Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

Łojjj , ale tu pusto dziś :O Mrowka przejrzałam sobie te linki . Usmialam sie bardzo :) Na szczescie mam dzis troche roboty , to ani nie myślę o mojej chorobie ani o tym, ze zimnica panuje wokolo :P Ide po drugą juz dziś kawę i dalej wpadam w wir roboty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tfu ,tfu,tfu,przez lewe ramię,co-by nie zapeszyć :-) ...........Jak wszystko dobrze bedzie szło :-) to moze dzisiaj urodzi się mój wnusio :-) Kubuś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nadal tkwie na oddziale i narazie czekam co dalej. Nastrój niestety nadal do d.... ale trzymam się tego że tak może być. Niestety podobno nie mam motywacji i nie chce być zdrowa !!!! no to super i gdzie teraz moja motywacja? ciesze się jedynie bo mam koleżanke w pokoju i wkońcu weselej, oczywiście ćwicze stosunki koleżeńskie bo jakoś trudno mi z kimś być w małym pomieszczeniu :P no to na tyle narazie pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały dzien tu zagladalam i zero wpisów, nawet myslałam ze mojego nie bedzie :O Belisima stawiasz juz szampana , czy jeszcze czekamy ? :P :D Konieczna nam napisz jak sie Kubuś urodzi :) Sylvik no ja piernicze :O Nic lepiej ? Troche długo trwa to Twoje złe samopoczucie , w koncu siedzisz tam od listopada ? dobrze pamietam ? Wez no zacznij inaczej myslec , bo faktycznie do dupy to siedzenie tam :( Musisz wreszcie cos z tym zrobic , bo tak nie moze byc ..:O Odebrałysmy dzis sukienkę na studniówkę :) W sobote wyslę Wam fotki córki juz w całej krasie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekamy :-) jesteśmy na telefon bo mały urodzi sie w Krakowie .Od 18-tej utrzymują się lekkie bóle.Lekarz przepowiadał poród przed świętami,a termin miała na 8,6,4i2 stycznia :-)więc może sam sobie dobierze termin :-) Poproszę i dla mnie zdjęcia z sukienką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak wnusiu sie urodzil? Moj braciszek ma dzisiaj urodzinki A wczoraj kuzynka urodzila malenkiego synka,stasznie malutkiego tylko 52 cm i s400 U mnie pechowych zdarzen ciag dalszy Jadac na domek kolezanki ,zgubilam bilet w autobusie. Wydzwonilam cala karte zeby ktos mogl mi pomoc W koncu ktos tam powiedzial ze do mnie oddzwoni ale sie nie doczekalam. Bilet odbilam 2 go wiec byl nowy :( Wrocilam na miejsce zdarzenia, ale w sumie to wiedzialam ze to sie stalow autobusie. Wsiadlam w autobus a on ujechal przystanek bo zaczelo sie cos palic,masakra. W domku bylam zamiast od 8 do 11, od 9 30 do 11 30 wiec nie bylo tak zle wyrobilam sie ,tylko ze odwolalam prace u znajomej ,no i nie poszlam do telewizji bo nie chcilaam kwitnac w meiscie az do 17 stej Bylam w urzedzie zalatwic sobie swistek na karte,zeby moc pojsc do lekarza jak bede w Polsce,nie wiem czy to dobry papier,okaze sie jak wypelnie i wysle. Tak w ogle to wzielam sobie chorobowe,a okazalo sie ze dzisiaj maialm miec wolne, jutro tez nei ide bo musze jeszcz ejeden domek sprzatanc za kumpelke, Wzielam chorobowe na palec u nogi, od nowych butkow mnie optarlo i jeszzce slad mi sloik dzemu na ten paluch ale kulalam, No i dodzwonilam sie do komunikacji znalezli bilet,ale masakra o zgrozo czekal na mnie 50 km od mojego domu,no coz pojechalam wymarzlam pol godziny na przystanku ale maaaaaaaaaaaaaaam Mam nadzieje ze jednak styczen i reszta roku nie bedzie juz tak pechowa. Pozdrawiam u nas w piatek minus 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki! Melduje, że zyję i Was czytam.... Julii biedna:( Współczuję tej afery z mieszkaniem... nie dziwię się, że wróciłaś... strasznie nerwów Cię to pewnie kosztowało:( Landrii ty widze