Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość terrorystka z brzuchem

Terrorystka z wielkim brzuchem

Polecane posty

Gość terrorystka z brzuchem

Dziewczyny... Jestem w 35 tc do tej pory wszystko bylo normalnie ale od kilku tygodni cos ze mna nie tak! Nie panuje nad soba. Zloszcze sie o byle drobiezd a jak juz sie zezloszcze nie moge sie uspokoic... istny atak szłu. Krzycze placze rzucam wszystkim co mam pod reka... ostatnio nawet rzucilam sie na meza z piesciami i rozerwałam mu ubranie. Maz bardzo cierpi a mnie po takim ataku odchodza wszystkie sily. Padam jak niezywa i nie mam ochoty na nic tylko wyc z zalosci do ksiezyca. Tak bardzo go kocham a wiem ze robie mu krzywde i nie umiem nad tym zapanowac. Robie tez krzywde mojemu malenstwu bo po tych atakach czuje jak bardzo jest zdenerwowane i mocno kopie. Czy ktoras z was miala cos takiego? czy to przejdzie? Boje sie o moja rodzine bo jest coraz gorzej! Prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana uspokoj sie
bo urodzisz........a tak na serio ja tez szalalam na kilka tygodni przed porodem, plakalam krzyczalam na meza, w koncu zaczelam pic melise, mialam juz dosc wszystkiego i martwilam sie ze zaszkodze maluszkowi w brzuszku......urodzilam w 37 tygodniu ciazy........wiec radze ci uspokoj sie, idz na spacer wypij melise, bo nerwy przyspiesza Ci jeszcze poród......pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak ogólnie to się nie wnerwiam \"byle czym\" Ale od kilku tygodni jakoś się wyciszam - fanka głośnej muzyki wyłącza wszystko co dudni, przeszkadza mi wibrator w telu - wyłączyłam:D, Nawet buczenie kompa mnie wnerwia :o Żółw też jest biedny bo mu na noc filtr wyłączam - nie mogę spać przy tym:/ Obłęd:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrorystka z brzuchem
Dzieki za odpowiedzi. Kupiłam sobie herbatke z melisy ale obawiam sie ze to nie najlepszy pomysł zeby ja opic bo moze mi obnizyc cisnienie a i tak mam juz bardzo niskie- 90 na 50. staram sie jakos panowac nad soba ale chyba przegrywam... najgorzej jest wtedy kiedy odkladam wybuch zlosci na poźniej i kumuluje wszystko w sobie bo wtedy te ataki sa strasznie silne! Co do porodu to chcialabym juz urodzić. Nie potepiajcie mnie ale jestem zmeczona ciaza. Licze dni do tego najwazniejszego- w ktorym zobacze moja kruszynke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za co Cię potępiać? Każda czeka, żeby mieć ciążę za sobą i zobaczyć swoją dzidzię. Ja się nie mogę doczekać, a Ty, to pewnie już w ogóle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmm
martyna-malwina lucyna?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×