Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Cholera ja wiem ze prawie wcale tu nie zagladam i ze pewnie juz albo jestescie na mnie złe albo juz o mnie nie pamietacie ale tak sobie weszłam poczytać i wciagnąc sie i no nie moge próbowałam to powstrzymać, mówiłam sobie :zamknij ryja i sie nie odzywaj\", \"badz miła\", \"nie badz jedzą\" no i nie moge, no nie mogę. Muszę :(((((((((((((( żle mi z ty ale musze ........ Kania czy ty nie masz zadnych oporów nie czujesz zadnych hamulców, nic cie nie powstrzymuje?? Czytam sobie i czytam i co chwile przestanek coś nowego wydazylo sie w zyciu Kani ... sprawdziła akcje, ugotowala obiad, jest dobra dla meża....Kurde wszystkie cie tu lubią nie musisz pisać na akord ;) Sorry no ale na serio nie moglam sie powstrzymać!

Może i masz rację... Dzięki za radę... Zamknę się .... A czy w twoim życiu nic się nie dzieje? Pozdrawiam i przepraszam, że ci się nie podobam ;) Nie muszę każdemu...

Kania nie obraź się na Taktaka, ona zawsze pisze to co myśli i za to ją lubię :) ale dla mnie nie zamykaj się i masz dalej pisać jak do tej pory, bo mi się podoba :P lubie taśmociąg hehe Taktak wiesz że Cie lubię :)

Eeee nie badz nadwrazliwa, czy ja mówie ze mi sie nie podobasz?? I co za róznica czy mi sie podobasz czy nie. Co ma podobanie do rzeczy?? A czy sie zamkniesz czy nie powinno zostac w Twojej gestii. Wcale nie musze miec racji. Czekaj spróbuje ... Wstałam o 6:30 zrobiłam kawe i pofarbowałam córce włosy na czarno. Wypuściłam psy a potem dałam im jesc. Padał deszczz e sniegiem. Była 7:30 nie moglam sie zdecydowac czy czytavc dalej ksiazke którą zaczełam a mnie nudziła czy wziasc inna. Zdecydowaloam ze pójde do biblioteki i wezme inna. Wypiłam kawe i czytałam ksiazke. O 8:30 wpadłam na pomysł ze zrobie sobie kilka nagich fotek zeby sprawdzic czy dieta przynosi efekty i znow mam zgrabna dupę. Około 9tej bylo po wszystkim efekty widacwiec nie wyciagnelam dziś steppera spod łózka, Zrobie sobie dzien przerwy. O 9:30 ktos pukal do drzwi ale nie miałam ochoty otwirac. O 10tej pomyslałam ze moze troche popracuje ale zauwazylam ze nie wziełam potrzebnych zdjec z biura wiec zjadlam śniadanie O 11tej okazalo sie ze Visa sciagneła mi z konta 7tys. Wqrwilam sie. O 12 przyszła ze szkoły córka tez wqrwiona bo bal przebieranców byl do dupy. W tym momencie postanowiłam ze nie robie dziś obiadu. O 14:30 wpadła moja druga polowa na kawe Potem poszłam wyniesc słoiki do garazu i czekałam do 16:15 na ulubiony serial. Rozładowałam zmywarke. Nie domył mi sie jeden kieliszek od wina:O Po serialu prowadzilam rozmowy z psami. Gadalismy tak sobie do 19tej. W koncu mnie to znudziło i poszłam sobie do biura. O 19:24 napisałam posta na kafeterii mimo ze powstrzymywałam sie z całych sił moja prawdziwa natura wyjdzie zawsze. Mysle ze ide do domu zamilknac znów na pare tygodni ;) A moze bede tak pisać sobie teraz codziennie ?? Kto wie :D

