Dziewczyny! Powiedzcie szczerze

Czy wg was facet powinien mieć na brzuchu "kaloryferek", czy lepiej żeby miał też trochę tłuszczyku. A co z udami i tyłkiem? Ciekaw jestem też jaką wy macie figurę i budowę.

ale tłuszcz nie wskazany generalnie liczy się facet jako całość a nie poszczególne częsci jego ciała no może poza jedną:P

a ja to generalnie jestem za chuda:( mam 170 cm ale patykowata budowa mnie dobija a jem tony niezdrowego żarcia o piwie nie wspominam I JAK TO JEST MOŻLIWE???????

taki facet z tłuszczykiem to by mnie chyba rozgniótł :P

Przecież tłuszczyk jest miękki. A tak poważnie koleżanka powiedziała mi że powinienem chodzić na silownię.

a kto Ci powiedział że facet ma być miękki:P mi się osobiście podobają niektórzy panowie z lekkim tłuszczykiem (słowo klucz - lekkim)- ale to naprawdę zależy od mężczyzny - po prostu jak jakiegoś widzę, to dopiero wtedy Ci powiem czy na mnie działa nie umiem sobie skontruować w myśli jakiegoś modelu (ma mieć taki tyłek, taką klatę i coś tam jeszcze) - po prostu muszę mieć przed sobą żywego mężczyznę wiem jedno - nie działają na mnie absolutnie fanatyczni pakerzy - bleeeee a dlaczego masz chodzić na siłkę? to zależy od Ciebie - czy widzisz taką potrzebę - ćwiczenia nie są złe - ale żeby zaraz fundować sobie kaloryfer zamiast brzucha???? obrzydliwe - zwykle Ci napakowani mają kosmiczne żylaki - wszędzie, a mnie to odrzuca

osobiscie jestem za atletyczna budowa ciala, poniewaz sama taka posiadam :) Glupio czulabym sie, jakby moj fracet gorzej wygladal ode mnie.. Kaloryferek, zgrabny tyleczek, umiesnione nogi i przedramiona... nie wiem czemu, ale uwielbiam duze przedramiona :)