Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

popieram wpias Landrii i Taktaka :) pierwszego nie chciałabym już znać, a jeśli drugi z dzieckiem Ci pasuje to po co szukać kolejnego :) życze powodzenia :) Taktak ale ja Cie nie mam na NK :( nie znam Twego nazwiska aby Cię odnaleźć :P chyba że Ty znajdziesz mnie ;)

Taktak starzejesz się ?!!! :P Nie martw się , ja nigdy do ząglujacych słowami nie nalezałam , a jakos zawsze sie sprawnie dogaduje. A bledy ? Kto tam na to patrzy ? Chociaz jak czasami czytam siebie to widze makabryczna ilosc literówek :O , ktorych kiedys nie robilam . I jeszcze odnosnie tego co napisalam dla Kasiuni . Wiesz- dobrze jest, poki sprawa rozwodowa w toku i spotkania raz na jakis czas, ale myśle ze takie \"obiciazenie\" nie zawsze wychodzi na dobre. Chyba jednak j, ezeli mysli się o stalym zwiazku na dłuzej , to powinno się przemyslec sporo kwesti zwiazanych z takim układem A moze ja sie nie znam na zyciu ?:O W sumie nigdy nie byłam postawiona przed takim wyborem :)

Mała ja nie dostałam żadnego emaila od Ciebie

Sylvik juz po pracy ? Czy nudzisz się tam i buszujesz? ;)

Sylvik bo Mała dopiero sie zbiera do napisania :)

już w domu, uciekłam dziś bo nie było ani jednej osoby przez caly dzień :P

mam problem z gg nie chce się włączać i mówi że mam złe hasło :(

Sylvik bo mnie wziełaś u wywaliłas ze znajomych :( Byłam u ciebie na profilu to teraz ty chodź do mnie i sobie kundle przepraszam rasowe psy oglądnij ;)

jak byłaś jak Cie nie było :( nie wiem jak Cie znaleźć, bo nawet na gg Cie nie widać od dawnaaa

jak byłaś jak Cie nie było :( nie wiem jak Cie znaleźć, bo nawet na gg Cie nie widać od dawnaaa

Jak mnie nie widzisz jak byłam :P Czekaj zaraz do ciebie napisze to bedziesz wiedziała.

Landrii a Ty znów nie masz profilu na n-k?

Aaa i jeszcze w sprawie moich kontrolnych fotek ;) Landrii no jak stane przed lustrem tyłem i łeb wykrece zeby sie widziec to tak zawsze do konca nie widze sie dokładnie jak trzeba a z drugim lustrem tez jest nie do konca ok. Zdjecie to zawsze zdjecie a jak wyjdzie ładne to zawsxze mozna je gdzies albo przy jakiejs okazji wykozystać ;)

hehee takie fotki to ja też bym sie bała robić, że wpadną w jakieś niepowołane ręce :P choć szczerze to kusząca sprawa :) Taktaku dzięki za zaproszenie, już pooglądałam psiaki, są super. Maluszek przerósł Montego :) a to zdjęcie w ogrodzie z psami to świetne, aż mi żal że do lata jeszcze tak daleko :(

Żebyś wiedziała ze żal. Tez te fotki przeleciałm i jak zobaczyłam tą zieloną trawkę to chce mi sie wiosny jeszcze bardziej niz do tej pory. Nie wiem jak u Was ale u mnie jest wstrętnie. Przez tydzien byl śliczny snieg i super pogoda a teraz temperatura powyżej zera i deszcz wiec wszystko sobie powoli topnieje, szaro, buro i nijako. Coś wstrętnego. Ale drzewa maja juz ładne grube paczki i krokusy tez już wygladają spod ziemi, ptaszki zaczynaja budować gniazda i urzadzać sie w budkach wiec jest nadzieja ze wróci życie i kolory w nasze okolice.

Dobra posłusznie melduje ze się oddalam do domu. Myslę że nadrobilamd zis zaległości w pisaniu. Bye