hahaha :D TakTak jak Ci nie ma to nie ma, jak juz się pojawiasz to z wielka pompa :P A tak na serio to wyluzuj Kochana . Z calą sympatią jaką Cie darzę smiem stwiedzic ze pojechalas po bandzie. Czym sie tak zjeżylas ? Przypomne Ci , ze podobnie wywolalas zadymę poprzednim razem, kiedy potem się usunęlas z topkiu. Pamietasz o co się przyczepilas ? Ja pamiętam ;) Zapytałas NN ( dla niewtajemniczonych byla to jedna z naszych bywalczyn ) co Cie obchodzi, ze ujebal ją kleszcz? Kurde no, przeciez załozeniem Kasika bylo pisanie o wszystkim . Topik nie ma konkretnego tematu. Mialysmy pisac o wszystkim i o niczym , nawet o tym ktora co gotuje na obiad , co sie nam przydarzylo w ciągu dnia , kto nas wkurwil , kto uszczesliwil, dlaczego jestesmy smutne a co nas bawi . Czyż nie tak mialo byc ? Nowe twarze , nowe problemy, nowe sytuacje troche ten topik rokzrecily;) I nie widze nic zdroznego w tym, o czym pisze w danym momencie Kania, Bania, czy Mania. Niech sobie pisze. Lubie wiedziec co się u ktorej dzieje, lubie wiedziec co ktora gotuje na obiad , bo czasami nasuwaja się pomysly, lubie czytac , ktora w co się ubiera i czy czyjejs dziecko wrocilo wkoorwione z balu przebieranców ;):P Rownie dobrze mogalbys się przyczepic do mnie znowu , ze jestem za slodka ( czyt, mdła ) , do Mrowki ze ciągle pisze o dzierganiu, do Sylvika, ze jest hipohondryczka, do Małej , ze wszystko co ma mrozi lub wekuje!! Nie rzucaj sie Babulcu , tylko pisz co chcesz i czytaj co ktora ma do powiedzenia, Komentowac tez mozesz , ale z mniejszą ironią ;) No chyba, ze ktoras z Nas Cie obrazi , to wtedy mozesz sobie ulzyc ;) Wyluzuj i pisz własnie tak jak to zrobilas o 20.29 :P I nikt o Tobie nie zaaomnial, bo wspominalysmy Cie czesto gdy Cie nie bylo, raczej to Ty zapomnialas o Nas, bo nawet nie wpadlas napisac pocalujcie mnie w dupę ;) Chce abys Ty tu byla i pisala, tak samo chce aby tu byla Kania i kazda inna ;).... Julka ja dzis tak skromnie sie udzielałam, bo mialam fatalny dzien. Wstalam z bólem glowy i w drodze do pracy wkurzyl mnie pewien jegomosc , tak wiec wpadlam do roboty naladowana jak karabin i wzielam sie za haft ;) Zdjecia do mnie dotarly ;) Bardzo piękne dziela :D. Masz dziewczyno talent do takich robótek , Fajnie by bylo gdybys podobnie jak Mrówka wrzucila to na bloga , a nawet zajeła się produkcja ;) Kania . Czasami atk wlasnie trzeba , po wymianie zdan przejsc do porzadku dziennego i zachowywac sie jakby nic się nie stalo. A z ta swobodą u mnie jest podobnie. Ma chlopina swobode we wszystkim , tylko nie bardzo chce z niej korzystac .Za to ja , jak tylko nadarza sie okazja to korzystam. Oczywiscie w obu wypadkach mamy swobode do pewnej granicy. I jak narazie nie zostala ona ( chyba ? ;) ) przekroczona. No to chyba tyle na dzis . Ide sie połozyc i odpoczywac , jutro znowu od 6 na nogach :( . Dobranoc

Hallo nocna pora :-) Dzieki Landrii i Sylviku :-) Ja probuje, bo jak nie to to co? Podoba mi sie \"tworzenie\"....mniejsze czy wieksze, ale zawsze to krok do przodu. cokolwiek by czlowiek nie robil. Grunt to nie stac w miejscu. A ja probuje naprawde wiele.....Nie zawsze o tym pisze, bo nie jest mi latwo. .. Niewielu osobom zycie leci z gorki. I tu ........Tak tak.....dlaczego tak wybuchlas? Nikt tutaj nie pisze na akord, w przeszlosci tez nikt takiego slowa nie uzyl, nawet jesli wiele z nas pisalo o dupie i marynie z 10 razy dziennie. Sorry,ja jestem jedna napewno. Ale przyczepienie sie do Kani, wybacz, ale jest nie na miejscu. Kurde, zazdrosna jestes czy co? Jak Ci zle, to pisz, tutaj zawsze jestes i bylas mile widziana. jak Ci az tak dobrze, ze innym problemow nie masz,ze przyczepiasz sie do nie wiem czego, to znajdz sobie jakies zajecie, nie uprzykrzaj zycia innym. Wiem, ze nielatwo.... ;-) Kania.....kazdy od czasu do czasu ma zly dzien, rozni nas jak sobie z tym radzimy...... Zycze wszystkim milej nocki. Buziaki.

