KLAN

o co chodzi z tą córka Darka, kto zginął? Wiesia? nie oglądałam dwóch ostatnich odnicnków i nie wiem, o co chodzi...

no Michał to może nie żadna patologia, bo to nie jest patologią miec niepoukładane zycie osobiste, ale Kinga to faktycznie, ciągle coraz to dziwniejsze \"przygody\" a co do Michała jeszcze....cafe latte, czyli zwykła kawa z mlekiem :O jak ostatni burak się zachował, wygłaszając ta przemowę, a dziewczyna po prostu sie chciała kawy napić :p

buraczane było. wkurzajacy jest

Kinga jest dla mnie taka apatyczna, bez życia, taka poważna, gdyby zmieniła się fenomenalnie byłoby to śmieszne:), bardziej mi się podoba Bogna, nie ma w sobie tego chłodu jak Kinga. Stasia rzeczywiście dużo gada o jedzeniu, jakby nic innego nie miała do roboty:-o, Michał drze się na rodziców, taki wybuchowy, obraża się na cały świat, nic dziwnego ,że Elżbieta potem ma doła. Donata mnie denerwuje, ciągle myśli o sobie, nie chciała zostać z mamą na świętach, robiąc jej przykrość, mama jak to mama wybacza jej to, ale czuje się samotna, kiedy Donata będzie starsza i sama, zrozumie to. Ola śmieje się nienaturalnie, najlepsza jest Surmacz, zawsze miała oryginalnie pomysły, jej osobowość jest pełna żywiołu. Szymon będzie chciał opuścić miasto, żeby ta Monika dała mu spokój.

Anię Surmacz..

To fakt, tez mnie dziwi, czemu ten Michał jeszcze ze starymi mieszka, na miejscu Elzbiety dawno bym go wyeksmitowała z Sadyby, kto to widział taki stary kon dalej u mamusi pomieszkuje...Dziwne, ze jego kolejnych dziewczyn to nie odstrasza, bo co to za partia, prka na pokoiku i nawet go nie stac, zeby samochod samemu kupić. aca jako zwykły fizol, a i tak załatwiona dzieki tatusiowi, dwójka dzieci na karku, nieustajace problemy z matka tych dzieci, wciaz u starych miesz

Jak cos za bardzo wydumane, to narzekacie, że co to w tym klanie się wyrabia, wymyślają niestworzone rzeczy, a jak pokazują chłopa nieudacznika, to tez się nie podoba.. przecież ten Michał nierób bardziej realistyczny niż te sztuczna Ola czy Beata

bo ja wiem, czy one są sztuczne są i tacy ludzie, jak one. po prostu już niedobrze się robi, jak pokazują kolejne panny michała...

tacy ludzie jak michal tez sa,wiec juz tak na niego nie najezdzajcie....a teraz jest norma,ze dzieci mieszkaja z rodzicami,a na sadybie jest duzo miejsca,wiec po co ma sie wyprowadzac?tym bardziej,ze dzieci u niego nocuja czasami ,no tera to sie zmienilo

tu nie chodzi o to mieszkanie kto z kim, tylko o to, że kinga co chwile sie przeprowadza, zmienia im szkoły, kolegow przez te wyprowadzki, ciaga się z jakimis facetami, michal tez jakies ciagle nowe laski, a chlopaki zaczynaja juz to wszystko rozumiec..

ogladalam wlasnie powtorke Klanu jak Pola przymierzala te nowe ciuchy i jak zadzwonil telefon od tego przesladowcy od fotek, i jak on sie rozlaczyl to ona wybrala od razu jego numer ponownie ale zglosila sie budka telefoniczna, po czym od razu jej szef zadzweonil do jej drzwi to jakim cudem on móglby ja tak straszyc, chyba ze ma swoich ludzi ktorzy maja za zadanie straszyc Pole

napewno ma ludzi, przeciez rozpoznalaby jego glos przez tel a nie sadze zeby sie bawil w te smieszne urzadzenia do zmiany glosu, jak w \"krzyku\" np.