> NA JUTRO WSZYSCY NA PAMIEC! > > >> > > > >> > > > >> > > > >> > Kocham swoja robote, zarobek kocham tez! > > >> > > > >> > > > >> > Kocham je coraz mocniej, czy slonce jest, czy deszcz. > > >> > > > >> > > > >> > Kocham mego szefa, on przeciez jest wspanialy. > > >> > > > >> > > > >> > Kocham tez jego szefów i wszystkich pozostalych. > > >> > > > >> > > > >> > Kocham swoje biuro i jego pochodzenie, > > >> > > > >> > > > >> > Na urlopowy wyjazd nigdy go nie zamienie. > > >> > > > >> > > > >> > Kocham biurowych mebli ponury szary kolor > > >> > > > >> > > > >> > I sterty dokumentów rosnace wciaz na nowo. > > >> > > > >> > > > >> > Wydajnosc mojej pracy wzrasta wciaz nadzwyczajnie > > >> > > > >> > > > >> > I nie znam innych przyczyn, by bylo mi tak fajnie. > > >> > > > >> > > > >> > Ja kocham tez obecnosc mych wspólpracowników, > > >> > > > >> > > > >> > Pelna zlosliwych uwag, usmiechów, wykrzykników. > > >> > > > >> > > > >> > Kocham mój komputer, kocham jego programy. > > >> > > > >> > > > >> > Przytulam je do siebie, chociaz nie bez obawy. > > >> > > > >> > > > >> > Ja kocham kazdy program i wszystkie jego pliki > > >> > > > >> > > > >> > Zwlaszcza, gdy jego praca przynosi mi wyniki. > > >> > > > >> > > > >> > Szczesliwy jestem tutaj! Tu zródlo mej radosci! > > >> > > > >> > > > >> > Niewolnik swojej Firmy to pelnia szczesliwosci! > > >> > > > >> > > > >> > Kocham te robote, kocham swe zadania. > > >> > > > >> > > > >> > I kocham tez nudziarzy, co gledza na zebraniach. > > > ;> > > > >> > > > >> > Kocham swoja prace; byc moze was to nudzi. > > >> > > > >> > > > >> > I równiez bardzo kocham przybylych wlasnie ludzi. > > >> > > > >> > > > >> > Tych dwóch przyjaznych ludzi, wcale nie zadnych glupków, > > >> > > > >> > > > >> > Co w snieznobialych kitlach wywoza mnie do czubków! > > >>

cze kania - Twoje kawaly te co poslalas na @ - super - zwlaszcza podobalk mi sie jak chlopczykowi w przedszkolu pani zakladala butki :-) to ja tez cos zapodam :-) Modlitwa wieczorna kobiety: Ojcze nasz, który jesteś w niebie Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie Daj mi faceta i ma być bogaty Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty Duze mieszkanie, a najlepiej willę Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę Oglądać romansy, biżuterię kupić W życiu mym nie będzie mogł się nigdy upić Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki Ja wydaję kasę - on płaci podatki On nie ma kolegów - ja mam koleżanki Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki Złotych kart bez liku, czeków co nie miara Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara Modlitwa wieczorna faceta: Panie mój daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku. Ma być właścicielką sklepu monopolowego i mieć własny jacht i napalone koleżanki nimfomanki. Wiem że to się nie rymuje - ale tu nie o rym chodzi

Do księdza karmelity przychodzi człowiek napity: - Proszę księdza, całowałem. - Ależ chłopcze to rozpusta, całowałeś dziewczę w usta?! - Proszę księdza, trochę niżej. - Ależ chłopcze to występek, całowałeś w pępek?! - Proszę księdza, jeszcze niżej. - Ależ chłopcze bądź przeklęty, całowałeś dziewczę w pięty?! - Proszę księdza, trochę wyżej. - Biorąc wszystko w jedną grupę, całowałeś dziewczę w... dupę! - Niechaj będę potępiony, całowałem z drugiej strony! Raz kiedyś jurny wróbel w miłosnej euforii Chwalił się, że zajeździ kobyłę historii, Lecz kiedy wyładował temperament dziki, Kobyła stwierdziła: - Chyba mam owsiki...

wlasnie nalozylam sobie henne na brwi i doskakuje do netu i moj zobaczyl mnie pierwszy raz jak farbuje brwi i tekst - Jezu Ojcze, co Ty robisz?! i zdziwiony, ze tak mozna!:-O ..ostatnio taka tesknota mnie troszke naszla za Polska

Hej dziewczyny. Kawka podana. Napisałąm wam maila. Jakoś mi trochę lżej. Zycie jest nie sprawiedliwe, kruche, ulotne. Rada na dziś ciesz się chwilą.

witojcie babeczki, Mala ---> przeczytalam, odpisalam na @ :-) wczoraj wieczorem ugotowalam zupe krupnik i juz nie moge sie doczekac obiadu :-) przedwczoraj upieklam buleczki z gotowej maki, ktora posypuje sie troszke cynamonem i cukrem - poszly w oka mgnieniu tak jak swieze z piekarni ide teraz zrobic kawke milego dnia, pozdrawiam :-)