chorujesz tak jak ja... czyli dość często Cie coś łapie... ja ostatnio ma na przemian co drugi dzień gorączkę i katar... dziwne to jakieś, bo jak tylko myślę, że się wyleczyłam na drugi dzień mnie rozkłada i tak w kółko... no i czekam również na zdjęcie córki w kreacji:) Silvik... przykro słyszeć, że nie czujesz postępów w terapii :( Ale chyba szkoda zaprzepascić tyle czasu... mam nadzieję, że teraz już będzie coraz lepiej... buziaki dla Ciebie ogromne :* Bling no włąśnie, człowiek myśli, że pod domem to co się może stać a tu taki pech, ze jak się wpadnie to na całego :/ Historia z biletem tez niezła, jak on daleko Ci zajechał, nie do wiary :) Belisima - Ty to za to optymistycznie zaczynasz ten Nowy Rok :) Czekamy na Kubusia jako zwiastun wspaniałych wydarzeń :) Mróweczko... no a Ty to prawie nigdy nie narzekasz na nic... to chyba te modlitwy tak działają i ciężka praca... no i napewno Twój optymizm - podziwiam Cię za to:) Wyobrażam sobie jak po takim zamieszaniu świątecznym odetchnęłaś... A u mnie tak jeszcze krótko... pracy jednak nie mam Grrrrr - poszłam w poniedziałek już podpisac papiery do przyjęcia, a facet mi mówi, że zatrudnią mnie w sklepie na końcu miasta.. będąc na spotkaniu wcześniej mówiłam mu, że w gre wchodzą tylko dwa sklepy... te w miare blisko...bo sam o to pytał... a ten, w którym on chciał mnie teraz zatrudnić zupełnie w gre nie wchodził - ze 2 godziny dojazdu bym miała... wściekłam się tymbardziej, ze tak liczylam na ta pracę :/ Mój M po ostatniej sprzeczce zrobił się strasznie kochany.. i jest lepiej niż przed kłótnią:) Całuski Dla reszty 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobudka !!!! ;) Belisima jest juz Kubuś na swiecie ? :D Bling faktycznie ten rok rozpoczęłas z przygodami ;) Ale moze nie ma tego złego..............:D MYslę , ze to zwiastun dobrej passy u Ciebie ;) Jasa uuuu , to fatalnie. Myslałam, ze cisza panująca z Twojej strony, to przez to właśnie , ze pracujesz :O I kuruj się Dziewczyno ;) Poloz sie na kilka dni w łozku , masz mozliwosci do tego , to korzystaj :D Ja w sumie tez bym mogla polezec w domu i się wykurowac , lae nie chce niczyjej łaski :O Jestem tak wsciekła przez tą moja pracę , ze nawet nie zdajecie sprawy sobie jak bardzo. Nie chec opisywac szczegołow , ale mam juz dosc i chyba od marca opuszcze to dziadostwo na dobre. Poprostu brak odpoiwedzialnosci przez "szefa" i nieumiejetne gospodarowanie calym tym interesem doprowadza mnie do szału i rozgoryczenia:O Zdjecia ze studniowki dosatniecie wszystkie ;) Moze i ja sie pokaze na tych fotkach , bo bede tam miec gościnne występy :P Ale to nie wczesniej jak w sobote ;) Teraz kawa , "oko" i jade do roboty , a tak mi się dziś nie chce tam jechac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE :-) Coś mu się nie śpieszy :-)Zimno ! śniegu napadało! to co będzie się pchał :-) Czekamy na poważne "ruchy".Torby zapakowane.I w drogę.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Ja sie wcale Kubusiowi nie dziwie ze nei chce wychodzic w taki ziab. Ja wlasnie niedawno wrocilam ze stacji pociagow Poszlam na pociag 7 40 no i oczywiscie w miescie sa jakie sproblemy i ma opoznienie. Wiec zadzownilam do kolezanki do Polski,dala mi numer do swojej szefowej. Powiedzialam jej ze nie mam zamiaru stac i marznac, no i okazalo sie ze ejdzie niedlugo w tym samym kierunku wiec mamy sie spotkac u mnei na przystanku. Siet zebym wiedziala o tym wczesniej to bym wcale nie wychodzila z domu. Musze ten domek sprzatnac koniecznie no tak jak ma tam mase kasy to si enei dziwie. Wczoraj za niby 3 godzinki wzielam 500 koron a dzisiaj za 5 to nie wiem ile .... Ciekawe ile w ogole