o cholypcia :P nie ma to jak dobry tekst do kawy to komu ja teraz napiszę że w domu nadal buszuje grypa i za .......... niechce wyleźć, no właśnie a miałam ponarzekac :P o dzierganiu dziś nie bedzie ;) no bo leży wszystko i nic mi się niekce, chcę natomiast wiosny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ciepła, kurna no na te foty to jednak się nie odważę bo od jutra byłaby ostra dieta :P już dwa tygodnie przez te choróbska siedzę w domu i szlag mnie trafia, bo chcę na basen, obiady gotuje bo muszę, a nie lubie ;) no i ogólnie to idę machnąć jakiś naszyjnik kolorowy zajebiście żeby mi się poprawiło ;) Julia, od Ciebie też zgapię bo mi się twoje podobają a wogóle to podobne mi po głowie chodziły

witam w ostatni dzień karnawału :) od jutra postanowiłam nie jeść słodyczy :P ciekawe na jak długo hehe to narazie na tyle bo znowu spóźniona jestem ;) do wieczorka :)

hej dziewczyny . siedze i czytam was , ale nie zebrałam się jeszcze do kupy. Juli ja fotek nie dostałam. Musze odnieść się do wypowiedzi tak taczka fakt jestem tu nowa , ale chyba po to jest ten topik aby pisać o wszystkim . Bardzo chętnie czytam co Kania pisze .Nie widze w tym żadnego akordu , a wręcz przeciwnie z chęcią zaglądam na topik ,że może jakiś nowy wpis. Kania mój też ma luz i korzysta z niego. Mróweczko wywal to grypisko w końcu. Sylwik złapałam doła , chyba to rozumiesz . dla reszty pozdrowionka. coś naskrobie dzisiaj aha szykuje się zrobić smalcówki , dzięki za przepis.

Hej Babki Sylvik a ja własnie w drodze do pracy zakupilam sobie batoniki musli i juz 4 tego zajadam :P Mała no to zycze uadnych wypieków , ode mnie jeszcze drobna uwaga w sprawie smalcówek. Dobrze pozlepiaj te ciacha , bo dzem wypływa z nich jak lawa z wulkanu :O A moze ja coś żle robilam ? Moze powinnam inaczej je zlepiac ? Jakby co to, to chetnie uslysze wskazowki w tym temacie ;)

Landrii wiedzialam ze pamietasz :D Ale ty sie poprawiłas i juz taka słodka nie jestes :P A NN dostała kremik i tez chyba sie juz nie gniewała tak bardzo. Cholera no nie wiem jak wam to przedstawić ale serio jak tak z duzego dystansu albo przy duzej nieobecnosci sie to czyta no to jest to wqrzajace. Ja tez sie ciesze ze sa nowe dziewczyny to jest serio super ze duzy ruch na topiku. Odebralam poprostu wypowiedzi kani jako chęc za wszelka cene utrzymania sie w temacie, nie utoniecia zostania koniecznie zaakceptowana i lubiana. No co ja zrobie ze mnie to wkurza i ze musze sie wypowiedziec jak mnie cos denerwuje. Teraz sie juz slicznie zamykam i sobie pracuje :P Jutro bede znów kochana. Całusy!

Czesc! Tutaj obchodzi sie dzisiaj tlusty wtorek :-) Ale ze obchodzilam tlusty czwartek i paczkow sie najadlam na caly rok, dzisiaj odpuszcze....Choc przyznam ze zjadlabym faworki....tak mnie cos kusi, zeby zrobic . I naszla mnie ochota na jakas zupe, kwasna :-) Chyba sobie zurek ugotuje, mam butelke zakwasu z Polski :-) Ale moj na zupe nawet nie spojrzy, wiec i tak musze cos jeszcze przygotowac dla niego... Kania...... odezwij sie kobietko. Dostalas maila? Buziaki dla wszystkich!

No widzisz Taktak , jak ładnie to wszystko ubralas w inne słowa, zupelnie inaczej to zabrzmialo ;) Ty zawsze jestes kochana czy mącisz , czy nie :P Julka a moze by tak kapusniak ? ;) Mmmmmm no i chyba juz wiem co jutro ugotuje na obiadek :P TakTak a Ty co gotujesz ? :D ;) :P I jeszcze apropo Taktaczek zawsze sprawdzasz swoja figure przez robienie sobie gołych fotek ? Hm, nie powiem zastanowilo mnie to, chociaz ja nigdy bym sie nie odwazyla zrobis sama sobie takiego zdjecia :O Chyba bym zawału dostala :P Kasiczek 80 złe miejsce wybrałas , my tu wszystkie nimfomanki i bez seksu ani rusz :D A tak w ogóle to sa takie kobiety , ktore uwazają ze bez bzykanka da sie zyc ? :O :P Kania no wylaz zzza tego biurka i napisz nam coś fajnego ;)

