Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mirabelka22

coś się ze mną złego dzieje

Polecane posty

Gość mirabelka22

Hej Mam problem- od dawna mam refluks, w styczniu byłam u gastrologa który przepisał mi tabletki- controloc i famogast, jednakze po miesiącu stosowania miałam niemiłosierne gazy i wzdęty brzuch, poszłam do lekarza rodzinnego który zmniejszył dawkę, ale dalej cos bylo nie tak bo czasem mnie wzdymało, odstawiłam te leki całkowicie a jednak ciągle mam gazy- i mam ich juz dość. Co mam zrobić? znowu brac leki czy odstawic całkowicie, czemu wzdyma mi brzuch - moze to objaw czegos złego? Z góry Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz,to trudno okreslic,czy dolega ci cos zlego-miejmy nadzieje ze nie.wzdecia i gazy moga byc przyczyna rozmaitych chorob-od blahej po powazna.jezeli leki ktore mialas,nie pomogly,idz do lekarza ponownie.czy mialas robione jakies badania? jezeli nie,to DOMAGAJ sie od lekarza dokladnych badan by stwierdzic co ci dolega.zwroc uwage na diete,jedz lekkie posilki,staraj sie regularnie wyprozniac,nie jedz nic wzdymajacego.tyle moge Ci poradzic.pozdrawiam i zycze zdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka22
Wczesniej nie mialam zadnych problemow z gazami i wzdęciami dopiero od kiedy zaczelam brac te leki to sie pojawilo. Miałam robioną gaskostropie 10 lat temu, ale lekarz powiedzial ze nie ma sensu jej znowu robic bo wykarze to samo i ze dolegliwosci ktore mam sa charakterystyczne dla refluksu, a na dodatek jestem młoda wiec po co to robic Dzięki Kasiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirabelko-wlasnie,lekarze czesto bagatelizuja dolegliwosci mlodych ludzi, twierdzac,ze pani/pana to nie dotyczy,bo jest pani za mloda na taka chorobe.to bzdura jakich malo! choroba nie pyta o wiek!! pamietaj,nie daj sie zbywac lekarzom,zyjemy w takim kraju,ze sami musimy walczyc o siebie,nawet glupie badanie od lek czasem trzeba wywalczyc,ale jestesmy ubezpieczeni i to nam sie poprostu NALEZY .co do famogastu,moj maz tez kiedy go zazywal,mial wzdecia i gazy,teraz przezucil sie na ranigast,ale mu nie pomaga.teraz bierze tez jakis lek na F...ale nie pamietam nazwy.przeanalizuj,co jesz,moze tu znajdziesz przyczyne swoich dolegliwosci.no,teraz musze juz zmykac do pracki,pozdrawiam raz jeszcze.trzymaj sie.a to na walentynki-😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka22
Dziękuję :-) Moze rzeczywiscie chodzi o diete, bo zazwyczaj gazy pojawiają sie po obiedzie i czekoladce na deser :-) chyba z niej zrezygnuje Zaczełam pic miksture z aloesu, moze ona cos pomoze Poczekam jeszcze troche i poobserwuje siebie a potem udam sie do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jesz zbyt
nerwowo, byle jak gryziesz, szybko połkasz jedzenie ? rozmawiasz przy jedzeniu ? pewnie też za duże porcje sobie nakładasz na talerz : złóż dłonie w garście i zamknij je w "kulkę" - to pojemność Twojego żołądka - mała, prawda ? - tyle powinnaś jeść w jednym posiłku jeszcze inna sprawa, to jedzenie tej naszej "żywności" sztucznej, wysoko przetworzonej, smażonej, słodzonej, próbowałaś np. jedzenia przez kilka dni kaszy jaglanej, gryczanej, soczewicy, orzechów, pestek, marchewki surowej itp. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka22
Kiedys jadłam szybko ale teraz sie staram to zmienic naprawde tak mało mam jesc? ta kulka to moje ziemniaczki a jeszcze cos do tego - miesko i brokuł juz sie nie zmieszczą Z tego co czytałam o diecie przy refluksie nie mozna jest surowych warzyw i owoców, orzechów i wogóle prawie nic, spróbuję z kaszą A czy to mozliwe by przez miesiąc te leki mi cos narobiły w żołądku? bo od momentu rozpoczecia brania ich tak mi sie narobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jesz zbyt