To prawda, że postać nieudacznika Michała jest bardziej realistyczna niż Beaty, która funkcjonowanie firmy rozpoczela od wypasionej siedziby :D

beatka po tatusiu jest taka obrotna ;), ale fatycznie z tym jej biurem, to ostra przesada, czasem mam wrażenie jakby to był jakiś zamek ;)

gral Wieczorkowski nigdy sie tak Michal nie zachowywal i zawsze jakis obrotny byl.. a ten teraz.. blech az mi sie niedobrze robi

A mnie sie robi niedobrze jak slyszę Moni i Feli.te zdrobnienia są tragiczne

i ten Smosarki. Olka i ta jej kumpela, to studiują na prywatnej uczelni i tak się nie zdaje wstępnym, a Ada mówiła, że jej kuzynka chce do nich zdawać :D

pewnie ta Anulka Darka uratuje małżeństwo Czesi i Darka, bo będą mieli dziecko...

Olka i jej koleżanka studiują w bodajze Wyższej Szkole Humanistyki Stosowanej, zawsze mnie ta nazwa rozwalała :D:D:D Chyba wiadomo, ze do "szkół" takiego typu "zdawać" nie trzeba, tylko się człowiek zapisuje, a jak jest dobra promocja to sie nawet wpisowego nie płaci ;) W ogóle jak można mieć kasiastego ojca, matke pracujaca na uniwerku i studiować tak beznadziejny kierunek jak resocjalizacja na prywatnej uczelni, gdzie po takim czyms do pracy przyjmuja i za ile...

wkurza, że wszystkie (no prawie wszystkie) laski w tym filmie sa zdradzane, i wszystkie to prędzej czy później wybaczają, z Cześka też tak będzie- fajny scenariusz nie ma co! scenarzyści widać uważają, ze kobiety właśnie takie sa, głupie i naiwne

ferie na studiach?

hehe mazowieckie i jeszcze kilka innych wojwództw ma teraz ferie zimowe; jakie wy niezorientowane jestescie xDD, a Olka pewnie jakieś kolokwia ma :PP

na studiach zazwyczaj nie ma ferii no chyba że w czasie sesji wcześniej się pozalicza to wtedy jakieś dni są wolne :D

po co ogladacie jak was ten serial ewidentnie wkurza:D ja go uwielbiam:P

Julian i Mariola są the best!!! głupi wątek ale śmieszny z ich udziałem. pewnie koniec końców Kinga i tak będzie z Michałem...

ja studiowalam dziennie i zimowych ferii niestety nigdy nie bylo, za to wakacje trwaja 3 miesiace.

Ale Mariola rzuciła się na tego profesora, taka była \" wdzięczna \" za naprawę pralki, wystroiła się znowu, rozpuściła sobie włosy, wywaliła piersi z dekoltem:-o, tylko żeby nie brali ślubu, to zacznie się prawdziwe życie.:)

