Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka ja123

jak oddac na odwyk alkoholika???

Polecane posty

Gość taka ja123

mam powazny problemmoja bliska osoba jest od kilku lat uzalezniona od alkoholu:( nie mam pojecia jak to zrobic by przymusowo wyslac na odwyk??isc do sadu?jakie zlozyc papiery??prosze o Wasza pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja123
a czy swiadkami moga byc np.zona i corka??dziekuje za odpowiedz!po jakim czasie sie odbyła rozprwa i ile ich było??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakka
Idziesz do prokuatury i składasz wmiosek o przymusowe leczenie. Jest to stosunkowe proste. Co się potem dzieje nie wiem, bo w moim przypadku pierwsze pismo z prokuratury podziałało na tę osobę tak, że poszła sama się grzecznie leczyć. Pomogło na rok. Ale naprawdę dobrze wspominała tę terapię, zawarła tam znajomości, była na obozie, wiele zrozumiała. U mnie sytuację pogarszała depresja i skłonności samobojcze no i tak się to skończyło. Bardzo wazny jest wiek. Młodzi ludzie mają większą motywację do walki, więcej sił witalnych, przyszłość przes sobą, rodzinę, której nie chcą starcić. U mnie ta osoba miała w okolicach 60 i właściwie już żadnej motywacji nie tylko do leczenia, ale do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuję w Komisji
Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Nalezy osobę nadużywającą alkoholu zgłosic do takiej Komisji zgodnie z jej miejscem zamieszkania. Jedynie Komisja ( a nie Prokuratura) jest uprawniona do składania do Sądu wniosku o oddanie na leczenie odwykowe stacjonarne. Nierpawdą jest,ze muszą byc koniecznie świadkowie, gdyż Sąd kieruje taką osobę na badania w kierunku stopnia uzaleznienia i na tej podstawie wydaje orzeczenie o leczeniu.Badanie przeprowadza biegły psycholog i psychiatra. Faktem jest natomiast ,że mimo orzeczenia sądowego pacjent zapytany czy chce sie leczyc - moze odmówic i wówczas zostaje zwolniony ze szpitala do domu. Poniewaz leczenia jest prawem czlowieka i nie moze byc prowadzone pod przymusem - mimo postanowienia Sądu. Wiec cała procedura bierze w łeb:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja123
on juz byl raz na takiej sprawie i zapytali go czy jest alkoholikiem i powiedzial ze nie i po sprawie:(nie wezwali nikogo z rodziny na swiatka zeby zeznal ze to alkoholik!juz raz skladalm wniosek w gminie i skierowali sprawe do sadu ale to bylo jakies 2 lata temu teraz poszlam taz z powrotem i powiedzieli ze wiecej zrobic nie moga NO TO KTO MOZE?? on sam nie pojdzie sie leczyc ! przez alkohol mial juz kilka wypadkow drogowych jeden bardzo ciezki ale nic nie dociera! co mam zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje w Komisji
Nie jest prawdą,że Komisja po raz drugi nie moze złożyc takiego wniosku do Sądu. Proponuję złożyc pisemną prośbę do Komisji o ponowne wystąpienie do Sądu z wnioskiem o leczenie odwykowe wraz z ustaleniem nadzoru kuratora rodzinnego. Obecnie nieco zmieniła sie procedura orzecznictwa w tym zakresie. Jeżeli nadal Komisja będzie stwarzac opory wówczas polecam złożyc pismo do Prokuratury z opisaniem sytacji alkoholika łącznie z tym,iż doprowadzał do wypadków w ruchu drogowym. Prokuratura wówczas wystąpi z pismem do Komisji, a ta będzi emusiała zając się sprawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje w Komisji
Poza tym żaden alkoholik nie przyzna się że jest alkoholikiem z uwagi na mocno działające u niego mechanizmy obronne - i sędzia powinien to miec na uwadze. Notabene z reguły Sąd wzywa na rozprawę kogoś z rodziny, nadto stroną jest zawsze czlonek Komisji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie obejrzałas ten film
własnie dziwiło cała moja rodzine to ze sad zapytał alkoholika czy jest alkoholikiem przeciez jakby przyznawal sie ze jest to by sam poszedl na odwyk a nie trzeba go zmuszac sadowanie!musze jeszcze raz isc do gminy bo pani z tej komisji powiedziala mi ze oni zrobili "wszystko co w ich mocy" i wiecej zrobic nie moga!dziekuje ze odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×