z tego wszystkiego dostane,w sumie to bede miala 18 godzin, dobre i to. Ale palcow nie czuje,musialam zalozyc rekawiczki w domu bo nie dawalam rady. nie wiem juz w jakich rekawiczkach chodzic te mam polarowe sa fajne ale rozowe siet. Nosilam z zamszu ale niezbyt w nich cieplo,jakies welniane musze sobie sprawic, Czekam teraz na telefon i jade milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam przy porannej kawie zawsze sobie powtarzam ze nie ma tak źle że nie mogłoby być gorzej ale faktycznie Blinguś pechowo zaczełaś ten Nowy Rok, mam nadzieję że jednak zła passa Cię opuści Sylvik> ja tez się zastanawiam czy już pomału nie powinno być poprawy, co prawda motywacja to najważniejsza sprawa bo jeżeli chory jest negatywnie nastawiony to i leczenie idzie do bani, może Landrynka ma rację? Landrynka> nie myślałaś o tym żeby sama coś prowadzić? w końcu praktykę już masz a że obrotna z Ciebie babka to napewno byś sobie poradziła, no i dawaj te foty :) Jasa> ja te mam dni kiedy narzekam i to jak cholerka ;) głównie na brak kasy ;) ale w tą niedzielę był u nas misjonarz z Rwandy no i jak go posłuchałam to dziękuję za swoją biedę i swoje kłopoty ;) najbardziej przeraził mnie fakt że na 4 tyś zagłodzonych dzieci które im przynoszą rodzice ponad tysiąc nie udało się uratować, nie można tam spokojnie żyć bo ciągłe wojny powodują że ludzie żyją z dnia na dzień niepewni jutra. A my tu spokojnie sobie jednak żyjemy :) Jak nawet nie próbuję sobie wyobrazić że nie miałabym co dać Pawełkowi do jedzenia, aaaaaaaaa tak mnie wzieło , ale czasem człowiekowi przydaje się taka refleksja ;) a z dobrych spraw to właśnie skończyłam pierwszy szal na wesele, jeszcze dwa do zrobienia :) na drugi już mam wzór :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrówka moze i obrotna jestem , ale co z tego ? Zeby coś zacząc to musialabym miec jakis zapas gotówki, a z tym niestety cieniutkoooo :/ Kredytów juz brac nie chcemy, bo mamy ich tyle ze szok :/ Pytalam o te dotacje w UP , ale raczej moge sobie wybic to z głowy .Mialam nieoficjlną propozycje pracy coś na ksztalt księgowej w nieweilkiej firmie, ale musialabym miec przynjamniej podstawy księgowosci . Tkai kurs kosztuje okolo 2 tys , a nie mam na to kasy :( O zapozyczeniu się nie ma mowy, bo bedziemy niewypłacalni, a i tak n a100% nie mam pewnosci, czy bylabym przyjęta :( I takie błedne koło :O:O Mamy troche pomysłow, ale wszedzie ta pieprzona kasa jest na 1 miejscu 😠 Tez się cieszę w sumie , ze mam tak jak mam, bo sa tacy co maja gorzej. Ale dalczego mam się cieszyc ze ma ktos gorzej, jak moglabym się cieszyc ze mam tak dobrze jak ludzie , ktorych stac na wiele ? Nie ma sprawiediwosci na tym swiecie. Wcale się nie dziwię, ze Kubuś na ten podły swiat sie nie pcha :P No nic....dość biadolenia , trza sie wziac w garsc i robic to co do mnie nalezy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chollllllllllllllllllllll ...wcieło no dobra jeszczo raz Landrynka_ u nas pup dawał kase bezwrotną na otwarcie działalności - czy już to się zmieniło? mało tego było ale zawsze coś co do kredytów to pomyśl że napewno nie masz tyle co ja to moze Ci się poprawi ;) na dotacje z Unii- marne szanse się załapać, wiem coś o tym :( co do tej ksiegowości to mam i owszem parę kursów z tego zakresu i praktyki i nic mi toto bo u nas mali przedsiębiorcy i każdy sobie sam praktycznie prowadzi księgowość :( ja już na prace nie liczę, chyba że bawienie wnuków nieodpłatnie ;) dlatego gnam dziś do Krusu żeby sie zapisac i opłacać sobie składki - będzie chociaż emerytura rolnicza jak dociągnę do tego sędziwego wieku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mroweczko