hej, melduje, ze jestem :-) czas na kawke i moze necik o ile dam rade, bo z Antosiem na kolanach i pewnie nie potrwa to dlugo :-) krotko i zwiezle: - mamy drugiego zeba :-) -zima u nas oooogromna, sypie i sypie i wieje i sypie... chyba ze spacerku nici dzisiaj,bo ogromne ilosci sniegu sa - dziekuje za @ ze smiesznymi obrazkami itp. - nowa bizu Julii sliczna - mrowko Twoja tunika sliczna :-) -moze jak sie wprawie w drutach to tez kiedys taka wydziergam - Landri Twoje obrazki oryginalne :-) -kiedys wyszylam kartke na Sw.Bozego Narodzenia, ale mysle ze do wiekszej pracy krzyzykowej nie mialabym cierpliwosci Wziela mnie tez ochota na upieczenie czegos, ale musze czekac az moj wroci z kawiarni! (tak moj tez ma swobode :-) ) i zajmie sie dzieckiem. Pozdrawiam Was serdecznie i piszcie dalej jak piszecie, mi sie podoba, bez wyjatku, pozdrowka dla kazdej :-)

Landrii...zjadlabym zjadla.....mmmmmm........ale nie chce mi sie jechac do sklepu po kapuste kiszona ( w puszce :-) )

I jak tam Babeczki ? Coscie wygotowały i upiekły ?;) ja odliczam juz minuty do konca pracy i jade po prezent dla kolezanki . Postanowilam jej kupic taki duzy z bilaego szkla kielich( na oko ma okolo 70 cm wyskosci ) i w to włoze ozdobna siece . Bedzie słuzyc za swiecznik :) Zycze milego wieczorku dla Wszystkich :D

Mała dziś chyba taka pogoda bo ja ledwo w pracy wysiedziałam, zawroty głowy i osłabienie dziś dalo mi się we znaki :( ale już jest dobrze :) mam nadzieje że dałaś rade i przetrzymałaś złą pogodę Landrii nie kuś batonami :P ja dziś już się boję czy wytrzymam, bo znając siebie jutro od rana będę miała ogromną ochotę na wafelka hihi Taktak :) jak tam psiaki? jakieś fotki byś podesłała bo maluszek pewnie już duży :) Julli Ty to masz fajnie, dwa razy tlusty czwartek :P Olajda :) gratulacje :) dwa ząbki to już hoho Kania odezwij się :)

czyżbym była pierwsza? :) no tak, ale to dlatego że ambitnie dziś założyłam sobie trochę posprzątać, hmmmmmm, bardzo ambitnie ;) dlatego rano szybciutko miałam nadzieję coś poczytać przy herbatce, no ale jak nie ma o sama napiszę, raczej niewiele tego będzie, bo i nic się nie dzieje specjalnego, za oknem breja nie nastraja pozytywnie ale co tam, wczoraj z mały oglądałam bajkę no i spodobało mi się tam jedno przysłowie - wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dziś to dar losu, a z darów należy się cieszyć :D więc z tym cieszeniem idę pomachać ścierą w łazience ;) :P

co - nadal nikogo, hmmmmmm, a jajuż machnełam pół chałupy, nałożyłam maskę na włosy, mazidło na lampucerę, przejrzałam sie w lusterku i stwierdziłam, że mam ładne brwi ;) :P przypomniał mi się wierszyk z dzieciństwa - piękna jestem nieslychanie, najpiękniejsze mam ubranie.......itd :) obejrzałam hity na ten sezon, beret podobno znowu w modzie, a ja w nim wyglądam paskudnie, więc modna nie będę no i skończyło mi się ple ple, napisałam za cały tydzień, więc idę w swój kącik dziergać :) ;) :P

napiszcie proszę na ten nr gg 7960446 tekst "Jestem oddanym oficjalnym fanem i członkiem" możecie troszkę zmodyfikować :) chodzi o mały eksperyment moja kolezanka jest dziś gwiazdą i potrzebuje jej zalatwic fanów to jak? pomożecie?? :) :)

machnę do Was na początek dnia oby był darem losu, jak napisała Mróweczka :)