Ech, wczoraj nie oglądałam, bo mnie nie było w domu. Oto kolejne odcinki: Klan 1614 Czesia namawia męża, żeby jeszcze raz udali się do opiekunów Anulki jako rodzina. Darek uważa jednak, że sprawę trzeba załatwiać przez sąd. Czesia potajemnie zdobywa adres Ławeckich. Stenia chwali się Oli, jakie wrażenie zrobiła na Kazimierzu znajomością obsługi komputera i Internetu. Po remoncie Jacek, Donata i sekretarka wracają do filii banku w Piasecznie. Niebawem prezes dzwoni, żeby dowiedzieć się, czy wszystko w porządku. Dzieci Michała były po pierwszy raz w nowej szkole. Monika jest w złym humorze. Klan 1615 Krystyna planuje zajrzeć do szpitala do Szymona. W szpitalu dowiaduje się o wizycie Moniki. Szymon jest zdecydowany zmienić uczelnię i miasto po zakończeniu roku. Twierdzi, że w inny sposób nie uwolni się od zaborczej miłości Moniki. Zmęczony i niewyspany Rafalski zjawia się w firmie Beaty. W nocy sąsiedzi z góry zalali jego mieszkanie. Monika nie pojawiła się w restauracji i nie odbiera od nikogo telefonów. Feliks postanawia pojechać do niej do domu i sprawdzić, czy stało się coś złego. Klan 1616 Rysiek zastanawia się, na co przeznaczyć pieniądze, które odzyskał od nieuczciwego prawnika. Dzieci niecierpliwie zgłaszają swoje potrzeby, ale on ma inny pomysł. Koziełło namawia Pawła na popracowanie nad kondycją fizyczną, a przy okazji wspomina, że chciałby się poznać stan zdrowia Edyty. Rafalski znów odwiedza Beatę w firmie. Szybko dochodzą do wniosku, że zalanie mieszkania jest okazją, aby Piotr przeprowadził się do Beaty. W redakcji \"Tygodnika Społecznego\" Elżbieta uczestniczy w dyskusji na temat kondycji polskiej rodziny. Klan 1617 Przy śniadaniu Michał wspomina wizytę mnicha na Sadybie. Bożenka dopytuje się, co z jej nową szkołą tańca. Rysiek stwierdza, że szykują się nowe zlecenia, dlatego Bożenka może się zapisać. Alicja wyciąga Krystynę na wspólne wyjście na zakupy. Krystyna spotyka Leszka, który szuka prezentu dla Bogny na walentynki. Karol czeka przed szkołą na Bożenkę. Mąż Edyty składa Pawłowi wizytę w El-Medzie. Zwierza się, że wie o problemach żony, ale mimo wszystko chciałby do niej wrócić. Paweł dowiaduje się, że nie doszło do rozwodu. Klan 1618 Beata i Piotr budzą się rano w sypialni, szczęśliwi, że nie muszą kryć się przed dziećmi. Monika przedstawia Feliksowi propozycje biznesową chciałaby wrócić do zawodu projektantki i zajmować się kompleksowym wykańczaniem wnętrz z pomocą jego firmy budowlanej. Alicja opowiada Krystynie, że spotkała na uczelni profesora Deptułę. Obie zastanawiają się, czym naukowiec jest teraz zajęty. Ola robi Steni fotografię do zamieszczenia w portalu towarzyskim z okolic rodzinnych gospodyni, a sama wybiera się do schroniska opiekuńczego na dyżur z Adą. Pozdro!;)

Którego z bohaterów lubicie najbardziej? nie musi to być najzdolniejszy aktor, ale taki który wzbudza waszą sympatię. Mój ulubiony, to Krystyna Lubicz, no i dodam jeszcze parkę "absolutnie" i "w rzeczy samej" :-)

Dorota Naruszewicz czyli Klanowa Beata - wiele osób ją krytykuje, ale mi osobiście podoba się ta aktorka, jej wygląd, styl i sposób postępowania (jako serialowej Beaty). Jest ona przykładem kobiety-wina, czyli im starsza, tym robi sie ładniejsza. :) Bezkonkurencyjna jest też Joanna Żółkowska alias pani Surmacz, kobieta z charyzmą. Ciocia Stasia jest ok, fajnie jest mieć w domu taką seniorkę, która zawsze zatroszczy sie, czaju naparzy, dla każdego z rodziny znajdzie czas. A z facetów, to chyba nie wiem... bo każdy z nich ma w sobie coś denerwującego: dr Lubicz jest zbyt idealny, Rysio zbyt szlachetny, Jerzy to bajerant, Feliks to taka ciota "Och Moni, Moni"; Jeremiaszek to taki stary zbereźnik podszyty moherowym beretem; Michałek to agresywny życiowy nieudacznik na garnuszku mamusi; Darek i Jaceuś zdradzają i kłamią; Tadeusz zbyt flegmatyczny i pryncypialny. No kurde, powiedzcie mi, czy jest jakaś fajna męska postać w Klanie czy scenariusz jest pisany przez feministkę hihi?