CO SIE DZIEJE Z CENAMI MIESZKAN????? BEZNADZIEJNA SYTUACJA MLODYCH MAłżEńSTW

WITAM! MIESZKAM W lUBLINIE I JAK WIDZE CDENY MIESZKANIA 33 M2 ZA 150 000 MINIMLANIE TO AZ CO MNIE BIERZE. NIE MA SZANS ZEBYSMY MOGLI COS KIEDYS KUPIC??? A ILE MOżN WYNAJMOWAC.... TAKA RZECZCZYWISTOś SPOTYKA MLODYCH LUDZI:(( I JAK TU O DZIECKU MOżNA MYSLEC????????????????????????????????????????????????????????

przeciez musi sie oś zmienic:(( ja tez wynajmuje ale chce miec w koncu coś swojego zeby moja rodzina czula sie bezpiecznie..... mam nadzieje ze albo ceny spadna albo dochody wzrosną

:)

O, w LB też podrożały? mówisz 150 tys. za 33m? to jeszcze nie jest dużo. Mam mieszkanie w lublinie, wynajmuję je i myślałam o sprzedaży, ale poczekam jak jeszcze podrożeją. A 150 tys to naprawdę jeszcze nie jest dużo; w trójmieście chcą 250 tys. za 33m. Kupuj mieszkanie, im wcześniej tym lepiej. Ja żałuję, że tutaj nie kupiłam od razu, tylko czekałam 3 lata nie wiadomo na co. Teraz nie byłoby mnie stać na mieszkanko - takie, jak mam kosztuje teraz około 300 tys.A żadne luksusowe, ani wielkie nie jest :O

no ale te 150 tys to i tak najtaniej jak znalazlam... a to i miasto male, i pracy nie ma i 30m2 to przeciez klita taka ze hej:(((

No fakt, Lublin jest miejscem dobrym na studia, ale nie na życie, dlatego się wyprowadziłam. A Ty nie myślałaś o tym? Jak chcesz tam zostać i masz pracę, to jedynym wyjściem jest kredyt...

i wracam do siebie, male miasto 15 tys mieszkancow, ale za to ja i narzeczony mamy tam prace no i na mieszkanie bedzie nas stac:)

A dokąd wracasz? ;) Mam sentyment do lubelszczyzny ;)

W Krakowie trudno znaleść coś do200tys :( Dlatego z narzeczonym planujemy wybudować domek-działkę dostaniemy od rodziców narzeczonego, mamy znajomych w firmie budowlanej i będziemy mieć domek za trochę ponad100tys a na tyle damy radę spłacać kredyt-inaczej nie ma możliwości.

janow lub.

Jak wybudujesz taki tani domek, daj znać, bo nie wierzę

Mam przeznaczone 150tys i kupę kasy poza tym, i marzę, żeby starczyło

kupę kasy z oszczędności miałam na myśli i 150 tys z kredytu

Domek za 100tys? dziewczyno jeżeli tego dokonasz to daj znac bo też chce. Też mam działke, 60 tys w kieszeni, zdolność kredytową na 140 tys i co.. domku za to nie wybuduje, w stanie surowym i owszem ale co z wykończeniem? to jest najgorsze, potem ten domek trzeba jeszcze wyposażyć i nijak mi te moje 200tys nie wystarczy

a moja znajoma wybudowała sobie domek za niecałe 100tys i mieszka :P fakt że góra w ogóle nie wykończona, dół na sztuke zrobiony, meble i sprzęt miała z poprzedniego mieszkania ale sobie mieszka i sie cieszy że ma coś swojego :P my też się budujemy i myśle że w 200-250 tys sie zamkniemy :)

no fakt... tak czy tak kasa jest potrzebna.... ale zeby wziasc kredyt trzeba duzo zarabiac.. moj maz pracuje w Lublinie a ja wlasnie koncze studia i szukam pracy i .... jestem przerazona... bo same propozycje typu agent ubezpieczeniowy czy akwizytor bankowy... no i otworzenie wlasnej dzialaln gosp bo nikt umowy nie chce dac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! normalnie nic sie nie chce:( i po co studiowac 5lat jak i tak nic z tego :((

a zapomnialakm dodac ze po ekonomii tak mi ciezko jakiekolwiek zajecie na etacie znalesc:((

nop a moja kupela po ochronie srodowiska po AR w Lublinie w banku pracuje w woj lubelskim w jakims mniejszym miescie ... i po kiego grzyba ekonomie studiowac:))