chcesz się ze mną licytowac odnosnie kredytów ? :P Mozesz przegrac w walce o 1 miejsce :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mroweczko troche słow do Ciebie , bo Tys w tym obeznana, a Juleczki nie ma poki co . Masz :P ..... ładnie w punktach mi wypisac co mam kupic , w jakiej ilosci , jakiego rodzaju wszystko potrzebne do robienia bizuterii Np zyłki- ilosc , długosc jakies mocowania - ilosc , wielkosc itppp, itddd korlaiki- jakie, ilosc wielkosc kolory .........na koncu możesz mi podac namiary na kogos kto się tym zajmuje i u kogo moglabym kupic i wzglednie tanio :P Mozesz to zrobić dla mnie ? Zresztą moze inne Babeczki maja w tym temacie jakies wskazówki to również o nie poproszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytałam co tam u Was i troche ciekawie i mniej ciekawie :( :) Bling trzymaj się Belisima jestem ciekawa kiedy maluszek sie pojawi na świecie :) Mróweczko daj troche optymizmu swojego, przydałby się :) Landribędziesz robiła biżuterię? ja się cieszę bo okazało się że moja koleżanka z pokoju umie robić na szydełku i wkońcu może naucze się i będę miała jakieś zajęcie na wolne godziny i wieczory :) i masz racje ze jestem tutaj od listopada, no cóż, dziś niby okazało się że znalazłam prawdziwą przyczynę choroby ale jak wyzdrowieć to jakoś nadal nie wiem :P ale macie racje nie zaprzepaszcze tego okresu i czekam jeszcze te pare tygodni na koniec terapii i obyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy było dobrze na tyle abym mogła sama wkońcu wychodzić z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na wyniki wczorajszego egzaminu Julia 🌼 trzymaj się Bling 🌼 ty też Marny początek roku nie oznacza ciągłego pecha 🌼 Jasa jeszcze coś znajdziesz. Nie przejmuj się Belissima jak maluszek? Już jest na świecie? Landrynka znalazłaś nowe hobby widzę. Moje krzyżyki jakoś znowu leżą. Mrówka chciałabym nauczyć się od ciebie takiego optymizmu. Co u Malej? MM wrócił. Lecę go nakarmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LAndrynka> o biżu opisałam się na gg, bo tu nie mogłam cosik blokowało więc wejdx i czytaj w razie czego pytaj :) Sylvik> dobrze ze zaczniesz szydełkować już kiedyś o tym pisałam że w opuszkach palców znajdują się receptory odpowiedzialne za nasz dobry nastrój ;) więc szydełkowac babulce :P ale tak naprawde to mój M jest chyba bardziej pogodny i optymistycznie nastawiony niż ja i często mnie motywuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już też optymistka Zaliczyłam 2 moduł ecdla :D Przed chwilą dostałam wiadomość Na moje chandry też pomagają ręczne robótki. To tak jakbym całą moją złość w nie pakowała. Odchodzi jak ręką odjąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) Sylviku... to bardzo dobra wiadomość, że znalazłaś przyczynę... to chyba stumilowy krok w takiej terapii, bo jak się już ją znlazło to wydaje mi się, że kwestia chwili gdy znajdzie się sposób na leczenie.... trzymam mocno kciuki :) I powodzenia w nauce szydełkowania :) Kania - gratuluje zdania egzaminu ;] Jesteś bardzo dzielna - z tego co czytałam to wcale nie taki łatwy kurs :) Jeśli chodzi o Mała - to pisała mi sms'a, że nie ma dostępu do kafe chwilowo... dlatego jej nie ma.. mam nadzieję, ze szybko wróci i nadrobi zaległości... Za oknem dużo śniegu i ciemno.... aż się z łóżka nie chce wstawać, ale już namaczam firanki i szykuję je do prania, później wezmę się za sprzątanie bo w sobote mam odwiedziny koleżanki z Londynu, która przyjeżdża ze swoją córeczką :) dziś poczytałam Wasze wpisy i są takie optymistyczne, dużo dobrych wieści... cieszę się :) Pozdrawiam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) I