Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

annah

Szukam noclegów w Łodzi blisko CZMP!!!

Polecane posty

pomarańczkom też dziękuję--podnosicie temat przynajmniej :) i życzę wam,żebyście nigdy nie znalazły się w takiej sytuacji jak moja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelkaO
ok bede podnoscic tyle tu mamus z łodzi a tak mało chetnych by pomoc ? przechwalac sie na kafe tylko potrafia nagle zadna nie ma miejsca ? a co robicie jak wasze mamusie do was przyjezdzaja i siedza po kilka tygodni ? yez spia w łazience? czy w kuchni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelkaO
wiem ale ja nie jestem złosnicom po prostu zastanawiam sie jak spia u nich goscie ktorzy je odwiedzaja ciekawe czy tez w kuchni Bo gdybys potrzebowała Noclegu w koszalinie dostałabyc ode mnie pokój na wyłacznosc pozdrawiam i trzymam kciuki za malucha bedzie zdrów jak ryba!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelkaO
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelkaO ja myślę, że w Koszalinie jest wiele osób potrzebujących pomocy. Może zaproponuj jakiejś mamie z domu samotnej matki gościnę u siebie. Jak chcesz pomagać wystarczy się rozejrzeć. Dla ciebie to przecież nie będzie kłopot. Tak na marginesie ja bym wolała kuchnię, bo krępujące byłoby dla mnie mieszkać u kogoś miesiąc zajmując pokój, kiedy rodzice z dwójką małych dzieci gnieździliby się w drugim. Poza tym chciałabym naprawdę odpocząć i wyspać się porządnie, żeby mieć siły trwać przy dziecku w szpitalu. A przy 3 miesięcznym maluchu, budzącym się w nocy chyba nie jest to możliwe. Także kuchnia ok! ;) Annah, trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annah - pamietaj o mnie :) Na weekend majowy jednak wyjeżdżam, ale około 5-go będę z powrotem. Wtedy chętnie Cię ugoszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bracia koala
Komu Bracia Koala pomogą dziś? Braci Kolala para co nigdy nie nawala! Braci Koala para o pomoc się postara! W każdej chwili złej! Hej hej hej hej!!!! W każdej chwili złej:) Braci Kolala para co nigdy nie nawala! Braci Koala para o pomoc się postara! W każdej chwili złej! Hej hej hej hej!!!! W każdej chwili złej:) Braci Kolala para co nigdy nie nawala! Braci Koala para o pomoc się postara! W każdej chwili złej! Hej hej hej hej!!!! W każdej chwili złej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabbit rabbit
bracia koala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bracia koala
podnoszą temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cham to mało powiedziane, to sie nazywa prostactwo do kwadratu, kompletny brak jakiego kolwiek poczucia taktu, o wspolczuciu nie wspomne, ale nie martw sie Ty \" dowcipnisiu \" wroci Ci zycie z nawiązką za takie zarciki oj wspomnisz moje słowa. MAMO FASOLKI jestes BOSKA, BOSKA, BOSKA powinni Ci wreczyc order :-) :-) gdyby na swiecie bylo wiecej takich osob, zycie byloby cudne !! nie chce sie wypowiadac za annah, ale mysle, ze za ten materac to bedzie Ci wdzieczna i pewnie nie ma dla niej znaczenia gdzie bedzie spala, niestety w zaistnialej sytuacji pewnie i podloga bylaby suuuper :-) Ja myslalam o akademinku tam jesli beda miejsca to doba kosztuje w granicach 30 zl, ale biorac pod uwage domki, ktore znalazlyscie tak blisko szpitala i pomoc mamy fasolki to mysle, ze moj pomysl jest kiepski, alleeeeeeeeeeeeeeeeeeeee przyszlo mnie wlasnie do glowy, ze ja pzeciez zanm osobe ktora zajmuje sie tymi dzieciaczkami po operacjach w matce polce ..... o kurcze jautro zapytam moze tam na miejscu cos sie uda ... annah daj znac jak przyjelas propozycje mamy fasolki co mamy dalej robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. moja odpowiedz jest jakby nie na temat bo pisalalm ja w odpowiedz na piatkowe posty ale byly problemy z kafeteria i nie moglam tego wtedy wyslac, wysylam zatem dzis :-) ale mysle, ze wiecie o co chodzi jutro zadzwonie do tej kolezanki z matki polki i dam jak najszybciej znac moze uda jej sie cos tam w szpitalu zalatwic . tymczasem buziaki dla maluszka odemnie i mojego synka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny z łodzi-myśle,ze wspólnie jestesmy w stanie pomóc Annah i jej małemu syneczkowi:) Annah-napisz koniecznie konkretnie co postanowiłaś i zadecydowałaś-abyśmy wiedziały nz czym stoimy:) A wtedy ustalimy konkrety. Serdecznie ściskam Ciebie. I Twojego Maluszka. Pozdrawiam pozostałe dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety! Ale afera z tą kuchnią :D Dzięki dziewczyny za wsparcie. Wprawdzie nie od dziś jestem na kafeterii, żeby się przejmować pomarańczowymi wpisami, ale zawsze to jednak trochę przykro. Annah, ja również chętnie się z Tobą spotkam :) A jeśli chodzi o prysznic, pralkę, jakbyś chciała przeprać rzeczy i inne sprawy tego typu, to oczywiście możesz u mnie korzystać. Jak będzie Ci ciężko i będziesz chciała pogadać to również możesz na mnie liczyć :) Wiesz, ja mam synka, takiego maluszka jak Twój (urodził się 2.01) i jak na niego patrzę, to nie