Ejże Mirabelka.....;) Z tego co ja wiem, przy refluksie nie można jeść także czekolady... a tu proszę, czekolada Ci nie szkodzi, ale 1 surowa marchewka to już bardzo :D;) zapewniam Cię, że mniej Ci zaszkodzi ta marchewka, niż czekoladka..:) jeśli jednorazowo zjadasz więcej, niż pomieszczą Twoje dłonie złożone w kulkę, to przekraczasz fizjologiczną pojemność swojego żołądka i bardzo prawdopodobne jest wtedy cofanie się treści pokarmowej, pieczenie w przełyku itp. dolegliwości, w skutek przepełnienia a jeszcze jak to jedzenie jest ciężkostrawne, zawiera np. wysmażony kotlecik w panierce, która pochłania tłuszcz z patelni jak gąbka, no to w ogóle bywa nieciekawie :p kasze są cudowne na cały układ pokarmowy, bo łagodzą i leczą go z różnych przykrych dolegliwości, to kasze jedli codziennie, przez wieki, nasi przodkowie, zanim zawędrowały do nas ziemniaki. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na leki, może być i tak, że one zamiast Ci pomóc, zaszkodziły, ja w ogóle unikam leków, nawet zwykłych syropów na kaszel :p jakoś jestem źle nastawiona do tych wszystkich farmaceutyków, jak mi coś dolega leczę się głodówką, albo stosuję zwykłe "żywe", zdrowe jedzenie jako lek :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka22
Ale zrobiłam postęp bo przerzuciłam sie z mlecznej na gorzką którą podobno trzeba jesc co dzien na serce :-) takie małe usprawiedliwienie samej siebie :-) Raczej jem gotowane gałeczki i unikam smazonego, pikantnego, wędzonego, musiałam tez zrezygnowac z mleka na sniadanie bo było mi po nim niedobrze- taraz pije maślanke Kiedys jak sie naczytałam o kaszy gryczanej to jadłam jak opętana ale jak entuzjazm minął i zapomniałam co czytałam to wrociłam do ziemniaków Ja tez unikam leków, wolę naturalne jak czosnek, nafta ale niestety na refluks nie ma leków naturalnych a jak zaczyna głowa boleć od żołądka to nic sie nie chce wiec leki mnie ratują wtedy bo czuje sie ok i normalnie funkcjonuje Moze stosowałas aloes? Próbowałam kiedys głodówki ale wtedy głowa mi pęka i długo nie wytrzymuje co najwyzej 10 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jesz zbyt
a ja jakoś nie mogę się zmusić do jedzenia gorzkiej czekolady :o a może by mi i nie zaszkodził kawałek dziennie, ale to niewykonalne :p a wiesz, że gorzka czekolada działa silnie obstrukcyjnie, no niestety ;) maślanka, są jeszcze jogurty naturalne, kefiry, kwaśne mleko, żyć nie umierać ! :D a jakie to dobre z kaszą, np. gryczaną, mniam :) chociaż myślę, że jedzenie ciągle jednej, tej samej kaszy, to raczej nie dałabym rady, ja lubię sobie mieszać ;) raz gryczaną, raz jaglaną, czasem kus-kus, albo jęczmienna, a ostatnio zamiast ziemniaków robię sobie piure z ugotowanej czerwonej soczewicy, pyszne to :) aloesem się interesowałam kiedyś, ale jak popatrzyłam na ceny w aptekach, to mi przeszło ;) Jakie wrażenia ? Pomaga ? Mirabelko a robiłaś sobie badania w kierunku helicobacter pylori ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka22
"Zakażenie H. pylori powoduje krótkotrwałe objawy ostrego zapalenia żołądka. Najczęściej objawy nie są kojarzone przez chorych, ich rodziny a również przez lekarzy z zakażeniem H. pylori, ponieważ wyglądają jak zwykłe zatrucie pokarmowe. Po kilku dniach objawy ustępują, chociaż bakteria osiedla się na stałe na błonie śluzowej żołądka."- nie mam tych objawów i jeszcze to znalazłam "można zaryzykowć przypuszczenie, iż zakażenie H. pylori „chroni” przed chorobą refluksową. To spostrzeżenie oznacza, że lekarze mogą zastanawiać się głęboko przed podjęciem decyzji o leczeniu przeciwko H. pylori u chorych z chorobą refluksową. " i raczej mam refluks bo jak za duzo zjem to wraca kwasne Aloes zaczełam pic tydzien temu wiec na razie mało spostrzezen :-) Kupiłam go za 25 zł/litr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jesz zbyt
Mirabelko, właściwie to ja nie znam objawów helicobacter z literatury fachowej, tylko znam osobę, która była na to chora, ale nie wyglądało to dokładnie tak, jak w opisie, który zacytowałaś. To były częste, przewlekłe, pobolewania brzucha, burczenia, wzdęcia, mdłości, jakieś niestrawności, bóle głowy, i ogólnie złe samopoczucie, takie "wymęczenie", wszystko ustąpiło po leczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka22
no to nie wiem bada sie to wykupując test w aptece? ja mam podobne dolegliwosci ale jak biore leki hamujące wydzielanie kwasów zoładkowych to jest ok podobno leczenie h.pyroli jest ciężkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×