??? JAK SIE UWOLNIC???jak zapomniec, jak zyc dalej??gdy zyc sie nie chce

nie mam poprostu sily , nie mam juz lez....w takich momentach chce umrzec ale wiem ze sie nie da:(ze to byloby najprostsze rozwiazanie.Zakochalam sie w kims kogo dlugo znalam, spedzilismy ze soba 7 miesiecy cudownych......tzn, nie razem, bo ja mialam w miedzyczasie mj burzliwy, wiszacy na wlosku kilkuletnoi zwuazek , i to byly okresy separacji, klotni.Ten ktos dal mi wiare w szczescie, dzikei niemu bylam szczesliwa...do czasu!!Skonczylo sie, ja jestem z tamtym partnerem, ale nie umiem zyc, nie widze juz sensu niczego.Zbyt wiele sie stalo:(:(UMIERAM!!

ale dramatyzujesz...skoro tak naprawde nie byliscie razem przez te 7 miesiecy to o co chodzi? rozumiem- powazny i dlugi zwiazek, ale nie to co u ciebie...wez sie lepiej w garsc!

Moj 2letni związek własnie się skonczył... albo dziś... [nie jestem dokonca pewna] albo jutro... :(:(:(:( boli jak cholera,chociaz mam jeszcze odrobine nadzieji ze moze inazej sie to skonczy :( ale... watpie

boshhh........kobiety......co z wami!!!!! lamenty i chec smierci z powodu faceta?......no bez przesady!!!! jak nie ten to inny...

kupcie sobie jakis deprim albo co, ale przestancie biadolic ze wasze zycie bez tych facetow nie ma sensu........dzizas..........

no i gdzie sie biedronko podzialas?????....wyfrunelas????....:P

.......albo znowu sie zagubilas............:P

:(

biedornka u Ciebie to 7 miesiecy..u mnie 2latka z planami na przyszlosc :(:(:(

al e u mnie oprocz tego jest ten 6 letni zwiazek:((ale to wszystko skomlikowane...brak slow.i pomyslec ze sama tak skomplikowalam sobie zycie:(

Każda z Was Szanowne Panie do 35 lat ma ogromną szansę aby wyjść za mąż i urodzić , właśnie urodzić swoje dziecko , zatem do 35 lat możecie sobie hulać i poznawać życie z kwiatka na kwiatek aż do bólu , jednak musicie pamiętać , żeby wszystko było zmyślnie i charakternie i tego Wam życzę :)

:(

ooo.....widze ze jeszcze zyjesz biedronko, wiec nie jest tak zle..............a kupilas ten deprim????.....:P

Ile masz lat?