To ja tez machnę na dzien dobry ;) Piękne słowa, które zacytowała Mrówka , ale czy mozn asie cieszyc dnirm , ktorty jest gorszy od poprzedniego juz od chwili jego rozpoczecia ?:O Zapowida się u mnie dziś wisielczy humor :O Mała a Ty juz Dołowic Wielkich wyszłas ? ;)

hejka... Witam wszystkich mam problem i nie mam osoby komu mogłabym sie zwierzyć,z tego co mi sie przytrafiło ..czy chciałybyście mnie wysłuchania i wesprzeć ?? pomóc bo sama nie wiem co robić :( mam mieszane uczucia

pisz Aniu , pisz. moze uda nam się cos zarasdzic :)

dziewczyny jestem ,żyje , czytam was . Najpierw napisze wam na maila co mi doskwiera . Zbieram się z tym . Dzisiaj spałam 2 godz. siedze w necie i nie mam siły pisać . Obiecuje ,że napisze wam na @ bo nie chce na forum. Dzisiaj czytam ten topik od początku. po raz któryś. Mój M wstał w nocy i tylko powiedział . Daj spokój to już rok. pogódź się , albo jedź do lekarza . Udaje że jest ok. ale jeśli on widzi ,że nie śpie i wyrzywam się na kijkach . to chyba musze się wygadać . No i spadnie na was. Zbieram siły aby napiasać maila , ale to długa historia i z bolesnym skutkiem

wiec tak mieszkam z chłopakiem pół roku a jestem znim 1.5.od dłuzszego czasu doszły mnei słuchy ze on spotyka sie ze swoją była i faktycznie to prawda;/ sam mi sie do tego przyznał ech;/ widziałąm smsa jak do neij napisał : kotku niemartw sie jakoś sie jej pozbede.kocham cie : ech myślaąlm ze go zabije za to ale spokojnie poczekałam aż pujdzie do pracy ja sie spakowalam i wyprowadziłam.spotkałam pewnego chłopaka z którym zaczełam sie spotykać on ma dziecko już i jest w strefie rozwodu.. nie spotykał sie zemną z tego powodu ze m byo żal ze ejst sam ,zadobrze go znam .spotykalismy sie bardzo cęsto i przywiazałam sie do dziecka i to bardzooo;/ tak sama ona do mnie;/ i neiwiem co mam teraz zrobić ;/ mój był chce wrucić wie ze zżle zrobił;/

Wrrrrr pisałam pisałam i dupa!! Napisze w takim razie w skrócie: Kania wyłaś, już będę miła a jak nie wyjdziesz to reszta mnie bedzie źle traktować ;) Sylvik wejdz na moja galerię na n-k własnie chce dodać psiaki. Porad sercowych dzis nie udzielam bo musze być mila ale wybrać kasiuniu musisz sama ... albo znajdz 3go :D

porad to i ja lepiej nie będę udzielała, bo okazałoby się że i ja miła nie jestem :P tylko zgrzytne zębami

a ja napisze co mysle , i nie wiem czy bede mila czy nie :P Moim skromnym zdaniem , powinnas kierowac się rowniez zdrowym rozsadkiem . Fakt, ze facet po przejsciach , rozwodnik z dzieckiem to moze dla niektorych wydawac się malo interesujaca partia jak na start zyciowy, ale........... W sumie i tak żle i tak niedobrze. Nigdy nie wiadomo, jak uloza się relacje miedzy nim a jego byłą zona po rozwodzie.. A wiem , ze czasami te \"pierwsze\" potrafia spaskudzic zycie swojemu bylemu mezowi . wszystko zlaezy od tego w jakich relacjach byli, co bylo powodem rozkladu zwiazku i jak się to wszystko zakonczy. I sytuacja z pierwszym facetem. Z takim ukaldac zycia juz nie chcialabym.Bo tak niestety jest w wiekszosci wypadkow, ze kłamstwo rodzi klamstwo i gdy juz ktos raz to zrobil w zwiazku , moze skutecznie potem ta tradycje kontynuowac . Strasznie gardze tchorzami, ktorzy tkwiac w zwizku z kims wracaja do przeslosci a to co mogloby sie wydawac piękne nagle traci sens przez osobę najbardziej zaangazowaną - w tym wypadku Ciebie. Wiec tak , reasumując , zwiazek z pierwszym gosciem , klamca odpada , przy drugim musisz wszystko to dokladnie przemyslec czy dasz rade , a najlepiej byloby zrobic tak jak napisala TakTak, poszukac 3-go ;) I od poczatku budowac zwiazek na zaufaniu, milosci .

Nooo, tylko jak jest dobrze z tym co ma dziecko to nie wiem po co zastanawiac sie nad zmianą. Chyba tylko po to zeby znalesc dziure w całym. Wiecie co, zauważam u siebie niepokojące objawy a mianowicie mam problemy z pisaniem po polsku :o Normalnie mnie to wkurza kiedys mogłam ząglowac slowami a teraz jakby mi koparka po paluchach i języku przejechała a do tego robie zstaraszne byki.