kobieto w bólach rodzić będziesz

moze ,jasne ze moze jak za to zapłaci

salamon _ ;) dlaczego nikt nie pyta kobiet o zdanie ? chyba to się tyczy naszego \"tyłka\" a ie pana polityka ? :O to ma być edukacja prorodzinna ? jak dla mnie skutek odwrotny ...! Bo mam jedno dziecka i nie chciałabym stracić życia przy kolejnym porodzie bo beda na mnie eksperymentowac i udawadniac ,że urodzę naturalnie ! Zwyczajnie bałabym się ryzyka ....

urodzeń i to na bank, a zmusić do rodzenia nikt nikogo nie moze nawet pan minister w imię dobra kraju, zyjemy póki co w kraju demokratycznym w którym jest wolnośc wyboru, a nie w kraju totalitarnym , ale patrzac na to co się dzieje zaczynam w to watpić czy to jest kraj demokratyczny, jak ktos chce mieć jedno dziecko to co zostanie wygnany z kraju czy jak???

Nie wiem dlaczego rządzący w większości mają po jednym dziecku lub wcale , a nami czyli szarą masą chcą poprawić przyrost naturalny. Przykład idzie z góry. Do dzieła panowie i panie posłowie i posłanki!!!!!

nikogo nie interesuje?

A moim zdaniem nawet nikt nie powinien pomyśleć o tym, o czym ostatnio słyszymy... Moim zdaniem jeżeli kobieta boi się panicznie porodu... z r óżnych wzgledow, czy to ból, czy też tragiczne wspomnienia z pierwszego porodu (czesto traumatyczne). Sama bardzo chciałabym mieć dość duża rodzine, ale nie zdecyduję się na nią właśnie w obawie o porod.. Płacimy tak wysokie składki na ubezpieczenia, ze nikt nie nie ma prawa aby \"propagowanie\" takich propozycji... I dlaczego jest tak, że to mężczyźni ktorym, nigdy nie bedzie dane przeżyć tego stanu...wysuwaja najwiecej opinii i teorii na ten temat?? Antykoncepcja, aborcja, a teraz cc!! Skoro mamy rowno/uprawnienie to może operacje prostaty również będą bez znieczulenia..?? Też zawsze jakaś oszczędność..!!!!!!! Rozumiem, jeżeli kobieta chce rodzić siałmi natury, bo ma w sobie taką potrzebę ok.. -niech rodzi... ale zmuszać inne kobiety...? Może niech nas pozamykają na okres ciąży w jakis obozach zebyśmy przypadkiem nie zrobily cesarki!!! Ok teraz mozecie mnie skrytykować za takie podejście:) znikam;) Tylko dodam jeszcze, że jestem w 5 miesiacu...i nawet mowy nie ma abym urodzila silami natury!! (podkreslam, ze szanuje te osoby ktore chca rodzic sn)

padl pomysl pikiety pod sejmem-popieram w 100%!!!!!!!!!!!!!!! co tylko radykalowie moga? Kobiety musimy dzialc! Gdzie nasza partia kobiet!zrobia z nas niewolnice! Ja tez mialam sieteraz zdecydowac na dziecko,ale to odkladam-wyjade z tego chorego kraju, jak tylko podszkole jeszcze odrobine angielski!Niech rzad sie martwi o przyrost naturalny, a tak:jeden kawalaer, inny 1 dziecki, ktory z nich ma 5??????????????????????????????

wszystko o_ hm,gdybyś poczytała wypowiedzi na tym topiku wiedziałabyś ,że większość kobiet mysli podobnie do ciebie .... potepienie ? tak - dla twórców tego chorego projektu !

acha--> tak czytalam...go od samego poczatkku,,z ty, ze wy tak delikatnie pisalyscie, ze jesteście przeciw temu projektowi. A ja krotko i na temat napisalam, ze jestem za cc na życzenie!! :) Ciesze sie ze jednak nie jestem sama:)

wesolutka _ :) delkanie? ;) poczytaj moje wypowiedzi :):):)