melduję grzecznie że Kubuś się zaparł nie nie ma ochoty "wyłazić" :-) Pozdrawiam Was i życzę milego dnia :-) Idę do kuchni gotować i zamrażać ,następne jedzonko do zabrania mlodym.dzisiaj gołabki.Jak się Kubuś nie "spręży" to mi pojemników zabraknie :-) Sylvi :-)Jest wina ,będzie rada ! Kanie -Szacun :-) Landi ,a pamiętasz? Ze mam już jedną wnuczkę ? Amelka czeka na braciszka :-) Mrowka-dawno jużmiałam Ci napisać :-) że jestem zauroczona Twoim blogiem .Przedszkolak jest w wieku mojej Amelci ,Bardzo podobnie mieszkasz jak moja córka.No ale te Twoje prace zwalają mnie z nóg!!Kiedy Ty to robisz!!! Na wszystko masz czas :-)Swoja energią byś obdzielila sporą garstkę ludzi .Podziwiam Cię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Kania ❤️ gratuluję zdania kolejnego egzaminu :) Sylvik❤️ no to jestes w domu. Jezeli wiesz juz co jest przyczyna Twoich schizów , to teraz juz tylko pozostaje wierzyć , ze z kazdym dniem będzie lepiej :) Belisima ❤️ pamietam, ze juz babcią jestes , ale czy to byla wnuczka czy wnusio nie pamiętalam ;) Teraz juz wiem. I jak Kubuś ? Jest juz na swiecie ? Długo ten poród trwa :O Jasa ❤️ no to znowu zapowiada Ci się weekend pełen wrażen ;) Mrówka ❤️ Wielkie DZIEKUJE :) Odebralam wiadomosc na gg , wszystko sobie przejrzalam , co prawda nie zbyt dokladnie, bo nie mailam zbyt duzo czasu, ale wszystko do nadrobienia :) Jak będę miec jakies pytania to pozwolisz, ze bede je zadawac na gg. Nie sadzilam , ze masz jeszcze moj numer :) Własnie sie zastanawiam , czy nie zacząc na próbe tych swiecidelek robic :) Kolezanki córek i one same czesto miewaja fajne pomysly jakie by chcialy miec kolczyki czy wisiory. Moze jak mi to bedzie wychodzic, to i zbyt bede miec ?! ;) Tylko jeszcze sie zastanawiam jak to sprzedawac , jak liczyc takie cacka ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurka wodna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wcieło wrrrrrrrrrrrrrr wpis to tym razem krócej Kania> wiedziałam ze tak będzie bo zdolna z ciebie babka ;) Jasa> miłego czasu spędzonego wspólnie z koleżanką Belisima> jak się nie pracuje zawodowo to ten czas jakoś trzeba zapełnić, nic nadzwyczajnego mi się nie wydaje w tym że dziergam ;) Landrynka> o wycenę się nie martw, pomożemy ;) zreszta jak wejdziesz na pakamerę to tam masz różne cudeńka i orientacje raz dwa złapiesz :) Dziś serwuję gorące mleko bo gardło mi cosik się buntuje, oprócz tego zażywam kit pszczeli na spirycie więc moze dobrze będzie Sylvik> jak znasz już przyczynę to bierz się za nią- dasz radę dasz radę dasz radę................... :D Moje małe dziś przed przedszkolem mnie ukochało i mówi ze będzie tęskniło a potem spytało czy ja też będę tęskniła :D no i jak tu nie mieć humooru od rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gołabków wyszło 23 szt. sosu maze troche mało ale to już moga sobie dorobic :-) Landrynko, był falszywy alarm,Kubuś nas podpuścil i ................ cisza.................Jutro mija ostatni z podanych terminów :-) Mrowka -znam takie co nie pracują i na nic czsu nie mają :-/.Mały jest slodki:-) Balsam dla duszy matki.Moj mlody ma co prawda 16 lat ale jak podbiega do mnie i mówi "przytul się do mnie moj kurczapączku"to wiem ile dla niego znaczę i jak mnie kocha :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cosik mi zimno. Mam nadzieję, że żadna zaraza mnie nie bierze. Weekend mam pracowity (czytać siedzę w robocie). ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje mrowka..cofnelam sie...faktycznie tyle tu osobowosci..pasji i pozytywnej energii....no i mlodosci...:)pozdrawiam ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×