Szukam noclegów w Łodzi blisko CZMP!!!

Kochani 23 stycznia tego roku uodziłam synka z powazną wadą serca .Termin operacji mamy wyznaczony na 26 kwietnia.Dzwoniłam już do Łodzi do hotelu dla matek,ale jest przepełnienie i małe są szanse,że do tego czasu coś się zmieni...Owszem,w pobliżu są hotele,ale cena za dobę wynosi 110 zł.To dla mnie dużo,a pobyt w szpitalu(jeśli nie będzie powikłań) będzie trwał ok.3 tygodni.I w związku z tym mam olbrzymią prośbę-czy któraś mogłaby wziąć mnie pod swój dach?oczywiście nie za darmo i tylko na noc,gdyż całe dnie będę spędzać w szpitalu.A może znacie jakieś niedrogie miejsca noclegowe,schroniska w pobliżu szpitala? Będę wdzięczna za pomoc,pozdrawiam

podnoszę :)

kobitki z łodzi !!!!!!!!!!! pomozecie??????

Trzymaj się kochana, nie mieszkam w Łodzi. Wszystko będzie dobrze, wiara czyni cuda. Niech Twój maluszek zdrowieje.

Kurcze ...chętnie bym Ci pomogła,ale mieszkam daleko od CZMP i w dodatku zaraz rodze.Ale popytam.........A w hotelu dla pielęgniarek sprawdzałaś?

Słuchaj a w szpitalu nie możesz nocować?Znajoma rodziła tam i dziecko długo musiało leżeć w szpitalu i ona właśnie spała tam z dzieckiem.

A czy możesz napisać co to za wada? Pytam bo ja też mam dziecko z wadą serca, a jeśli tutaj nie znajdziesz noclegu to spróbuj tutaj napewno ktoś Ci pomoże http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24429

dziękuję kochane :) nie mogę nocować w hotelu,mogę być z synkiem max 16 godz dziennie,na 8 muszę iść :(.Na kardiologii są 3osobowe boksy i mogę siedzieć tylko na krześle,nie ma miejsca na karimatę czy choćby leżak.Na oddziale będą robione różne badania,ale po dwóch,trzech dobach przewiozą nas na kardiochirurgię i tam będę mogła zobaczyć synka tylko przez chwilę,a po operacji również....jeśli będą jakieś powikłania np.zapalenie płuc to do synka nie będę miała wstępu jeszcze długo....dopiero jak się wszystko unormuje z powrotem trafimy na kardiologię i krzesło ;). Ta wada to ubytek przegrody międzyprzedsionkowej typu ostium primum i niedomykalność zastawki mitralnej i trójdzielnej.Ubytek jest duży,ma prawie 1 cm.Dlatego operację trzeba zrobić jak najszybciej,gdyż wraz z rozwojem dziecka ubytek się powiększa :(. Jackpot-a gdzie jet ten hotel dla pielęgniarek?masz może jakiś namiar? pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za dodanie otuchy :)

Czy coś znalazłaś? Daj znać:) Jeśli nie-służe pomocą:) Ja mieszkam kawałek spory od szpitala ale chętnie się za czymś rozejrze. Pozdrawiam Ciebie i życzę dużo siły i wyrtwałości.

Annah-odezwij się koniecznie jeśli bedziesz potrzebowała jakiejkolwiek pomocy:) Ja jestem na topiku http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3416451

podniose-tylko tyle moge zrobic

z calego serca zycze tobie i dziecku duzo sily i zdrowia a przedwszystkim wytrwalosci.