no a nasz rzad zastanawia sie co poradzic na niż demograficzny?? może zapewnili by pomoc mlodym malzenstwom znalezienie wlasnego lokum... jak ??? nie wiem... ale nie wszyscy maja tyle szczescia zeby rodzice im chatke kupowali lub dostaja ja w spadku:(((

a ten domek wybudowała teraz? czy jakiś czas temu, bo oprócz mieszkań w góre poszły też materiały i robocizna

ja tez chce własne mieszkanko ale jak widze ile ono kosztuje to za mnie krew zalewa

budowała 2 lata temu ja zaczełam rok temu.. ale to może dlatego że u nas w regionie nie ma tak kosmicznych cen jak w innym regionach.. jak słysze o cenach niektórych działek to u nas za to 2 domy bym postawiła :o albo za cene robocizny jaką co niektórzy podają na forach budowlanych ja miałam już stan surowy otwarty

Polacy to pazerni sa, szybko chcą się wzbogacić i przez to mamy pracodawcow pazernych co nie chcą godziwie płącić ludziom za pracę. Nigdzie nie ma tak, że ludzie sobie kupują czy budują mieszkania czy domy za gotówkę tylko w Polsce. Za granicą ludzie albo wynajmują albo biora kredyt i go długo spłacają. A u nas to każdy by chciał miec w pół roku własne. Nauczcie się, za komuny dawali mieszkania za półdarmo waszym rodzicom czy dziadkom, a teraz wy spłacacie.

Nic nie ma za darmo.

niedlugo ceny pojda w dol!!!!!!!!!zobaczycie!!!!!!!!!!! moj maz jest analitykiem finansowym..2-3lata i spadek...rynek powoli tego nie wytrzyma... ludzie teraz biora kredyty na 30-50lat to chore!!!!!!!!!

Pozyjemy, zobaczymy... Tez uważam, że się zmieni, może nie tyle spadna, co nie będą rosnąć. To odnośnie nowych mieszkań. Zaś w przypadku rynku wtórnego może byc różnie, wielka płyta zjedzie w dół, ale dobre lokalizacje i ładne osiedla się obronią. Jestem z Wrocławia....więc jak zobaczycie, ile wzrosły ceny mieszkań np przez ostatnie trzy lata, to wyjdzie, że trzykrotnie. Domek za 100 tyś, nie wierzę, chyba, że stan zamkniety.... Robocizna i materiały tez straszliwie podrożały. Zaś najbardziej ziemia, więc póki ktos ma tropche kasy, niech kupuje działkę, większą , potem odsprzeda, a za to wybuduje dom. U nas w dobrych dzielnicach ludzie kupują dom-kostkę z lat 70, burzą i budują od nowa, albo pcałkowicie przebudowują. A taki domek z lat 70 to ponad milion złotych. Metr działki kosztuje 600PLN, po tyle ostatnio było na perzetargu na południu miasta. Ceny sa patologiczne, jesli weźmiemy zarobki. Dlatego jesli chodzi o te 30 metrów za 150 tyś u nas byłoby to taniochą!!!!!

młode małżeństwa jak się wezmą to nawet przy niskich dochodach jakiś lredyt dostaną mieszkaniowy. spróbujcie znaleźć bank, który da osobie samotnej taki kredyt :o to jest dopiero beznadziejna sytuacja

możesz kupić już za jedyne 190 tys.zł:) fajnie nie?:O:O:O

W Gdyni mieszaknie 34 m - 240 tys to dopiero jest cena! I jeszcze do tego sama jestem i o kredycie mogę zapomnieć. Za małe zarobki żeby sama spłacić te głupie 240 tys.:( A dałabym radę, nie jadłabym i Kochani ROdzice tez by mi pomogli. Wkurzają mnie reklamy open finance, że możesz mieć mieszkanie za 600 zł miesięcznie. Ja nawet bym dała 800-900 zł i nic , nie chcą dac tyle. Wkurza mnie już ta Polska baaardzo.

pariss>>> wyobrax sobie, ze małżeństwo, w którym jedna osoba jest bezrobotna łatwiej dostanie kredyt na mieszkanie niż ktoś, kto jest sam, kto nie ma nikogo na utrzymaniu i moze liczyć na pmoc rodziców nie dostanie. a o cenach nie wspomnę :o w poznaniu jak jest m2 za 5600 czy 5800 to tanio, ale raczej trzeba się nastwiac na cenę ok. 8000 :o wiadomo, na rynku wtórnym mieszkania są CIUT tańsze, ale jak już mam się załużać na kiladziesiąt lat to chcę mieszkać w nowym budownictwie. ale na razie marne na to szanse są :o