Ja dwoje dzieci przez CC urodziłam.Pierwsze rodziło się \"naturalnie\" 23 godziny i łaskawie lekarze mi CC wykonali - dziecko z wrodzonym zapaleniem płuc się urodziło. Drugie, mimo, że ruchów nie czułam od dwóch dni i doprosić się nie mogłam o CC (a rodzić naturalnie się nie chciało....zresztą na szczęście bo miało złe ułożenie, czego lekarze na USG nie wykryli) urodziło się przez CC i to w zamartwicy. Gdybym drugiego synka naturalnie rodziła to by ani jego ani mnie dziś nie było. Był okręcony pepowiną i miał łapkę do przodu ułożoną - ktoś z nas by się wykrwawił a może oboje. Ale dawaj - rodzimy naturalnie...co tam :O

MACIC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wyjaśnijcie mi jedno: Kilkakrotnie słyszałam dzisiaj we wiadomościach, że Ministerstwo Zdrowia chce ograniczyć liczbę cesarek, ponieważ to przyczyni się do wzrostu urodzeń. Swoją decyzję motywują tym, że kobiety po CC, nie chcą mieć więcej dzieci. I stąd moje pytanie: co takiego dzieje się z kobietą po CC, że ona nie chce mieć więcej dzieci??

Nicolko! To jest naginanie prawdy !!! Na maksa ! Właśnie kłamią jak z nut sqrczybyki !! Znam kilka mam - te które rodziły przez CC - chcą miec kolejne dzieckopo porodzie SN - tylko ja stweirdziłam \"że nie taki diabeł ....\" A skąd cesarki na życzenie ??? Eh , gubią się .....te świnie z rządu , profesorki od 7 boleści i dziennikarze skorumpowani przez \"polityków\"

Witam... Równe trzy tygodnie temu przeżyłam ja i moja córeczka bardzo ciężki poród. W czasie ciąży myślałam o cesarskim sięciu. Mimo, że unikałam opowieści o porodach to docierały one do mnie i wprowadzały w strach. Liczyło się dla mnie przede wszystkim dobro dziecka... Myślałam o cesarce jako metodzie porodu związanej z wyjęciem dzidziusia z brzucha mamy- i jest on już bezpieczny. Towarzyszył mi strach związany z przedłużającym się porodem- szczególnie pierwszą jegfo fazą, że będę po kilkunastu godzinach tak wymęczona bólem, że nie bedę miała siły urodzić dziecka. Cóż, życie pisze scenariusze- napisało i dla mnie... Nie rodziłam kilkunastu godzin, po tym jak odeszły wody płodowe wywołano mi poród oksydocyną (urodziłam cztery tygodnie przed terminem)- ból nie do zniesienia, ból odbierający świadomość tego co się dzieje ze mną i dzieckiem trwał ok. godziny. Mała źle wstawiła się do kanału rodnego, ja zasłabłam z bólu, dziecko było uwięzione!!! Ale udało się z pomocą położnej, która się nami opiekowała. Dziecko dostało 4ptk w skali Apgar w pierwszej minucie! Mało brakowało, a udusiłoby się we mnie- jednym słowem byłam nieźle porozrywana. I tak sobie myślę, że intuicyjnie wyczułam... że poród przez cesarskie cięcie byłby bezpieczniejszy dla mojej córeczki- zostałaby ze mnie wyjęta i przełożona do inkubatora (urodziłam cztery tygodnie przed terminem)... a tak... o mało nie straciłam dziecka. Tak jak pisałam wcześniej, unikałam opowieści o porodzie. Cieszę się, że przeżyłam poród na żywo, bez żadnego znieczulenia- dlatego, że wiem jak to jest i mogę się wypowiedzieć. Ból jest do zniesienia... ale strach o dziecko jest paraliżujący. I jeśli los obdarzy nas jeszcze jednym dzieciątkiem to nie wiem czy nie zdecyduję się na cesarskie cięcie- TYLKO I WYŁĄCZNIE ZE WZGLĘDU NA TO, ŻE MOJE DZIECKO BEDZIE CAŁE, ZDROWE I BEZPIECZNE... I NIE BEDZIE UWIĘZIONE W KANALE RODNYM! Pozdrawiam...