Lili jeszcze nic nie znalazłam niestety...BARDZO DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE :) aNITKO----dziękuję za życzenia,jest ciężko,ale wierzę,muszę wierzyć,że wszystko będzie dobrze...nie ma po prostu innej możliwości.Ja nie istnieję bez mojego synka....

podnosze

zaraz zginie

Glowa do gory, bedzie dobrze, musi byc !!! innej opcji nie ma. Jestem z Łodzi wiec postaram sie pomyslec nad jakim miejscem jednak nic nie moge obiecac, u mnie w domku to ciezko bo sama mam 4 miesiecznego synka i wiesz roznie to teraz bywa, a pozatym odemnie do matki polki jest dojazd tylko samochodem, bo nie ma nawet komunikacji miejskiej, ale bede myslec i pytac daj tylko jutro znac czy cos sie ruszylo i czy cos juz masz . Trzymaj sie dzielnie. Buziaki.

dziękuję Jagódko :).Nadal nic nie mam i to jest dołujące,bo nie wyobrażam sobie zostawić mojego synka samego w szpitalu...Rozumiem doskonale jak to jest mając maluszka w domu ;).Choć mój synek dużo śpi,bo bierze 3 razy dziennie leki na obniżenie ciśnienia w płucach,dużo odpoczywa,budzi się tylko na jedzonko.A szczerze mówiąc wolałabym,żeby budził się nawet co dwie godziny i dawał mi w kość.... Dowiedziałam się,że jest na terenie szpitala internat i jakiś hotel dla pielęgniarek,ale nie mam żadnych numerów telefonów...Może ktoś mógłby mi pomóc?proszę...

bardzo dziękuję za podnoszenie tematu

Próbowałam poszukać czegoś w necie ,ale nie udało mi się.Jeżeli ratują Cie numery tel do Szpitala to prosze.Może tam uzyskasz więcej info.centrala: +48 42/ 271 10 00 +48 42/ 271 20 00 tel.: +48 42/ 271 11 24 fax.: +48 42/ 646 66 53

Annah-jest tam też internat dla szkół medycznych na ulicy Kwiatowej-moze mają miejsca.Kiedyś wiem,ze czasem kogoś nocowali ale kurcze nie mam pojęcia jak to teraz jest... Spróbuje poszukać gdzieś namiarów. W poniedziałek ogłoszę tez wspólbnocie z która mam kontakt Twoją prośbę. Wiem,ze kilka osób mieszka niedaleko-są to ludzie dobrej woli więc nie martw się na pewno coś wymyslimy:) Ostatecznie po długim weekendzie mozemy zaprosić Cię do nas-tylko jak już pisałam mieszkamy spory kawałek od CZMP. Trzymaj siei bądźmy w kontakcie:)

Ja mieszkam bardzo blisko CZMP, jakieś 3 minuty autobusem , pieszo 15. Problem jest tylko taki, że mam dwupokojowe mieszkanie. W małym śpi mój 2,5 letni synek, a w dużym ja, mąż i 3 miesięczny Wojtuś. Więc do spania mogłabym zaproponować jedynie dmuchany materac i chyba kuchnię. W porze nocnej byłaby wyłącznie do Twojej dyspozycji,na podłodze jest dużo miejsca, a zawsze osobne pomieszczenie to trochę intymności. Wiem, że to bardzo bardzo skromne warunki, ale jak nie znajdziesz nic lepszego to serdecznie zapraszam :) Dla nas to nie będzie kłopot (z mężem rozmawiałam ;) ) Jeszcze jest trochę czasu i myślę, że znajdzie się lokum o wyższym standardzie :). Ewentualnie możesz mieszkając u nas szukać czegoś, na miejscu to zawsze łatwiej. Podaję maila: karolcia79@tlen.pl Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia dla synka

mama fasolki-> brawo.super ze sa jeszcze lusdzie ktorzy sa w stanie pomoc .oby takich wiecej.

ja tez mieszkam daleko(ponad godz drogi), znam niedaleko siebie tani hotel ale mysle ze bedzie za daleko do szpitala. w poblizu niestety nikogo nie znam. ale popytam. powodzenia i zycze zdrowia !!!