potrafię sobie wyobrazić co Ty musisz przeżywać. Wszystko się dobrze skończy na pewno!!! Pozdrawiam braci koala :D:D:D ;) Rozwalił mnie ten wpis :D \"Bracia koala\" to obecnie ulubiona bajka mojego starszego dziecka, piosenka rzeczywiście wchodzi w ucho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej Mamo Fasolki-w ogóle nie czytaj tych pomarańczowych wpisów.. Uważam ,ze ważne jest serce(a Ty je masz wielkie) i nie istotne jest czy to wielki salon czy \"kawałek podłogi\" Liczy się intencja.Czasem trudniej sie podzielić jak ma się niewiele:) Ja na pewno cieszylabym się i z kuchni-najważniejsze że mogłabym byc niedaleko swojego dziecka z życzliwymi DOBRYMI osobami. Wiesz zawsze łatwiej komentować a pomóc nieco trudniej... Niewazne. Ja również jak pisałam chętnie ofiaruję swój czas i jakąkolwiek pomoc. Annah zostaw maila to wyślę Ci swój nr tel w razie czego. Albo napisz mi swój na mój mail-jest pod nickiem:) No i odezwij sie jak sprawy sie mają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta żmija ciągle musi wrzucić swoje trzy grosze a nigdy nie ma nic do powiedzenia. Mam coraz więcej pewności, że to ciągle jedna i ta sama. Powinni ją zbanować i spokój :o Też śledzę ten wątek, bo bardzo bym chciała, żeby ktoś pomógł tej kobiecie i trzymam mocno kciuki, wierząc, że się uda. Powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę Was UPRZEJMIE abyście ocaliwły ten wątek i darowały sobie złośliwe komentarze. Myślę,ze sprawa jest na tyle poważna i wielkiej rangi-że trzeba uchronić Annah od dodatkowych niepotrzebnych emocji. Potrzebuje raczej naszego wsparcia a nie głupich rozgrywek słownych notabene nic nie wnoszacych do sprawy. Dziękuję z góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam topik i ryczę jak bóbr. Nie spodziewałam się, że na kafe siedzą tak życzliwi i pomocni ludzie. 🌼 i dla Mamy fasolki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane jesteście!!!! ewa-marchewa napisała mi jeszcze o internacie w pawilonie ginekologicznym,więc spróbuję jeszcze tam.Mam nadzieję,że w końcu zwolni się miejsce w hotelu dla matek,cały czas trzymam rękę na plusie.Stawy Jana też są jakimś rozwiązaniem,ale karmie synka piersią i nie usmiecha mi sie śmigać w nocy przez park ;).Chyba że odciągnę pokarm i zostawię pielęgniarkom,a bardzo rano będę już u synka i pójde spać jak mnie wyproszą,więc może obudzi sie tylko na jedno karmienie. Z gościnności mamy fasolki chciałabym skorzystać w ostateczności,czyli gdyby pobyt się przedłużał,a mnie po prostu nie byloby juz stać na hotel---ja pierdolę jakie to jest przygnębiające.....Ryczeć mi się znowu chce z tej bezsilności.... Bardzo Wam dziękuję,że jesteście ❤️,że mnie wspieracie i dodajecie otuchy. P.S.A za kuchnię mamy fasolki juz nie będę dziękować,bo ona doskonale wie,że zrobiła coś wielkiego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilli----jesteś bardzo kochaną osóbką wiesz? Ewa-marchewa-mój synek urodził się 23 stycznia :) to moj mail-ania.noname@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania.noname@gmail.com-teraz jest dobre :) Mamo trójeczki i Kasiu-pewnie,ze będze dobrze,ja nie dopuszczam do siebie mysli,ze może byc inaczej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki annah za maila-wysle Ci na niego nr do mnie. W razie potrzeby proszę wal jak w dym i nie krępuj się. Chocbyś chciała tylko pogadać,spotkać się ,pójść na kawkę:)cokolwiek. Tak sonbie myśle,ze najlepiej dla Ciebie było by tam na miejscu. Jeśli jeszcze dochodzi karmienie piersią no to niestety odpadają dojazdy np ode mnie:( Ja mieszkam na Retkini więc spory kawał od szpitala. Wiesz ja myśle zebyś bombardowała ich codziennie telefonami a nóż coś się zwolni.Jeastem dobrej myśli. Z jakiego miasta jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilii-dokładnie tak zrobię :).Mieszkam w Tczewie,woj.pomorskie,40 km od Gdańska :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgosiaaaa
Nie wiem annah czy znalazłaś już jakieś rozwiązanie, ale chcę coś poradzić. Nie wiem czemu w ogóle szukasz jakiegoś noclegu koło szpitala. Przecież skoro Twój synek jest jeszcze taki malutki i co ważniejsze karmisz Go piersią to nie ma mowy żebyś nocowała nie w szpitalu. Ja w CZMP byłam ze swoją córeczką ponad rok temu. Miała wtedy niecały miesiąc. Co prawda w szpitalu byłyśmy tylko pięć dni ale nocowałam razem z Nią. Miałyśmy oddzielny pokój, w którym było łóżeczko dla Niej i łóżko dla mnie. Więc nie wiem czemu w ogóle szukasz noclegu poza szpitalem. Ktoś Ci udzielił takiej informacji, że nie możesz mieszkać w szpitalu przy dzidziusiu? Ja mieszkam zaraz przy szpitalu CZMP i mimo to byłam cały czas z moją córcią. I myślę, że w Twoim przypadku też tak będzie. Przynajmniej powinno być. Aha, jeszcze jedno. Wiem, że za łóżko dla mamy się płaci. Ale ja nie zapłaciłam ani złotówki. Może właśnie dlatego, że jeszcze karmiłam piersią. Życzę powodzenie i duuuuuużo zdrówka Tobie i Twojemu maleństwu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×