Dodam od siebie tylko tyle, że moja mama pracowała 40 lat w szkole specjalnej, tz. uczyła upośledzone dzieci. I wiele z tych dzieci byłoby zdrowe, gdyby nie uszkodzenia przy porodzie siłami natury :o Dżizas, trzeba spi******ć z tego kraju co sił w nogach

Nicole22 ------> ja znam osobiscie kilka babek które mają wiecej niz 1 dziecko, i wszystkie urodzone przez cc, wiec nie sugerowałabym sie tym co mówia fanatycy z ministerstwa i osobie pana Chazana, a zakaz który oni chcieliby wprowadzic moze przynieść skutek zupełnie odwrotny do zamierzonego, zreszta zakazami i nakazami raczej nic się nie osiagnie, a skoro tak brakuje im na wszystko pieniedzy to czemu nie wprowadzą dodatkowych ubezpieczeń albo czemu nie obetna troche na administracji, oj byłoby co obcinac, oj było

Ja to się tak tylko dziwię w jaki sposób tacy debile zostają profesorami ....:O

znam dziecko uszkodzone przy porodzie vacum-próznociąg coś takiego... będzie mniej dzieci ...więcej zgonów i ułomności....:O przepraszam bardzo jeżeli ta ustawa wejdzie w życie ... ja pierdzielę ....Oni są tacy głupi czy robią to z zamiarem ? ...

i z NFZ maja jak widac duzo pieniędzy na przegrane sprawy ze Strasburga, bo teraz to ich będzie coraz wiecej, CIEMNOGRÓD!!!

a ja proponuję zeby panu Chazanowi i tym z ministerstwa włożyc do dupy arbuza tak zeby im odbyt pękł az do gardła, przypilnujcie zeby broń boże nie dostali znieczulenia, no i wtedy szanowni panowie bedziecie obiektywni, szowinistyczne meskie swinie

jezeli natkniecie sie na jakąś petycje przeciwko temu - dajcie znac na tym topiku .... ja już się nie wqrwiam tym shitem !

Właśnie przeczytałam ten artykuł i nóż mi się w kieszeni otwiera. NA LITOŚĆ BOSKĄ PRZECIEŻ TO WSZYSTKO BYZDURY I JESZCZE RAZ BZDURY!!! Nie wiem skąd pan \"profesor\" ma takie informacje, ale czrna rozpacz człowieka ogarnia jak czyta takie coś: \" Kobieta, która miała już cesarskie cięcie, często boi się kolejnych ciąż i z tego powodu rezygnuje z następnych dzieci - tłumaczy.\" Albo: \"Jego zdaniem, kobiety powinny rodzić więcej dzieci, bo to one są odpowiedzialne za niż demograficzny. \" A może mężczyźni powinni więcej płodzić? To takie zwalanie odpowiedzialność na kobiety jest wyrazem ograniczenia intelektualnego pana \"profesora\" od 7 boleści, chyba go mama nigdy nie uczyła, że do tanga trzeba dwojga. \"Optymalny odsetek cesarskich cięć to - zdaniem prof. Chazana - 15 proc, czyli tyle, ile w Polsce było 10 lat temu.\" Optymalny dla kogo ja sie pytam? Chyba dla pana profesora tylko i wyłącznie. Jak się będziemy tak wedle statystyki rządzić, to cieńko ja tą Polskę widzę. i następny inteligentny: \"kobiety idą na łatwiznę. - Wybierają cesarskie cięcie, bo zwalnia ono z obowiązku czuwania przy długotrwałym porodzie. \" A ja się pytam co wiceministra obchodzi to na co ja idę - moje ciało, moje bóle (o których nota bene wiceminister nie ma zielonego pojecia, i mieć nigdy nie będzie). Będzie naprawdę strasznie jak się stanie to o czym piszą w tym artykule, b tak jak pisałyście wcześniej - wiele kobiet będzie się bało, że nawet w sytuacji krytycznej cc nie zostanie wykonane, bo będzie zbyt kosztowne. Wkurwia mnie to niemiłosiernie co oni wymyślają, nie mając bladego pojecia o czym tak naprawdę chcą decydować.

Chodzi o cesarki na życzenie czy tak ogólnie? Na początku myślałam, że oni mają na myśli, modne ostatnio CC na życzenie, ale im więcej ich słucham, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że oni chcą promować SN za wszelką cenę, także wtedy, kiedy kobieta powinna mieć CC.

