Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAŁA 22

Gdzie Ci Ludzie Się Poznają???

Polecane posty

Gość MAŁA 22

Przechodziłam dzisiaj rynkiem,piekna pogoda,duzo ludzi a szczególnie duzo par trzymających sie za rączki i wtuleni w siebie:) gdzie Ci ludzie sie poznają??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka_k
też siem zastanawiam, ale pewnie gdybys zobaczyła te same pary za 2, 3 lata to już pewnie nie wyglądaliby tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejku to naprawde proste
wszedzie : w szkole, w kinie, w parku ,w dyskotece itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejku to naprawde proste
ja np. poznalam sie na urlopie i zeby bylo smieszniej to w Hiszpani , i jestesmy ze soba juz 12 lat !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA 22
do ojejku to naprawde proste :dzieki,tylko,ze to nie takie proste:) widze tylu samotnych fajnych chłopaków no i dziewczyny też,ale jakos nie da sie ich połaczyc,niby proste a jednak nie wychodzi tak jakby człowiek chciał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA 22
ojejku to naprawde proste :no widzisz jednym sie trafi szybciej,drugim troszke pozniej a jeszcze innym wcale...no i troszke mnie to smuci,bo im dłuzej człowiek sam jest tym bardziej sie przyzwyczaja do samotnosci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA 22
fajnie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA 22
ale co radzicie szukac??czy raczej nie myslec za bardzo o tym ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA 22
ale głupie pytanie zadałam:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sam...
szukac, znalezc i nie dac mu uciec :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie szukalam to chyba prawda nie szukaj a znajdziesz...baw sie korzystaj z zycia,a im bardziej bedziesz szczesliwa i zadowolona z siebie tym wiecej mezczyzn bedziesz przyciagac,sprawdzona metoda.a im wiecej bedziesz myslec o tym tym masz wieksza szanse na znalezienie nieopowiedniego partnera bo za bardzo bedziesz chciec....i kazdy bedzie potencjalnym kandydatem na tego jedynego.wyluzuj mala zobaczysz bedzie ok.moze to jutro wlasnie go spotkasz kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z poprzedniczką. Miłość przychodzi wtedy, gdy tak naprawdę jej nie szukamy. Ja poznałam swojego faceta w naprawdę dziwnych okolicznościach i nigdy bym nie przypuszczała, że ten ktoś będzie niedługo moim mężem :) A jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvadoredali
a ja poznałem dziewcze raz na czacie. a 4 lata pozniej nastepna na terapi AŻ ( anonimowych żarłoków- jestem bulimikiem)ale już sie rozstaliśmy i czekam spokojnie co bedzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA 22
dzieki dziewczyny za pocieszenie:) Najwazniejsze jest to ,ze niestraciłam wiary w to ,ze moze kiedys moje zycie ssie odmieni:).Chociaz najbardziej boli mnie to ,ze najpiekniejsze lata na miłosc własnie mi przemijają:(...a ja wciaz nie potrafię sie zakochac...No,ale nie chce duzo marudzic bo im bardziej sie uzalam tym gorzej...Staram sie myślec pozytywnie,ale są dni załamania!!! Wiara i nadzieja mi pomaga:):) Dzieki i dobranoc:* PS.I nie prawda,ze nadzieja jest matką głupich:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA 22
salvadoredali no to czekamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA 22
aha a to ze daje uśmieszki tego typu:):) to z czystej grzecznosci, nie zeby mi było do śmiechu...Trzymajta sie papa ide pod kołderke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfhjh
Też zastanawiałam się zawsze gdzie ludzie się poznają (i jak). Ktoś pierwszy zagaduje jakoś?? Tak po prostu, na ulicy, sztucznie? Nigdy tego nie umiałam. Długie lata tłumaczyłam sobie, jak tu wyżej przytaczane, że nie mam się stresować, mam być sobą a samo się stanie. Gówno prawda. Chodziłam swoimi drogami, nie rozglądałam na boki kokieteryjnie, byłam miła , uśmiechnięta, żyjąca ciekawie i jakoś kot z kulawą nogą się nie obejrzał. I tak lata mi mijały w samotności, choć ani brzydka, ani niezgrabna, ani głupia czy odpychająca z innych względów nie jestem. W międzyczasie miałam serię randek przez portale randkowe. Szkoda gadać choć znajomości interesujące. No i w końcu przeszłam do ataku. Na pierwszym spotkaniu w jakiejś większej grupie ludzi zarejestrowałam sobie pociągającego faceta. Zdobyłam nr do niego, trafił się pretekst i zadzwoniłam. Tyle że trzeba uważać bo gostek wyrwany z ciekawości, dla wprawy, żeby mieć z kimś wyjś do kina czy na piwo może się okazać przyszłym mężem. W każdym razie lepiej nie liczyć na szczęście i czekać ani czaić i zastanawiać co robić tylko przechodzić do rzeczy. Mi na zastanawianiu się "gdzie ci ludzie się poznają" upłynął czas aż do wieku 28...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt tu nie pisze ze trzeba tylko czekac,ale atakowac wszystko co jest plci meskiej i sie rusza to tez chyba bezsens...zeby tylko zapelnic pustke w swoim zyciu,niewazne kim byleby byl.to nie sztuka.najpierw trzeba sie zajac soba...poczuc sie wartosciowa osoba zeby miec co zaoferowac potencalnemu kandydatowi.jak pisalam wczesniej.to tylko moje zdanie.a czsem zycie samo pisze scenariusz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA 22
:)fajnie piszecie:)az chce sie czytac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytajcie aż znajdziecie...
:)może od samego czytania kokoś poznasz:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytajcie aż znajdziecie...
*kogoś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfhjh
ups... wyszłam na desperatkę? ;) Nieee... Ja sobie znalazłam fajnego pana dla czystej przyjemności poznania interesującej osoby. To było po tym jak siebie od dawna potrafiłam "realizować" i być zadowolona życia. Innymi słowy, jakkolwiek wygląda co pisałam, zgadzam się z ostatnią wypowiedzią tangerine dream.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nia mam zielonego pojęcia
ale ja jako skrajnie nieśmiały, małomówny, nie ciekawy i nie atrakcyjny osobnik nigdy nikogo nie poznam :( a wy możecie próbować 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 16:45 jak znam zycie napewno zagaduje do Ciebie piekna znajoma;/) na wszelakie sposoby, tu i tam, nawet mail,gg a Ty nic:) oj chopie do roboty:P Bo ilez to panna bedzie Ci pomagac:) poderwac ją samą:) Miło byc adrowaną, szczegolnie przez osobe, ktora sie tak kocha, pragnie, teskni sie za nią- pamietaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nia mam zielonego pojęcia
to nie znasz życia... nie mam znajomych, gg też nie mam, a adresu maile nikt nie zna... a normalni ludzie poznają chyba innych ludzi, wszędzie... zresztą nie znam się 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×