Chyba znalazłam coś co rozwiąże problem :D :D Obok CZMP jest park Stawy Jana, a własciwie kompleks rekreacyjno turystyczno wypoczynkowy. Są tam między innymi domki campingowe. Dzwoniłam i najtańsza opcja tzn. domek z kibelkiem i umywalką kosztuje 40 zł za dobę. Są jeszcze za 60, 80 i 120 zł o odpowiednio wyższym standardzie. Tu masz telefony 042-646 15 51 i 042-646 00 28 Nie jestem pewna czy babka mówiła o domku czy o pokoju :O, ale jak zadzwonisz to wypytasz dokładnie. Na pewno najtańsza opcja noclegu to 40 zł. Stamtąd są 2 przystanki autobusowe do pawilonu pediatrycznego CZMP, albo spacerkiem przez park 10 minut :) http://lodz.naszemiasto.pl/kontakty_adresy/31126_70.html Mieszkam bliziutko więc gdybyś czegoś potrzebowała to pomogę w miarę możliwości. A moje zaproszenie jest oczywiście nadal aktualne. Mam nadzieję, że nie obraziłaś się za tą kuchnię :( U mnie w domu przy dwójce maluchów inaczej nie dałoby rady.

dało by rade jakbys chciała drugiego malucha wziac na materac obok siebie chociazby a gosciowi dac pokoj

No tak! Mogłaby jeszcze dać jej klucze i całe mieszkanie do dyspozycji i wynieść się z rodziną na 3 tygodnie do rodziców na przykład. Ludzie, nawet na takim temacie musicie swoje pier....ne trzy grosze wcisnąć?!

piszę tak na gorąco,więc będzie chaotycznie trochę,ale jak przeczytałam wasze posty to płaczę(tak szczerze to ryczę jak bóbr) i nie mogę przestać...obcy ludzie wyciągają do mnie rękę i chcą mi pomóc.Jesteście wielkie,bardzo dziękuję za wszystko co dla mnie robicie :). jackpot-dziękuję za numery telefonów,już je zapisałam :). Lili34---nie znalazłam jeszcze namiarów na ten internat,ale jak tylko przyjadę na miejsce,to pójde dowiedzieć się o wolne miejsce.Dziękuję za pomoc. ewa-marchewa1984-dziękuję za dobrą radę.Jeśli coś ci się przypomni lub masz jeszcze jakieś rady dla mnie(na co zwracać uwagę,co zabrać takiego najistotniejszego itp) to pisz proszę :).A czy ten internat to jest ten sam,o którym pisze Lili? mama fasolki-tu ryczę już głośno....ja się absolutnie nie obraziłam za tę kuchnię!!Ja ci strasznie dziękuję!!!!Bo ja chciałabym tylko dach nad głową i obojętnie czy będzie to strych,piwnica czy kuchania,naprawdę!!!!Jesteś bardzo kochana!!!Ja pomyślałam sobie tak-tylko w ostatniej ostateczności przyszłabym do ciebie,jak już zabraknie mi pieniążków na noclegi,bo absolutnie nie chcę ci siedzieć na głowie przez cały pobyt.Dzwoniłam do tego ośrodka wczasowego i pokój 1os. bez łazienki kosztuje 40 zł/za dobę i to jest dla mnie najkorzystniejsza i najtańsza oferta ze wszystkich hoteli.Myślę,że na trzy tygodnie wystarczy mi pieniędzy,a może w między czasie zwolni się miejsce w internacie czy w hotelu dla matek....będę na miejscu,więc będę wszystkiego pilnować i się dowiadywać...A ja mam tylko prośbę-czy mogłabym korzystać u ciebie z prysznica?I wypic z tobą kawkę,bo bardzo chciałabym poznać taką fajną babkę :) Dziewczyny ja juz nie wiem co napisac,jak dziękować za wasze wielkie serca,życzenia dla synka i dla mnie?Zaryczałam już cała kalwiaturę i naprawde nie mogę się uspokoić....BARDZO BARDZO DZIĘKUJE i piszczie proszę i podnoście mnie na duchu :)

mamo fasolki, nie przejmuj się głupią pomarańczą, która na dupie siedzi i tylko innym chce życie organizować - dobra babka z Ciebie - pozdrawiam :) p.s. pomarańczo, ja jestem ze szczecina, ale mogłabym przecież wziąć kredyt, kupić mieszkanie w częstochowie i szybko remontnąć, nie ? No przecież to proste :P