\"kobiety idą na łatwiznę. - Wybierają cesarskie cięcie, bo zwalnia ono z obowiązku czuwania przy długotrwałym porodzie. \" _____________ Lekarze idą na łatwizne - przy długotrwałym porodzie najczęściej czuwają nie oni, a położne :P Poza tym: podejrzewam, że pan Chazan i inne męskie głupy tego rodzaju zostali wychowani w kulcie mężczyzny, kobieta do garów i do rodzenia, to samo Roman Giertych (o Macieju słychać, o matce Giertycha jakoś nie), a w ogóle co ty masz do powiedzenia, głupia jesteś, każda kobieta patrzy tylko, jak tu się wymigać od ciąż, porodow, a pewnie puszcza się na lewo i prawo :(

cooooooooo???aż mi się ciśnienie podniosło jak to przeczytałam!!jakim prawem jakiś samiec będzie decydował o tym w jaki sposób mam rodzić!!traktują nas jak rozpłodówki co to ma być??!!!gdyby to oni mieli najpierw znosić "uroki" ciąży a potem wydawać na świat dzieci to nasz gatunek już dawno by wyginął.wiem co to naturalny poród więc wiem co piszę.faceci boją się iść zęba wyleczyc bez znieczulenia.gdzie ja kur... mieszkam trzeba się stąd wynieść bo jak słyszę o ich coraz nowszych pomysłach to mnie krew zalewa!!

to nie chodzi o żadne cesarki na zyczenie, bo oficjalnie takich sie nie robi, tu chodzi o cesarki w ogóle, lekarze będą mieli je mocno ograniczyć do rzędu 15%, a teraz w niektórych szpitalach sa one rzędu 30 kilku %, ale niestety coraz więcej ciąz jest zagrozonych, coraz więcej kobiet ma ciąże na podtrzymaniu, niestety to jest efekt cywilizacji, złego powietrza...itp, itd, w tym momencie lekarze będa zmuszeni ograniczyc niektóre wskazania, ale na tym moga ucierpiec inne kobiety tylko i wyłacznie, i nie mamy sie co porównywać do innych krajów europejskich w których rzekomo wykonuje sie tych cesarek mniej, bo w takiej np. Anglii opieka nad kobieta jest na zupełnie na innym poziomie, szpitale sa czyste, schludne, kazda kobieta ma prawo do znieczulenia(bez łaski)....a u nas póki co w niektórych szpitalach straszy wczesnym PRL-em i zacofaniem, oni chca na lekarzach wymusic obnizenie ilości cesarek zrównujac w NFZ cene cesarki do porodu naturalnego, w tej chwili cesarka jest wyceniana przez NFZ na 1500 PLN, no toz to wielki majątek, jakby tak za przeproszeniem obcięli administracje w oddziałach NFZ to nie musieliby się posuwac do takich chwytów, napewno większej liczby urodzeń z tego nie bedzie, a za to wiecej pozwów do sądów za błędy w sztuce lekarskiej, a raczej za nieudzielenie na czas fachowej pomocy, nie wyobrażam sobie takiej sytucji w której lekarz ma zostac postawiony pod sciana i dokonywac wyboru czy kierowac sie statystykami czy tym zeby ratowac komus zycie, zdrowie i nie zostac pozwanym do sądu, nie wiem czy im chodzi o cesarki na zyczenie w prywatnych klinikach, bo przezciez tam kazdy płaci z własnej kieszeni, no chyba ze im chodzi o te kliniki prywatne w których sa robione cesarki na NFZ, obawiam się ze wszystkie te szpitale prywatne co maja kontrakty na ten rok po prostu moga ich nie dostac w nastepnym roku, ale jak zapłacisz za coś w prywatnej klinice, bo takie opcje tez sa to moga ci skoczyc i w dupe pocałować

nie będę:P ale głupota kazdy rodzi jak chce!!! :)

pojecie CC na zyczenie zawsze mozna rozszerzyc :O taki chory twor w ogole nie powinien byl powstac gdy kobieta rodzi, najmniej ją obchodza rzad, ministrowie, ustawy i uchwaly... niech sie ciesza, ze w ogole - w takich warunkach ekonomiczno-prawno-finansowych - chce miec dzieci nt. nastepnych porodow po CC prawda jest taka, ze http://www.forumginekologiczne.pl/specjalista/ep,393 a trzecia ciaze po 2.CC lekarze odradzaja... czyli przeslanie jest jasne: wiecej, baby, dawac wiecej! :O

kraju i mamy prawo do prywatności i prawo wolnego wyboru zagwarantowane konstytucją i nikt nie może nikogo zmusic do posiadania narzuconej liczby dzieci, zwłaszcza kiedy sam tych dzieci nie ma albo ma tylko 1, kuźwa zupełnie jak w Chinach tylko ze tam są sankcje w druga stronę, karzą cię jak masz więcej niz 1 dziecko