Olajda witaj i dzięki. To ja mam ją nadal. Staram się brać z niej przykład , ale mi to nie wychodzi. Byłyśmy bardzo blisko. Mogłam zawsze liczyć na jej wsparcie duchowe , choć potrafiła też nieźle opierdz.... Kiedyś jak jej napisałam w nocy smsa ,że pożarłam się ze swoim M , w sumie o duperele. Wsiadła w swojego klekota i przyjechała do nas o 2 w nocy. Zerwaliśmy się na równe nogi , bo dzwonek do drzwi o tej porze . Ona w progu do nas \"czy was już pojebało , żebym ja się tłukła 35km żeby wam po durnych łbach natłuc\" Nie mogła zasnąć i wpadła do nas . przegadaliśmy do rana i pojechała do pracy. Jestem wdzięczna losowi ,że dane było mi ją poznać. Rzadko przyjażń szkolna trwa tyle czasu i pogłębia się z biegiem lat. Dla mnie przyjaźń jak miłość jest jedna . KOleżanek można mieć wiele , znajomych setki. Przyjaciółke miałam tylko jedną.

witam i zaraz zmykam :) Maila> niewiem co jeszcze napisać oprócz tego co uż Ci wysłałam, trzymaj się kobieto Ola> niezłe te modlitwy ;)

wiecie co?! mam bilet do Polski!!! pogrymasilam, powykrzywialam minki i moj mi kupil :-) ja i Antos bedziemy w Polsce w marcu na 2 tygodnie! :-)

Mróweczko wszystko prawda Zbieram się do kupy! Po prostu przez ostatnie dni wszystko wróciło. Przeżywam każdą godzine sprzed roku. Po spowiedzi poczułam ulge. Komuś powiedziałam. Na pogrzebie było kilka koleżanek z klasy , miałam ,do nich żal , gdzie były wcześniej. Żadna nie napisała, nie zadzwoniła. Rozumiem , ludzie się boją , taka choroba przerasta, nie potrafią się zachować. Ciesze się ,że trafiłąm na ten topik i ,że mnie przyjełyście, jesteście jakby jej namiastką. Może z czasem którąś z was , albo kilka nazwe swoją przyjaciółką. Długo zastanawiałam się co napisać , nie pisałam o uczuciach bo pomyślałam ,że jak napisze w wielkim skrócie o tym co przeszła , a ja przy niej , zrozumiecie co czułam.Ludzie nie potrafią rozmawiać o chorobie , moje dzieci były wychowane dzięki niej ze świadomością czym jest rak. Syn nawet kiedyś miał problemy w szkole bo pobił się z kumplem , który naśmiewał się z dziecka po chemioterapi. Byłam bardzo dumna z syna ,że stanął w obronie. Masz racje to już rok , zrobiłąm pierwszy , może drugi krok. Pierwszy to psychiatra. Ten list to psychoterapia. Nie oczekuje po tym nic, po prostu chciałam żebyście mnie poznały ,oprócz tego ,że staram się być silną, wesołą babką, mam swoje przeżycia, które bardzo mi doskwierają. Jutro 3 krok , jade do jej rodziców. Już dzwoniłam i to dzięki wam . Jade rano , M z dziećmi dojedzie po południu. Dzięki wielkie za odzew .

Czesc Dziewczyny !! Wszystko poczytalam , odebralam poczte od Małej i ustosunkuje się , ale poźniej. Teraz mam troche spraw do załatwienia, a musze sie skupic aby cokolwiek sklecic w tej sprawie :) W kazdym badź razie dobrze Mała, ze się wygadalas. Wiem, ze taka \"spowiedż \" daje efekty :D. Zmykam teraz , aby pojawic się za jakis czas . Buzka :)

Witam sie i zmykam. Chyba dzis nie popiszę bo mamy gosci w biurze i pewnie beda siedziec do wieczora.

Zajmuję się wyrobem biżuterii srebrnej z kryształami Swarovskiego i kamieniami półszlachetnymi. Oferuję biżuterię wykonaną na zamówienie a także gotową, którą wystawiam na Allegro, bardzo konkurencyjne ceny, wysyłkę gratis. Jeśli coś Ci się podoba, chciałabyś w innym kolorze lub szukasz prezentu, który Cię nie zrujnuje skontaktuj się ze mną. Na pewno dogadamy się co do ceny http://aukcja.onet.pl/show_user_auctions.php?uid=10623441

bardzo ciekawy pomysł; reklamy, że też ja nie wpadłam na takowy :P przykro mi ale sama sobie mogę zrobić biżu, ;)