracam do domu, to pierwsza rzecz, jaką robię, to demakijaż. Myje całą twarz, zakłądam domowe wdzianko, sweterek, kremuję się, czy co tam mi potrzeba i przypominam pociesznego borsuka:) Nie znoszę siedzieć w domu w makijażu. A jak przyjdzie mój chłopak, albo ja jestem u niego, to też jestem bez makijażu, bo on mnie tak lubi poza tym można smyrać się do woli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy czasem nie chce mi sie
od razu zmywac, a czasem zmywam ale mocno sie nie maluje-eyeliner i odrobina korektora wiec nie mam problemow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagga
raczej chodze w makijazu chyba ze czuje sie bardziej zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie!!!!!!!! a moze przyjdzie jakis mily listonosz!!!!!!! i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odstraszam listonoszy...bo nieraz zdarza mi sie wyskoczyc z jakims mazidlem na twarzy;) przy chlopaku..raczej zawsze chociaz fluid... a na miescie zawsze pelen ekwipunek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laskyy
Ja się czuję jakoś dziwnie, jak zaraz po przyjściu do domu nie zdejmę ubrań, w których jestem na uczelni, w autobusie itd. i sie nie umyję. Np. nigdy nie usiadłabym na łóżku, czy nawet na kanapie w salonie w tych samych spodniach, w których siedziałam na przystanku czy w autobusie, czy w pubie. Po prostu lepiej i czyściej się czuje umyta, bez makijażu, w czystym, domowym wdzianku. A listonoszy olewam. Nawet jak przychodzi nauczycielka angielskiego czy muzyki do mojego brata, to ja łążę w dresach i bez makijażu. W końcu to mój dom, a jak się nie podoba widok, to można się odwrócić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys chodzilam bez
ale teraz staram sie malowac i ubrac w miare normalnie, maz nie lubi gdy chodze po domu w dresach i niewymalowana, bo twierdz, ze nie dbam o siebie i wygladam jak kura domowa, wiec, zeby bylo milo to wygladam ladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy czasem nie chce mi sie
i co spisz tez w makijazu bo w nocy tez musisz byc zadbana?:O lobieto bez przesady... a jak on o siebie dba? ja rozumiem ze nie masz chodzic w powyciaganych dresach ale miedzy dresem a eleganckimi ciuchami i makijazem tez cos jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laskyy
No tak, ale ja dbam o siebie. Zawsze jestem umyta, mam czyste włosy itd. Nie chodze w brudnych łachcach. Poza tym chyba jak cały dzie jesteś poza domem, to normalne, z ew końcu chcesz się poczuc bardziej komfortowo i na luzie... Kura domowa:o Myślę, ze wyglądam raczej jak normalny człowiek. Kura domowa siedzi w domu i gotuje, nie wazne jak wygląda, tylko wazne, co robi... Nie chodze w podomce i wałkach na głowie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laskyy
Poza tym ja chodzę nie w jakichś dresach, tylko wnormalnych koszulkach damskich, bokserkach albo z krótkim czy długim rękawem, na to jakiś rozpinany sweter czy polar, ale nie taki wielki i worowaty, tylko normalny. Plus spodnie od dresu, luźne, takie sportowe, albo np. sztruksowe, duże bojówki. W lecie chodzę w krótkich spodenkach, albo w takich jasnych, wieeeelkich gaciach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliszka
nie chodze umalowana...zreszta przy mojej tlustej cerze byloby to zabojcze...zreszta to nie zdrowe e zanieczyszczenia i wogole...ale kto powiedzial ze bez makijazu zle sie wyglada ja tam nie narzekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak sie rano pomaluje to tak chodze do wieczora,i tak z reguly gdzies wychodze i nie mam ochoty 100 razy dziennie kombinowac. wieczorem wszystko ladnie zmywam,prysznic i jest ok:) poza tym ja nie robie maski tylko lekki make up ktory nawet terat ,pare minut po 19 wyglada super. jedanie usta \"blyszczykuje\"pare razy dziennie! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez zmywam ajk wroce
do domu a to najczesciej tak jak teraz! tak to jest jak sie studiuje i pracuje,nie mam czasu latac wdresie po domu i w sie ogole takimi bzdetami zajmowac! ale mam za to radosc z zycia i kaske !!:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyyy
hej, ja makijaz zmywam wieczorem - o ile podklad i tusz mozna nazwac makijazem jaki miala na mysli autorka topiku! Przebierac sie tez nie pzrebieram, chyba ze w pizame! Zreszta nie siadam w podejrzanych miejscach nie jezdze tramwajami i nie siadam na brudnych przystankach wiec nie wnosze szyfu do domu a nie wyobrzam sobie lazic w jakis dresach i pzrebieac sie tysiac razy dizennie jak sie okaze nagle ze trzeba gdizes wyskoczyc na chwilke! Prowadze raczej aktywne zycie i jestem piekna i gotowa do wyjscia do ludzi od rana do wieczora! a dresy to dobre na dzialce lub w weekend do sprzatania...hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak
ja tez zmywam makijaz jak przychodze bo wtedy lepiej sie czóje zawszesie tez przebieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czojesz sie czy sie
czujesz? a moze tak powtorke z gramatyki w wolnych chwilach ?? no oprocz zakladania dresu!:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaaa
ja siedze w domu bo mam dziecko , wiec bez makijazu ,wiem ze wygladam zle :( nawet jak mi trzeba wyjsc po mleko na 10 min to tez makijazu nie robie i czuje sie wtedy brzydko , zzle i nieatrakcyjnie jak zobacze te eleganckie kobiety :( ale jak ide na dluzszy spacer lub do kogos to wtedy sie maluje i od razu mi lepiej :) nie wiem jak robia inne mamusie , bo jakos tu sie nie wypowiadaja a chetnie posluchalabym opini innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia2
uważm, że podstawa to zadbana cera.... a cera, żeby była zdbana musi oddychać..... więc makijaz w domu odpada....i wcale nie czuje abym gorzej wyglądała..... to samo ubrania inne do sklepu inne do pracy inne po domu....dla mnie to oczywiste, jestem kobietą, uwielbiam się przebierać i malować, nigdy nie sprawiało mi to najmniejszego problemu....ja czułabym się niezadbana, chodząc w jednym i tym samym cały dzień, makijaż to samo inny jest na dzień inny na wieczór.... warstwy i poprawki raczej wyglądają kiepsko, wię chyba lepiej i tak zmyć i zrobić na nowo.... i dlaczego dres ma być od razu jakiś powyciągany? jest wiele seksownych i wygodnych ciuszków sportowych w których wygląda i czuje się super.... tak jak i przy wyborze, każdego innego rodzaju ubrania..... liczy się tylko gust i pomysł..... i można wyglądać świetnie i w biurze i biegając za szkrabem po placu zabaw i w domowych pieleszach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×